Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

LadyC

Użytkownicy
  • Postów

    852
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez LadyC

  1. taaak - ja już zdążyłem poznać prymitywny gust laika amatora w kwestii piękna i poprawności gniotów aŁtorki warzywniak i mnie jedynie szlak może trafiać, że znowu "ktoś" (monotematyczne) grzebie w cudzych upodobaniach i odbiorze mnie osobiście wali to, czy ktoś widzi w gniocie erotyk, czy przełomowe, industrialne dzieło i zawsze mnie wkurwia biblijny grom: "ludzie, czy wy tego nie widzicie?!"....................jedynie słusznego punktu widzenia i "nadwrażliwości" - to jest chore ...panie ( cienki) jakiś tam, ten "'szlak "" jakoś pana za słabo ...""wali "" a to przecież nie kto inny ...tylko niejaki byle jaki Mit...ho...tyn czy raczej Mithomann jast autorem gniotów największych a przynajmniej wiodących.. To pan jesteś chory na nienawiść do wszystkiego co inne i nie mieści się w pańskim ograniczionym móżdżku. Nikt nie twierdzi , że to jest przełomowe dzieło ani dzieło, napisałam , że to jest dobry wiersz....a pod nim zwyczajne czepialstwo i nic więcej. No tak, ale to zrozumie średnio rozgarnięty ktoś, pierwszemu ""erudycie "" ( ? ) ( wg. Mithotyna ) na forum, trudno to przychodzi i to pan jesteś ""ałtorem"" jedynego słusznego punktu widzenia i chorej "'nadwrażliwości "" ! Nie kto inny... bez poważania. agnieszka wawrzyniak ...z małej... Poczytałam całą dyskusję z uwagą. Jako autorka tworu nie zabiorę głosu w obronie, bo dzieło albo broni się samo, albo niewarte obrony. Wnioski wyciągam z opinii za, ale przede wszystkim przeciw. Pozdrawiam
  2. "Kłótnie" nad wierszem nadają sens istnieniu portali literackich. Bez nich forum przypomina wyblakłą tablicę lirycznych ogłoszeń... :) Amen. Dziękuję niniejszym za dyskusję.
  3. Panie Andrzeju gdzie w tym jest erotyk? sam tytuł przeraża... i jakby co to ja za drzwiami z numerkiem... przed chwilą dowiedziałam się że, rękę podaje się przy kawie, nie wiem dlaczego uczono mnie inaczej ale wiem że, przed snem doskonale smakuje truskawka w śmietanie... Gdzie jest erotyk ? Zaskoczę panią ;) - w każdym kolejnym słowie wiersza, otwierającym najsubtelniejszą, najpiękniejszą (i niestety bezpowrotnie traconą) przestrzeń "pomiędzy/ przed/ gdyby"... Tytuł nie wzbudziłby w pani przerażenia, gdyby łaskawie połączyła go pani z pierwszym wersem : poczekaj na mnie za drzwiami Bo kiedy już wejdziesz Jest w tym (niezgrabne i rozczulające) pragnienie i obawa, zaproszenie i przekora, zabawa i deklaracja, wszystko to, co skutkuje "motylami w brzuchu". Pani numerkowo - truskawkowe dygresje świadczą o tym, że przeszła pani "obok" wiersza. Pewnym pocieszeniem może być to, że nie jest pani w tym osamotniona... ;) poczekam za drzwiami. nie mam zamiaru się potykać o bałagan jaki panuje u peelki. siadając do stołu czułabym się nieswojo. nie byłabym tym kim jestem... w takich warunkach trudno o romantyzm... czytając wnikam w treść, więc nie ma mowy o przejściu obok. na deser (...) mogę sobie pozwolić wtedy gdy wokół panuje porządek, nie ma tego nie "pieprzmy się gdzie popadnie"... może w stosie książek... nie przekona mnie pan. "nie mam zamiaru się potykać o bałagan...w takich warunkach trudno o romantyzm" Nie wierzę.... :) Do głowy by mi nie przyszło, że "bałagan" w wierszu można potraktować dosłownie. Droga pani, owszem, walizki zagracają wnętrze, ale jest to " wnętrze wewnętrzne", szkic autoportretu... "Potknięcie", to zwykły niepokój związany z poznawaniem siebie i potrzebą akceptacji... można nazwać to szkicem. "szkic autoportretu" ale kto by chciał taką peelkę - wiem, że pan chętnie. cóż to sprawa gustu, mój jest na szczęście inny i nie jestem w tym jak pan pisał "osamotniona". romantyczny autoportret peelki w pana oczach - to jestem w stanie zrozumieć. chwilowe zauroczenie - poczekam aż ochłonie... do miłego :) Autoportretem bym tego nie nazwała ;)) A abstrahując od wiersza ... pewna doza chaosu i bałaganu wewnętrznego charakteryzuje najciekawsze osobowości, charyzmatycznych bohaterów, ludzi, którzy mnie osobiście najbardziej pociągają. Uporządkowanie totalne tworzy poprawnych nudziarzy ;) Ale to kwestia gustu ... a jak wiadomo ...
  4. I to ku wielkiemu zaskoczeniu samej autorki, wszak dyskusja dzieję się pod moją nieobecność :) Z wcześniejszą uwagą co do tekstu się zgadzam. Trochę 'ogórkowy' jest ale nawet LadyC popełnia czasem banalne teksty. Jakoś tak mnie naszło. Wkleiłam, nie spodziewając się wielkiego odzewu Człowiek nie zna dnia ani godziny :))) Poprawię się
  5. moim zdaniem to mógłby być dobry wiersz, gdyby nie słaba puenta wiersz w obecnej formie wytwarza klimat niepewności - też odnośnie samego podmiotu (pomimo albo właśnie z powodu dużego bagażu doświadczeń); może ów niepokój bierze się stąd, że jednocześnie autorka sugeruje konieczność zakończenia jakiegoś etapu w życiu protagonistki i szansę oraz wolę pójścia dalej - może z nowym partnerem (puenta) niestety zabrakło pomysłu na silne zakończenie - trzecia strofa jest według mnie jego nazbyt kruchym surogatem ps myślę, że uwaga agnieszki wawrzyniak: 'ten drugi Jazz chyba zbędny' jest słuszna podobnie jak mr.żubr uważam, że 'Zapatrzę cię.' i 'Zapatrzę się.' tchnie efekciarstwem; może 'zapatrzymy się' ? w ostatnim wersie przecinek (nawet jeśli gramatycznie poprawny) niepotrzebnie dodatkowo osłabia puentę Oj! Dyskusja wrze, a autorka nieobecna. Już jestem i nadrabiam zaległości. el meriusz - zasadne uwagi co do puenty jazz, przecinek i zapatrzenie muszę przemyśleć wielkie dzięki za uwagi
  6. Bo kiedy już wejdziesz, potkniesz się. O jazz. O walizki. O tak zwane doświadczenie życiowe, biografię Chanel. O Pawlikowską w podróży. I jazz. Nim usiądziesz do stołu, zapomnisz. Zamilczę cię. Przy kawie podam rękę. Pójdziemy razem. Poprzez deser. Zapatrzę cię. Zapatrzę się. Możemy się nigdy nie dowiedzieć. Początek to był, czy koniec.
  7. LadyC

    podskórnik

    Hmm ... właściwie muszę Ci chyba przyznać rację. Trzeba by ten wstęp przeredagować. Pomyślę o tym. Dziękuję
  8. LadyC

    podskórnik

    może z czasem bywa, że coś wymaga czasu bywa, że ... nic z tego nie wynika autorka się nie obraża
  9. LadyC

    podskórnik

    poluzuje więzy ciężar zostanie
  10. LadyC

    podskórnik

    na ojców nie ma mocnych córek szelek synów twardych krzeseł słów biorą się znikąd silą na gest uścisk nie zelży z czasem poluzuje
  11. LadyC

    mżawka z migawki

    Achtung achtung! Mała płaczliwa dziewczynka w swojej piaskownicy! Nie odzywać się. Nie ruszać. Nie zabierać grabek. Nie pyskować. Grozi banem, zamknięciem tematu i wyzwiskami na pw. Nie rozumiem
  12. LadyC

    Słabe łącze

    jestem tu kolejny raz ten utwór zyskuje przy kolejnym czytaniu to dobry wiersz - właściwie nie ma żadnego sensu czepiać się czegokolwiek pzdr
  13. LadyC

    Oskoła

    ten fragment bardzo celny
  14. trudny temat, tekst niełatwy a jednak przegadany
  15. przyznam, że nie zrozumiałam z tego nic może i moja wina pzdr
  16. LadyC

    Rodowód

    no raczej nie jest to wprawny kawałek poezji
  17. LadyC

    Słabe łącze

    przybyłam tu z ciekawością początek ... hmm .. potem lepiej, im dalej. również mam zastrzeżenia do bliskości Jezusa i kotleta ale nie zawiodłam się wchodząc autor ma coś do opowiedzenia, coś do pokazania nie zgadzam się, że to pusty uliczny teatr a czy teatr? możliwe, ale nie użyłabym tego określenia w sensie negatywnym
  18. LadyC

    mżawka z migawki

    czy prosty znaczy zły? Znaczy, co najmniej dwie rzeczy. Że zbytnio niewyszukany, czyli zgodny z naturą rzeczy (i wydarzeń), że więc nie razi jakimś (że tak powiem) wyszukaństwem, jakąś sztucznością. I znaczy, że prostota nie jest prostactwem. I właśnie, co do innej konwencji to się cieszę, bo nawet wczoraj w TV w programie muzycznym (bodajże o Witoldzie Lutosławskim) nie uszło mi uwadze takie zdanie: bez odkrywania rzeczy nowych nie ma prawdziwej twórczości, ale nie wiem kto to konkretnie powiedział, a właściwie potwierdził to, czego utalentowani twórcy się trzymają (a przynajmniej wtórność nie jest ich zmorą). Pozdrawiam niestety nie mogę się zgodzić z tym komentarzem, wiersz nie jest prosty, jest przemyślany i co najważniejsze dopracowany,można interpretować na wiele sposobów, bo słowa bawią się znaczeniami. Mi osobiście bardzo się podoba konstrukcja słowna, ja bym nic nie wyrzucał, przyjmuję w całości. bardzo na tak co się bardzo rzadko zdarza kiedy odwiedzam dział dla "wprawnych poetów" pozdrawiam i czytałem z przyjemnocią Bardzo się cieszę, że i taka opinia się znalazła. Z zasady nie przekonuję czytelników do swego 'dzieła' bo ... wiadomo, ale cieszy, jeśli ktoś dostrzeże coś co autorka chciała osiągnąć. Zatem dziękuję bardzo za ten wpis Pozdrawiam
  19. LadyC

    mżawka z migawki

    Niestety, autorka w mojej osobie nie jest w stanie zrezygnować z ostatniego wersu. Nie widzi potrzeby. Samo stwierdzenie czytelnika(czki) to jeszcze za mało. Pozdrawiam
  20. LadyC

    mżawka z migawki

    czy prosty znaczy zły?
  21. LadyC

    mżawka z migawki

    OJ chyba były słabsze teksty. To jest w innej konwencji, do której dopiero zamierzam czytelnika przyzwyczaić.
  22. LadyC

    mżawka z migawki

    przemyślę dzięki za słowo
  23. LadyC

    mżawka z migawki

    o jakim braku entera mówisz? owszem jest i wersja bez kropek, ale ... wydaje mi się, że właśnie kropki dają oddech. ....................do figury retorycznej nic nie mam - chodzi mi tylko o: to - wtedy przerzutnia daje moment "oddechu", zwięzłości z treścią, w każdym bądź razie mnie, jako czytelnika... Ok, faktycznie - sensowna uwaga. Dzięki.
  24. LadyC

    mżawka z migawki

    o jakim braku entera mówisz? owszem jest i wersja bez kropek, ale ... wydaje mi się, że właśnie kropki dają oddech.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...