-
Postów
115 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez teraa
-
Maleno bardzo dziękuje za komentarz... zaś jeśli chodzi o te tytuły są one zawsze adekwatne do utworu... do jego szyfru itp. np. zamieściłam ostatnio .elektroniczny czyściec. i jakoś nie bardzo widziałam zeby ktos zrozumiał o co chodzi.... pozdrawiam gorąco Tera
-
zakończenie dla mnie bomba! ale zgadzam się z Kotem co do zwrotu "będziemy chodzącym nieszczęściem", nawet nie chodzi mi o logikę gdyż ja jej nie szukam w poezji, ale to jakoś nie brzmi... pierwsza strofa bardzo ciekawa pod prysznicem ze wspomnieniami złożyłam śluby milczenia - bardzo dobre kolejny twój wiersz, który się podoba, ale powiem ci szczerze, że nie do końca odpowiadają mi nadawane przez ciebie tytuły - zbyt "podane na tacy", ale może o to chodzi... pozdrawiam
-
alez nie Kocie :)) spektakularnie połóż się na mnie - nieudany seks będziemy chodzącym nieszczęściem - przez co patnerzy stają sie jedna wielka katastroa, katastrofą człowieka więc i chodzącą katastrofa... \to metafora... ale i tak się nad tym zastanwie Tera [sub]Tekst był edytowany przez tera dnia 22-07-2004 23:22.[/sub]
-
dzięki za literówke z tym goniac-spacerujac to zabieg umyslny... Tera
-
przestraszeni będziemy spacerować goniąc nasze niedorzeczne decyzje cienie połykające każdy oddech sinusoidalne wykresy szaleństwa podliczmy nasze współczucie gołymi rękoma wygrzebmy je spod łóżka pod prysznicem ze wspomnieniami złożyłam śluby milczenia pożyczyłam bunt serwowany w celafonie spektakularnie ucisz mnie będziemy chodzącym nieszczęściem w kościele powiem bogu iż niebo zapada się w sobie armia aniołów rozbiła się o ściany [sub]Tekst był edytowany przez tera dnia 22-07-2004 22:46.[/sub] [sub]Tekst był edytowany przez tera dnia 23-07-2004 11:45.[/sub]
-
To takie niepoważne zejść w tle noworocznych toastów
teraa odpowiedział(a) na izabela walter utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ja również zwróciłam uwage szczególnei na końcówke... piękną końcówke... Tera -
ależ ja to wiem... dlatego zapewne tytuł jest w cudzysłowiu o pinta zakończeniem... rażenia mogą być różne.. autorce chodziło zapewne o jedno czego w moim przypadku nie osiagnęła... Tera
-
pointa zaprzecza wierszowi, podobnie jak Piotr nie wierze w przesłanie... nie czuc tu tego że peel nie jest zazdrosny.. Tera
-
hehhe Marku to ze spojrzałam w okno nie znaczy że chciałam zobaczyc słońce... Tera
-
Pani Hilt źle interpetuje nawet komentarze... Klaudiuszu nie móie dosłownie... domyśl się... tera
-
Straszny - nie taki wiersz straszny jak go czytaja... Schizofreniczny - no zapewne... Wydumany - no nie bardzo... Groteskowy - chyba komentarz... Karykaturalny - a i owszem... tera
-
hmmm ja tu czytam o tatuaż a zdania na temat wiersza dalej nie poznałam coponiektórych... Tera
-
nie, nie , nie... nie chodzi o tym, ze wiersz jest o tym jednym miejscu, tylko chodzi bardziej o chorobę, którą tak naprawde ma większosć ludzi w postaci odpowiedniej dla każdego z nas... Pana interpretacja jest bardzo dobra... chciałam Panu tylko zrócic uwagę na jeszcze coś...
-
elektroniczny czyściec
teraa odpowiedział(a) na teraa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dzięki Natalio :) Tera -
pod wpływem kolejnego komentarza usunęłam to oni ze zwrtoki zklamkę haha :) (fajnei brzmi) nie chodzi tu jedak Pani wWitoldzie o cos co sami i tymbardziej każdy z nas hoduje w sobie... ale to bardzo miła interpretacja Panie Witoldzie :)) Moze podpowie Panu właśnie ta zwrotka z klamką... podpowie o jakie miejsce chodzi... tak w ramach odwdzięczenia się Tera
-
dyskusja mimo iz nie ma sensu ze swojej strony zakończe ja tak: Klaudiuszu mówisz o empati, o tym zeby walczyc, nawet jeśli samobójca to tchórz nazywasz go gównem... to mówi samo za siebie... Tera
-
hmmm przyznam iż mocno zaintrygował mnie ten wiersz... ja widze w nim dziecko, moze nie tyle niechciane co zbyt wczesne: "obudził nas czas o jedno słowo za późno" - obudził np. z naszej młodości "teraz twarze patrzą w lustro o jedną wieczność za wcześnie" - o wieczność zawcześnie, coś co będzie miało konsekwencje na całe życie, stało sie zbyt wcześnie, niespodziewanie "echo w sercach podwójne o żałość dotkniętą ogniem" - echo serca dziecka?? żal... ogień pożądania?? ja tak to widze... hmmm musi mi to Pani Krystyno wyjaśnić, bo nie zasne przez to... juz sama nie wiem co mam myśleć... pozdrawiam i czekam..... Tera
-
Ustalmy to czy ja dobrze interpretuje wiersz bo po Pani komentarzu zaczęłam się obawiać... napisze na PW zeby z siebie idiotki nie zrobic :)) Tera
-
żadnej przerwy sobie nie rób Natalio!! Bo siem obraże :P Tera
-
--------pierwszy raz cofam komentarz--------- wiersz mnie zagiął... Tera [sub]Tekst był edytowany przez tera dnia 22-07-2004 11:46.[/sub]
-
pare rzeczy bym tu pozmieniała... ale wiersz cudownie mi się czytało... po wersie: "dłonią przesącza ciszę" - przystanęłam na chwile... spojrzałam w okno... poczułam to... cudne słormułowanie dzięki Tera
-
Natalio chodziło mi o słowa, zwroty wtórnie uzyte... mało ciekawe i niezbyt przemawiajace (do mnie). Nie mówie, ze to wiersz wtórny... bo nie jest. Przepraszam... chyba się źle zrzoumiałyśmy :)) Pozdrawiam
-
Klaudiuszu po tym komentarzu już Cie rozumiem... Bardzo Cie lubie jako człowieka piszącego i komentujacego wiersze w tym serwisie. Ale masz klapki na oczach jeśli chodzi o ten temat, nic tego nie zmieni więc niepotrzebnie próbowałam. To nawet pocieszne... ale Twój wiersz już taki nie jest... jak dla mnie zbyt obraża - inny, zwyczajnych ludzi, takich samych jak Ty... Tera
-
hmm klimat to jakiś ma i napisane też nie jest źle... ale nie ma tu ani jednego wersu, który by jakoś szczególnie zaciekawił itp. Jak dla mnie wiersz wyszedł Ci taki troche (wtórnie opisany)... ale mówie tak bo bardzo lubie czytać Twoje wiersze... A ten po prostu (w moich oczach) Ci nie wyszedł... pozdrawiam Tera
-
Klaudiusz nieuważnie czytasz komentarze... on nie chciał zobaczyć jak to jest sie zabić... nie o to chodzi Po co ja tu się wysilam jak pisze cholea 20 komentarzy a potem takie brednie czytame ehhh :(( Tera