basia gowska

Jasne, faceci przeważnie odczuwają zrozumienie i bezradność mają przekarmiony rozum marny w tylu kwestiach, szczególne zaś w tych ważkich pozdrawiam bezradna wobec bezradności

Nie ja zastrzelę ten wiersz. Zastrzeli go rewolucja. Wydumał pan erudyta nawiązania i dialog z arcydziełem i skąd ten kwiecień teraz nagle? ni w pięć ni w ząb ja tam się nie znam, ale wolę frywolności w naturze z ociupinką pieszczot dla damy a fajne jest to: czerwieni nieskończoność i to: ostatni kwietnia powód i jeszcze to: czterolistna ciemność i tytuł - dość, pozdrawiam

słodyczą mogę jeszcze obdzielać z rozkosssssszą. dzięki, pozdr

Dzieki, bujanie cenię bardzo wysoko. bujaj się ze mną. pozdr

Kasiu miła usiłowałam właśnie spuentować cielesność zespolonym duchem. dzięki za cenne uwagi i wsparcie

bo pan myśliciel to albo ze swoim bogiem sie wadzi albo trzepie coś na w czasem którąś tam popiesci i z powrotem nad ostatecznościami się zaduma... fajne takie pisanie o wnętrzu zawiłym, a lekkie pozdrawiam

kto to jest? siedzi w trawce zielona, kumka głośno z rana pluska gdy spłoszona boi się bociana pozdrawiam

Skóra z niedźwiedzia przed kominkiem Syczące iskry pod palcami po szyi błądzi oczekiwanie I chyba nie jesteśmy sami. Zza szafy cień wypełzł ciekawy Oglądać nasz trójwymiar dziki Łyknij ciut miły korzennej kawy Niech mnie omamią twoje uniki. Nad Twym profilem różowa mgiełka Wchodzi w rezonans z moją aurą Słyszę jak pęka cicho jedwab Co szepczesz miły? Czy to Byron? Perełki potu z czoła na czoło Oddechy plączą się pośród poduch Jest nam falowo, mgliście i goło Ciało na Ciało, Duch, jeden Duch!

Srebro wstało przed świtem by otulić kory I zapiąć damom – drzewom z pajęczyn wisiory Ale mu się cała mgła wysypała z wora Więc ją będzie kropla po kropli zbierać do wieczora

przyziemny bóg w bezpostaciowej formie werbalnie choć nie poprzez słowa antypedagogiczną metodą naucza o najgłębszej prawdzie, która majaczy na powierzchni naszego nieistniejącego bytu. kwestia przesunięcia uwagi

dziękuję za stanowczość i opinię może lubisz psy? pozdrawiam

Dziękuję Jacku za interesujące uwagi. jasne, że kot to czysta poezja, a człowiek to już nie wiadomo co, a kulanie i tak polecam, właśnie kulam się po dywanie niedzielnie. pozdrawiam

dziękuję za niespotykaną lekterową delikatność i za uwagę, z którą absolutnie się zgadzam właśnie się kulam po dywanie jest cicho i domowo, kłębuszkowo pozdrawiam niedzielnie

Dziękuję, drogi Macieju za wiarę we mnie i w potencjał tego tekściku oraz za wejście pozdrawiam

już poprawiłam -dziękuję Agnieszko serdecznie jestem totalnym fanem mojego kota i jego ogona oraz wszystkich kotów i ludzi-kotów, których z tego miejsca pozdrawiam i miziam

dziękuję serdecznie, nastrój kłębuszkowy trwa i się rozwija pozdr

no, trudno dzięki bardzo

a ja bardzo dziękuję za ślad

otwarłam serce i czekam na ten obiecany cud a tu wylatuje mały zielony motylek i leci ku kwiatom biegnę za nim w podskokach podobno żyje tylko teraz

bycie kotem nie zobowiązuje do sensu skoro zasłużyło się w poprzednim życiu można teraz wystawiać futerko na pieszczoty bycie człowiekiem nigdy nie będzie miało ogona jako zawsze gotowy cel podróży ale możemy kulać swój świat jak kłębuszek

drogi Marcinie, z obserwacji mojej wynika, że Piotrusie Pany bujają w obłokach, kochaja wszystkich ludzi ale żadnej konkretnej kobiety, angażują się społecznie ale nie za głąboko uczuciowo, często są artystami, czasem poetami. często tkwią w zawiesinie swojej cudowności dość nieruchomo. nikogo urazić nie miałam zamiaru, zresztą się nie znam... dzięki za wgląd. pzdr

chba znów zbyt mi się skrócił ten tok myślosłowotokowy miało być że się kręci w kółko, czyli że w miejscu, a anioł to tylko taka kpina na człowieka o strasznie wysokich lotach dzięki za ślad. pzdr

a mnie przypadła do gustu forma ale za to treść jakby mniej strasznie ogólna, górnolotna: sens życia człowieka wplątanego w quizy cywilizacji za podniebne, jak dla mnie pzdr

czasem ludzie przez 3 strony spierają się o jakieś słowo tym bardziej dziękuję za koment do treści. pzdr

rozpostarł i wzbił się niewolnik wolności oto znów dokonał salta ponad i zagarnął dwa pierwsze rzędy dusz lecąc w kółko za ogonem przeważnie nawet niewłasnym ale wybaczę mu górowanie jest przecież tylko aniołem