Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Marcin_Erlin

Użytkownicy
  • Postów

    973
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Marcin_Erlin

  1. Po piąte: przepraszam Marcina Erlina za ubliżenie. -------------------------------------------------------------------------------- Dnia: Dzisiaj 18:13:29, napisał(a): amerrozzo Komentarzy: 1724 Sprawę uważam za zakończoną, jakby jej nigdy nie było. To wszystko. Miło mi, że zrobiliśmy to po męsku. Może inni się czegoś nauczą.
  2. Uff! Co za szczęście, co za dzień. Prawie dokładnie moje urodziny, Marcinku ;)))))))))))! Dziękuje, zaiste, dzień to nie lada, dziękuje, nie zapomnę, dziękuję, to miłe, to bardzo miłe, naprawdę. Dziękuje, szczerze dziękuję ;) iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii (_______________)
  3. Don coś tam, po lekturze pewnej książki, wydawnictwa XXL z Wrocławia, w przekładzie Marka Skierkowskiego nie zdziwi mnie już nic, ani pochlastane nicki, teksty nijakie, szczytujące komentarze dawno nieszczytujących "czaka". Ale że ponieważ gdyż albowiem bo zaś w miarę z powodu joł, powiem ci autorze, nie jest najgorzej ale może być lepiej. Pierwszy z brzegu przykład: Jakbym ledwo co wstał, po tym, jak padłem zemdlony - usłyszałem jak wybąkuję życzenia, zobaczyłem swoją rękę wręczającą książkę. - O co tu, kutwa, szanowny autorze kaman?
  4. Bardzo przepraszam, czy my się znamy? Wypraszam sobie takie sugestie, nędzarzu ;) Uff! Co za szczęście, co za dzień.
  5. Cały czas zachowuję się z klasą. Dałem amerrozzo dwa tygodnie, informację również drogą otwartą, sygnał do ugodowego załatwienie sprawy, nie poleciałem do admina jak... ( taki jeden mało męski orgowicz - pse pana, pse pana, a on...!) ale pójdę do sądu jeśli nie będzie chciał załatwić sprawy polubownie! Bardzo dobrze, że jesteś szczera, ale dlaczego nie nazwiesz tak " wejścia" amerrozzo w " mój" wątek? Sądy cywilne zajmują się takimi sprawami, po to je stworzono. Pozywanie do sądu za nazwanie ... to dochodzenie prawa w jego majestacie, jeśli chcesz żyć w państwie bez prawa wyjedź do Somalii. P.S. Czy ty mnie namawiasz do pojedynku z amerrozzo? Pierwszego w historii tego portalu? Mogę ci tylko tyle napisać, że ja jestem, czuję się i zachowam ( w razie czego) jak mężczyzna. Zrobimy show :) Yy! Cyrk!
  6. Cały czas zachowuję się z klasą. Dałem amerrozzo dwa tygodnie, informację również drogą otwartą, sygnał do ugodowego załatwienie sprawy, nie poleciałem do admina jak... ( taki jeden mało męski orgowicz - pse pana, pse pana, a on...!) ale pójdę do sądu jeśli nie będzie chciał załatwić sprawy polubownie! Bardzo dobrze, że jesteś szczera, ale dlaczego nie nazwiesz tak " wejścia" amerrozzo w " mój" wątek? Sądy cywilne zajmują się takimi sprawami, po to je stworzono. Pozywanie do sądu za nazwanie ... to dochodzenie prawa w jego majestacie, jeśli chcesz żyć w państwie bez prawa wyjedź do Somalii. P.S. Czy ty mnie namawiasz do pojedynku z amerrozzo? Pierwszego w historii tego portalu? Mogę ci tylko tyle napisać, że ja jestem, czuję się i zachowam ( w razie czego) jak mężczyzna. "Czy ty mnie namawiasz do pojedynku z amerrozzo? Pierwszego w historii tego portalu? Mogę ci tylko tyle napisać, że ja jestem, czuję się i zachowam ( w razie czego) jak mężczyzna" Obstawiam : 2 - 1 dla Erlina ;) iiiiiii! Mój pierwszy fan! iiiii!
  7. Często tak ci się robi? Często i mocno. Tak mi się robi. Wybacz. Nie mów nic pingwinowi. A czy to boli? ( Mówią, że nie, ale zapytam znawcę tematu)
  8. Cały czas zachowuję się z klasą. Dałem amerrozzo dwa tygodnie, informację również drogą otwartą, sygnał do ugodowego załatwienie sprawy, nie poleciałem do admina jak... ( taki jeden mało męski orgowicz - pse pana, pse pana, a on...!) ale pójdę do sądu jeśli nie będzie chciał załatwić sprawy polubownie! Bardzo dobrze, że jesteś szczera, ale dlaczego nie nazwiesz tak " wejścia" amerrozzo w " mój" wątek? Sądy cywilne zajmują się takimi sprawami, po to je stworzono. Pozywanie do sądu za nazwanie ... to dochodzenie prawa w jego majestacie, jeśli chcesz żyć w państwie bez prawa wyjedź do Somalii. P.S. Czy ty mnie namawiasz do pojedynku z amerrozzo? Pierwszego w historii tego portalu? Mogę ci tylko tyle napisać, że ja jestem, czuję się i zachowam ( w razie czego) jak mężczyzna.
  9. Tak, zostało trzynaście dni na ruch z drugiej strony, a potem uiszczam sądowe opłaty i spotykam się z amorrezzo na sali sądowej.
  10. Jimmy, co najmniej dziwnym jest zachowanie amorrezzo, ja staram się załatwić sprawę ugodowo, wykazując dobrą wolę. Chorym jest moja przedsądowa propozycja ugody?
  11. Więc po co do idiotów? Do Sądu nikt nie powiedział, ze od razu idzie, więc o co szum. ma ww.Pan czas na przeprosiny, a jak tego nie zrobi to wtedy będziemy się martwić o kasę na adwokata i minę sędziny. Thanks. Jak już mówiłem, żyjemy w erze bóbkultury, ale należy z tym walczyć. ( Pieniązki mam, dziekuję za zamartwianie). Dałem szansę, człowiekowi, może przeprosić na forum i sprawy w sądzie nie będzie, zostało trzynaście dni.
  12. Już dawno, jakieś pięć milionów lat temu, kiedy pierwsza małpa podrapała się po zawszonej łepetynie. Nie wiedziałaś?
  13. Powróciliśmy do starej szaty. Dziękuję za szybką reakcję.
  14. Bardzo dziękuję za głos poparcia. Mimo, że żremy się na ogół jak pies z kotem, potrafi Pan pokazać się z ludzkiej strony. I na to liczę również z Pańskiej strony - nie idąc do Sądu, no chyba, że to grubsza sprawa, jeśli jednak idzie, jak to zostało określone, "lubienie się jak kot z psem", to niewarto, bo człowiek może się zapędził i palnął zupełnie niechcący. :::) Proszę Pana, dwa tygodnie czasu na opublikowanie wypowiedzi z " przepraszam", brak donosu do admina, odpowiednio wczesne poinformowanie osoby zainteresowanej o moim zamiarze skierowania sprawy do Sądu Cywilnego, to chyba wystarczająco dużo dobrej woli z mojej strony?
  15. Bardzo dziękuję za głos poparcia. Mimo, że żremy się na ogół jak pies z kotem, potrafi Pan pokazać się z ludzkiej strony.
  16. Do Admina to tu biegają inni, nie napisałem, że pójdę już, zaraz do sądu...dałem szansę na przeproszenie...całe dwa tygodnie. Przeprosił? Jak na razie, nie, ale nie mam zamiaru nikomu głowy zawracać prywatnymi, ewentualnie, pozwami z administracji tego portalu, ale jeśli nie przeprosi w ciągu czternastu dni, idę do Sądu. www.wiadomosci24.pl/artykul/za_slowa_mozna_trafic_za_kratki_38176.html
  17. Już wróciłeś? Ale ty szybki jesteś!Co ci pingwin odpowiedział? Co mi pingwin powiedział, to nawet tobie nie powiedział, a ja ci i tak powiedziałem, więc powinieneś wiedzieć, tylko że w sumie pingwin wtedy dobrze powiedział, dlatego teraz już wiem jak to było. Ja zresztą nie wiem, to on powiedział. Idź do niego i zapytaj. Dobrze wiesz gdzie on mieszka, sam mi mówiłeś gdzie, tylko że jak zwykle - jak pingwin powiedział - znowu chooooja wiedziałeś. ;) Często tak ci się robi?
  18. Więc tak. Wsiądź w tramwaj linii siedem. jedź cztery przystanki. Przesiądź się na pośpieszną "efkę": dwa przystanki. Wejdź na dworzec i wsiądź do pociągu jadącego w lewo. Siedemnaście godzin jazdy. Wysiądź. złap okazję jadącą pod górkę. Jedź do szczytu. Tam będzie stał taki siwy pingwin, jemu to powiedz. ...spóźniłem się, pingwina już nie było, zostawił wiadomość: moczem ją wyparzył w śniegu, ledwo mogłem odczytać, bo wiesz... No wiesz, przecież znasz pingwina też; jego mocz też znasz (pingwin niełatwo miał z tą korespondencją, ale wykombinował, zobacz, jednak). A później przeczytałem co tam było napisane w koncu - bo palcem poprawiłem litery, oblizałem, i tak się mocno skupiłem... Nie dzwoń już do pingwina lepiej Marcin. Mówię ci. Dziwnie wyglądałeś na tym śniegu. PS Powiem ci w tajemnicy - ale tylko tobie, więc nikomu nie mów! - że pingwin mi powiedział, że ty jesteś debil, bo zawsze mówisz coś o nim, a w ogóle nic nigdy nie wiesz... bo jesteś głupi. Ale nie mów mu, że ci powiedziałem. Ja od razu mówiłem, żeby tak nie mówił. No patrz...mnie mówił to samo o tobie...kłamca-kłamca jeden,pinokio pierdolony...
  19. Ooo, jaki stonowany i dostojnie brzmiący, pełen powagi, autentyczny głos szczerze zatroskanego obywatela. Piękna inicjatywa. Ja ci wierze - przekonałeś moje serce! - jesteś bardzo wiarygodny. Bardzo przepraszam, czy my się znamy?
  20. Nie, no tego jeszcze nie grano - jeśli za wypowiedzi (niezgodne z moim ja) ma się zamiar spacerować na skargę do Sądu Najwyższego, to ja zaczynam się poważnie zastanawiać nad tym Forum... Jeśli nawet określił Pana "idiotą", to wpierwy idzie się z donosem do moderatora, zgłasza się takie zajście, a nie od razu do Sądu. Szkoda kasy i nerwów o błahostkę, a lepiej zainwestować w Nowy Konkurs Prozatorski, nawet się dołożę do nagrody. Miałem tutaj nadzieję na odskocznię od rzeczywistości, a wcale się nie różni od tego, co widzimy na ulicy, albo u sąsiadów za ściną. :::) Do Admina to tu biegają inni, nie napisałem, że pójdę już, zaraz do sądu...dałem szansę na przeproszenie...całe dwa tygodnie.
  21. Zobaczymy...zobaczymy...
  22. Daj szansę sędzinie...zobaczymy na sali sądowej. Chce Ci się bulic za adwokata? A co, pożyczysz?
  23. Sędzina się uśmiechnie i umorzy, więc tak bym się nie ekscytował ;) Daj szansę sędzinie...zobaczymy na sali sądowej.
  24. W związku z nazwaniem mnie idiotą na publicznym, otwartym, społecznościowym portalu, mam zaszczyt poinformować, że zabezpieczyłem dla Sądu Rejonowego Wydziału Cywilnego wszelkie możliwe dane z mojego komputera. Ponieważ termin " idiota" oznacza osobę dotknięta pewnym stopniem idiotyzmu, termin obecnie nieużywany w medycynie ze względu na pejoratywne znaczenie potoczne, spotkamy się na sądowej sali, gdzie udowodnię ci, że nim nie jestem, a emocje należy trzymać na wodzy. Dla przypomnienia twój wpis: Ja bym powiedział po prostu, że Marcin Erlin to idiota. -------------------------------------------------------------------------------- Dnia: Dzisiaj 17:24:36, napisał(a): amerrozzo Komentarzy: 1722 Jednocześnie informuję, że nie złożę pozwu o ściganie i ukaranie ciebie o czyn z artykułu kodeksu cywilnego, jeśli publicznie, na forum, przeprosisz mnie za swoje zachowanie. Masz czternaście dni i ani sekundy więcej! Powyższy post również zostanie zabezpieczony na cyfrowym nośniku, dla ewnetualnego postępowania sądowego. Przypominam, że przeprosiny mają być klarowne: Ja...przepraszam Marcina Erlina...za... Czas zacząć odliczanie...( Żarty się skończyły!Łachachacha!)
  25. wąchaj oset. Haha, wyszła z ciebie dusza piaskownicza. Wygrałem, 3maj się! nie,nie, skoro odchodzisz z wątku, to ja wygrałem...pa.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...