-
Postów
115 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez teraa
-
oczywiscie rozumiem ze to opinia i jak najbardziej ja szanuje... co jest więc nie tak z forma i warsztatem... moze jakis fragment... rada... z checia jakichkolwiek wysłucham
-
ten bardzo ąłdny... duzy + choć powalajacy jeszcze nie jest "skończoność niebawem wytropi moje myśli" - ten fragment najlepszy Tera
-
a czy czemuś to przeszkadza??
-
no dobrze... ja tylko pytałam :)) ten mi się nie podoba, ale cos tam widać... czekam an kolejne wiersze...
-
czy to zabawa słowem czy pomyłka... opisywane są psy i ich syn.. dlaczego wiec na samym końcu są synapsy (czyli psy syna) Tera
-
dance makabre - messal
teraa odpowiedział(a) na Messalin_Nagietka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
że podobizna to sie domyśliłem... chyba troche zbyt banalna... ale to tylko moje osobiste zdanie Tera -
jesli chodzi o niezrozumiałe przenośnie w pierwszej strofie: - uwięziony łańcuchem - chyba nie trzeba tłumaczyć - wykolejony - stereotypową drogą człowiekaa jest rodzina, dzieci itp. ksiądź jest wykolejeńcem tej drogi - hebanowe marzenia - konfesjonał... czy o tym marzą młodzi księża pisać można o wszystkim... a kler nie jest raczej błahym tematem dla wiersza, prozy książki czy filmu... zawsze pojawia się cos nowego... w tym wierszu to sie pojawiło.. jeśli nei jest to widoczne to trudno... Tera
-
dance makabre - messal
teraa odpowiedział(a) na Messalin_Nagietka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
pomijając wszystko nei rozumiem jednego... "z butów się sznurowadła związały" - jak moze z butów coś zwiazać?? chodzi o zwiazanie sznurowadeł z obu butów... czy na każdym osobno... brzmi to jak wers który wymusza rytmike Tera -
przepraszam za Pani :) skoro tak twierdziszi widać iż nie zrozumiałeś wiersza... moze ejst to moja winna... moze za bardzo cos zakamuflowałam... nie chodzi mi tu wcale o księdza... raczej o jego boskość łamaną pewna "ręczna robótką"... że tak to nazwe... postać ksiedza stoji tu na drugim miejscu
-
rozumiem ze chodzi tu Pani o skrótowe opisanie sprawy... było to zamirzone... nie chciałam się rozpisywać na temat, który jest tylko i wyłącznie pojedyńczym faktem czy przykąłdem: gdybym chciała opisać to z każdej strony napisałabym cos prozą... Tera
-
???przperaszam, ale co tu jest niezrozumiałego... inni zarzucają dosłowność...???
-
tajemnicą tego wiersza nie jest postac księdza... pytanie i ostatni wers musi być... tu chodzi o... sami sie domyślcie... sama postac księdza jest drugoplanowa Tera
-
dla mnie "popielniczE" nei jest tak obrazoburcze jak dla Pana, ale mimo wszystko rozumiem. Rozumiem takze, że za obrazoburcze nie uznał Pan "Klęczy takze przed mężczyzną biały kołnierz"
-
dziekuje Panie Romanie... co bym bez Pana zrobiła juz chyba nigdy sie nie naucze :(( obawiałam sie... ze wiersz wyda sie obrazoburczy (bo taki po części jest).. ale widze, ze się podoba... dziękuje Pozdrawiam Tera
-
przepraszam... ale... jakby to ująć.... co to jest???
-
Pocałunek snu
teraa odpowiedział(a) na Julia Zakochana utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
czuję niedosyt... jest motyw ale nie pasuje on do tak krókeif formy... po tytule spodziewałam się raczej dłuzszego utworu... Pozdrawiam Tera -
część poprawiłam, a część zostawiłam... myśle, że teraz jest lepiej pozdrawiam Tera
-
-
ojojoj zalatuje troche piosenkami Łez, ale jakos podoba mi się... jest infantylne jak zachowanie opisywanej dziewczynki, ale ma coś w sobie... nie cos wielikiego... nie coś magicznego... tylko szczerego + Pozdrawiam Tera P.S. Czy an końcu nie będzie lepiej "Simsonie"??
-
uwięziony łańcuchem wykolejony hebanowe marzenia stracona głębią niema twarz w glinie wciąż umierasz halucynacją witraża jak w popielniczkę strzepnąłeś moc myślenia na kolanach przed mężczyzną biały kołnierz - koloratka? [sub]Tekst był edytowany przez tera dnia 02-07-2004 11:40.[/sub] [sub]Tekst był edytowany przez tera dnia 03-07-2004 09:58.[/sub]
-
bardzo dobrze mi się czyta... rozumie... i czuje świetne zakończenia każdej strofy chodź I najgorsza ( z najlepszych :)) Duzy + Pozdrawiam tera
-
tyle czasu a ja dopiero teraz przeczytałam ten komentarz... dziękuje za rade... pozdrawiam tera
-
To jest wiersz ktory kipi emocjami i niczym więcej... wszystko wyłozone na swiatło dzienne jak kawa na łwe... trzeba popracować nad poetycznościa... bo czyta sie to jak bunt na ulotce anarchistów... A poza tym zbyt dużo powtórzeń... zbyt dużo patosu Widze, ze to pierwszy wiersz to zycze powodzenia i czekam na kolejne Pozdrawiam Tera
-
lepsza taka niz z głodu
-
ja też tu nie widze zadnych wulgaryzmów :)) Tera