Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Bolesław_Pączyński

Użytkownicy
  • Postów

    2 121
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez Bolesław_Pączyński

  1. Rozhulał się wietrzyk polny przegalopował wąwozem, zawadiacki i swawolny targnął bukiem, przygiął brzozę. Zakręcił młyńca na stawie już przeczesał łany zboża, fikołka zrobił na trawie zatańczył jak dziewka hoża. Wpadł do lasu pobliskiego zaplątał się wśród gałęzi, ulatując wreszcie z niego speszony jakby z uwięzi. Jeszcze spojrzał zło wróżebnie wspiął się szybko ponad lasem, i oddalał się niepewnie poświstując sobie czasem.
  2. Ładna poezja z przyjemnością się czyta. A kiedy z ostatnim pragnieniem wygaśniesz zasypiesz tęsknotę w popiele co było minęło znów spokojnie zaśniesz bo Tobie tak trzeba nie wiele. Pozdrawiam serdeczności:-)))
  3. Dobry wiersz zabawny. Paw-Jana raz chciał zaskoczyć za nim dumnie zaczął kroczyć, nastroszył swe barwne pierze jakby jakieś groźne zwierze. Ale paw to tylko paw więc goń za nim i się baw, gdyby zmienił się w pawiana zabawa nie jest wskazana. Pozdrowionka Oxy:)))
  4. Balansując na huśtawce gdy ognik fantazji płonie, jesteśmy tak jak latawce szybując po nieboskłonie. Gdy odzyskasz już swobodę gdy całkiem się wyluzujesz, śmiało przemierzasz swą drogę kiedy na jawie wędrujesz. Lubię takie z tym klimatem, być sobą- marzyć i żyć. Pozdrawiam cieplutko Krysiu:-)))
  5. Cieszę się Oxy że sprawiłem nimi przyjemność. Serdecznie pozdrawiam:)))
  6. Także milutko pozdrawiam Serdeczności Krysiu:-)))
  7. W Wasze święto na Ósmego Krysi, Asi, Magdzie, Ani, życzę zdrówka,najlepszego bez wyjątku każdej Pani. Jak mawiał mi kiedyś dziadek: -Po cóż gadać takie bzdety żeby był Janek czy Władek, muszą być przecież kobiety. Nic tu niema do ukrycia sami o tym dobrze wiecie, bez Pań nie byłoby życia nie byłoby nas na świecie. Dla Pań serdeczne życzenia Żeby wszystkie się spełniły najskrytsze Wasze marzenia, każdy dzień żeby był miły. Dziś dla każdej Pani kwiatek wraz z bukietem ciepłych słów dużo długich, długich latek, zdrówka i spokojnych snów.
  8. Dziękuję bardzo Oxy za podpowiedzi dostosowałem się do twoich rad i rzeczywiście jest lepiej wiersz doszlifowany. Pozdrawiam-:)
  9. Uważnie słucham tych rad wróciłem już z pracy, cieszę się że mniej tych wad że wiersz prawie cacy. Serdeczności Krysiu-:)
  10. Luty wydłuża granice w gnieździe wąskie horyzonty nim wyfruniesz na ulicę spójrz jeszcze w rodzinne kąty. Pozdrawiam serdecznie-:)
  11. Wtulony w nadzieję bezradności zduszony uściskiem smyczy, kłamstwo uchodzi w bezkarności zapijasz ja czarą goryczy. Pozdrawiam serdecznie-:)
  12. Z życiem całkiem obeznany na boczek wyskoczy czasem, nie chce wciąż być sterowany u baby być pod obcasem. A tu bach obuchem w łeb a przed chwilą byłeś chwat, gorzki nieraz jest ten chleb nie ma mata, lecz jest- pat. Czasem się zagubisz w czasie i wracając po browarze, wietrzyć myśli na tarasie Twoja luba Tobie każe. A tu bach obuchem w łeb zona wcale nie żartuje, teraz głupka tylko lep pomaga gdy się błaznuje. Pozdrawiam serdecznie:-)
  13. Dzięki Krysiu za dorady do nich się dostosowałem, staram się usunąć wady już słowa nowe dodałem. serdeczności-:)
  14. Trzecią czwartą poprawiłem wymazałem je z wierszyka, już wersy nowe wstawiłem by lepsza była rytmika. Pozdrawiam-:)
  15. Za odwiedziny dziękuję podpowiedzi Twoje cenię, strofy już trochę prostuję i na pewno coś w nich zmienię. Pozdrawiam:-)
  16. Drzemiące myśli o półmroku zbudzone Twoją wyobraźnią, zaszkliły łezką wspomnień w oku w dowód miłości?-czy przyjaźni? Niemoc maluje się wyrazem skłębionych uczuć na Twej twarzy, dziś przygnębienia jest obrazem nic nawet już Ci się nie marzy. Zduszone słowo gaśnie w krtani doprowadzając do rozpaczy, wreszcie szepnąłeś:-To do bani a zresztą, jeszcze się zobaczy. Wyblakłych, niespełnionych marzeń kłamstwa, obłudy i złudzenia za dużo jak na raz wydarzeń, czas byś otrząsnął się z ich cienia.
  17. Jedni rąbek uchylają mały-swojej tajemnicy, inni całkiem ją skrywają niech nie łazi po ulicy. Nie patrz zezem na akt nagi wdzięki tajemne,odkryte po cóż te puste uwagi wiersza wersy znakomite. Pozdrawiam:-)))
  18. Podoba mi się tak obrazowo to ujęłaś,świadomość, niepewność wprost beznadzieja, smutne ale prawdziwe. Jesteś w ramionach bezsilności tracisz nadzieję, tracisz wiarę, dusisz się w lepkiej samotności ta noc bez końca jest koszmarem. Pozdrawiam,serdeczności Oxy-:)
  19. Czytam, słucham, dech zapiera spijam wszystkie Twoje słowa, już w świadomość mą się wdziera pamięć długo je zachowa. Pozdrawiam serdecznie-:)
  20. Gdy nakarmisz głód do syta pozrywasz zwątpienia pęta i kiedy wiara rozkwita Ty budzisz się uśmiechnięta. Zakazany zapach-kusi, milutki wiersz. Pozdrawiam serdecznie:-)
  21. Natura nas tak stworzyła że mamy takie ciągoty i to już jest wyższa siła dobrze gdy nie brak ochoty. Dawno swą połowę mam która humor też docenia i przez wir życia z nią gnam ale dobrze mieć marzenia. Dziękuję Oxy za bardzo humorystyczny czterowers. Serdecznie pozdrawiam:-)))
  22. Zależy która to babka chłop zazwyczaj dotknąć musi, i na nowo wzrasta chrapka znów pobudza i znów kusi. Pozdrawiam serdecznie:-)
  23. Nasza codzienność- tak prawdziwa. Czasu nie wyhamujemy mechanizmem życia kręci, choć go zwolnić nieraz chcemy nie da rady-mimo chęci. pozdrawiam:-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...