Bolesław_Pączyński

Zawsze lubimy wracać do wspomnień i dobrze nam z tym. Obrazy przeszłości w wierszu dla mnie są czymś wspaniałym. W każdym z nas jest trochę z marzyciela, żeby nie to nie było by tego forum. Pięknie piszesz Aniu podoba mi się całość. Serdeczności:)

Jeśli takie skojarzenie to życzę szerokiej drogi każdy ma jakieś pragnienie tylko Waść:-Oszczędzaj nogi. nóg mam przecie niezłą parę gożej z głową ta przywarę ma Waść Bogu podziękować iż uparła się ...rymować. mokrego dyngusa ;) Oczywiście że dziękuję nie jest wadą lecz walorem i świąteczne przekazuję też pozdrowienia z humorem:)

Dzięki za komentarz miły życzę też Wesołych Świąt, żeby z tą tradycją były a troski niech idą w kąt:)))

Dzięki Oxy-wesołego w cieplutkim gronie rodzinnym oraz jajeczka smacznego z tym zwyczajem- tradycyjnym:)))

Ślicznie Magdo Ci dziękuję i pozdrawiam Cię świątecznie już na łączkę tą wędruję u mnie wiosennie, słonecznie:)))

Owszem ja tak "se" gwarowo życzeń koszyk z serca szczerze może wyszło obciachowo zależy jak kto odbierze. Pozdrawiam:))

Dziękuję za komentarz, miło mi. Pozdrawiam:))

Jeśli takie skojarzenie to życzę szerokiej drogi każdy ma jakieś pragnienie tylko Waść:-Oszczędzaj nogi.

Wreszcie zielenieje łączka już słychać skowronka trele, już przedświąteczna gorączka krzątaniny mamy wiele. Czas już warzyć różne strawy czas już jaja kolorować i na wielkanocne ławy łakoci se nie żałować. Aby tradycyjnie było wnet zaczniemy świętowanie, życzenia składam więc miło dla Was Panowie i Panie. Pełny koszyczek pisanek kurczak, baranek, zajączek, wielkanocnych życzeń dzbanek składam wprost do Waszych rączek. Więc każdemu po kawałku chociaż troszkę święconego i lanego poniedziałku, bardzo, bardzo, obfitego.

Podoba mi się bardzo miły wiersz kołysanka, zabieram do ulubionych. Strudzona już u schyłku dnia gdy sennie mrużysz swe powieki, drogą marzenia myśl twa gna gdzie jest nieznany świat daleki. Tak miło tulisz swoją twarz niewinnie, czule, do poduszki na ustach słodki uśmiech masz jak za dotykiem dobrej wróżki. Dobranoc-słodko sobie śpij na dworze ciepło, tak wiosennie a Ty tak kolorowo śnij sen taki-nie bywa codziennie. Serdeczności:)

Przeczytałem kilka razy, podoba się, tak to nasza szara rzeczywistość. Takie to jest blokowisko chcesz odpocząć-coś się dzieje już się robi zbiegowisko to sąsiad w klatce szaleje. Radiowozem przyjechali już spokojnie, ucichł gwar na wezwanie go zabrali, tylko tych dzieci jest żal. W monotonni szary dzień czas do pracy, człek się budzi, sąsiad mija mnie jak cień dziś był trzeźwy nie marudził. Serdeczności:)

Ciepły, miły, wiosenny. Miło tak jest nastrojowo tak ciepło, tak jest wiosennie mamy marzec-tu majowo, tak przyjaźnie, niecodziennie. Pozdrawiam:)))

Tak można się oddać zadumaniu, miły utwór. Miło że wyciągasz dłonie jeszcze jesteś, jeszcze czujesz, apatia cię nie pochłonie na pewno coś uratujesz. Serdeczności Krysiu:)

Wschodzą myśli tak promiennie wiosna w nas znów wenę budzi i myślimy tak wiosennie, nastrój radosny wśród ludzi. Z pozdrowieniem wiosennym:)))

Tradycyjnie po staremu taka miłość apetyczna nie jest pisana każdemu stara miłość, romantyczna. Pozdrawiam wiosennie:)))

Dziękuję że wiersz czytałaś też przesyłam serdeczności, miłe słowa tu dodałaś sprawiają wiele radości:))) fruuu (:(: dzięki za uśmiech Także dziękuję i cieplutko pozdrawiam:)))

Już po pracy więc zajrzałem dzięki Oxy za ocenę, wyobraźni wiatr złapałem i wykorzystałem wenę. Serdeczności:))) Żywot huraganu Hej, runął halny wietrzną lawiną ze szczytów Tater ku dolinom, siklawą prysnął, sosną cisnął, jak oszalały strach! Hej, gdy przewieje na wskroś człowieka, to dusza z wichrem mu ucieka, wiatr nerwy szarpie jak na harfie, dygotem bólu drga! Hej, pędzi oślep, huczy równiną, rozjarza obłęd, co już minął, ryczy ponuro ponad chmurą, jękiem granitu gra! Hej, kiedy wpadnie dziki do morza, gdy wciągnie fale w dyszne nozdrza, jak tabun koni – nim utonie, rozbucha żywy sztorm! Hej, ta bujawa wichru i wody, zerwanie duchów z pęt przyrody, duszę zapieni, krew utleni, serce rozhuśta w dzwon! Pozdrawiam także najserdeczniej. Oxy. Chuligani taki halny zejdzie lawą, zerwie strzechę jakiś dziki nienormalny wyje jakby miał uciechę. Przeszedł lasem oszalały zawrócił szerokim kołem, wiatrołomy pozostały bez skrupułów jest żywiołem. Serdeczności:)))

Letnio, nostalgicznie, zaduma zmieszana z bezsilnością, miła poezja. Serdeczności:)))

Taki bardzo osobisty, smutna prawda życiowa. Życie nasze tak stworzone czasem w napięciu i stresie, zawiłe nieodgadnione nie wiesz co jutro przyniesie. Pozdrawiam.

Dziękuję że wiersz czytałaś też przesyłam serdeczności, miłe słowa tu dodałaś sprawiają wiele radości:)))

Miło że się podobało serdecznie Magdo dziękuję, wiosną trochę zapachniało tej wiosny nam tak brakuje. Pozdrawiam:)))

Dziękuję Kasiu że byłaś te słabe rymy czytałaś, trochę także się nudziłaś ale miło że zajrzałaś. Pozdrawiam:)))

Miło mi że tu gościłaś obrazowo pochwaliłaś. Pozdrawiam:)))

Już po pracy więc zajrzałem dzięki Oxy za ocenę, wyobraźni wiatr złapałem i wykorzystałem wenę. Serdeczności:)))

Rozhulał się wietrzyk polny przegalopował wąwozem, zawadiacki i swawolny targnął bukiem, przygiął brzozę. Zakręcił młyńca na stawie już przeczesał łany zboża, fikołka zrobił na trawie zatańczył jak dziewka hoża. Wpadł do lasu pobliskiego zaplątał się wśród gałęzi, ulatując wreszcie z niego speszony jakby z uwięzi. Jeszcze spojrzał zło wróżebnie wspiął się szybko ponad lasem, i oddalał się niepewnie poświstując sobie czasem.