Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Bolesław_Pączyński

Użytkownicy
  • Postów

    2 121
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez Bolesław_Pączyński

  1. Mądry wiersz, dobrze się w go czyta,lubie te rymowane. Pozdrawiam:)
  2. (Choć czy komuna tak zupełnie upadła, to można się sprzeczać... To jak z niektórymi bakcylami - przeszła raczej w stan przetrwalnikowy, z cicha w krajobrazie krąży...) Pozdrawiam tak autora, jak wszystkich komentatorów :D Dziękuję za miły, szczery komentarz,mam nadzieję że z tym kryzysem nie będzie aż tak żle. Pozdrawiam serdecznie.
  3. bezrobocie do nas to samo nie przyszło z zachodu przywieźli do kraju nad Wisłą na siłę wprowadzając stek bzdurnych dyrektyw od form rad nadzorczych do kształtu marchewki lecz my drodzy bracia czekajmy spokojnie upadła komuna to i to pierd.... pozdrawiam Jacek wow strasznie mi się spodobało to jakby druga część może panowie napiszecie trzecią wspólnie pozdrawiam Miło mi Marto że Ci się podoba, można pisać i trzecią część. Pozdrawiam serdecznie :)
  4. bezrobocie do nas to samo nie przyszło z zachodu przywieźli do kraju nad Wisłą na siłę wprowadzając stek bzdurnych dyrektyw od form rad nadzorczych do kształtu marchewki lecz my drodzy bracia czekajmy spokojnie upadła komuna to i to pierd.... pozdrawiam Jacek Dziękuję za szczery dodatek do wiersza serdecznie pozdrawiam:)
  5. no i proszę, niech ktoś powie że nie ma telepatii, twój wiersz i mój traktują o tym samaym :P pozdry Pączku :)
  6. Dziękuję Nato za szczerość. Serdecznie pozdrawiam:)
  7. Dziękuję za uwagi no i aby ten kryzys zostawil jak najmniejszy ślad. Pozdrawiam:)
  8. Wilcza Jagoda napisała: no i proszę, niech ktoś powie że nie ma telepatii, twój wiersz i mój traktują o tym samaym :P pozdry Pączku :) Też wierzę ze telepatia istnieje, dziękuję za przeczytanie. Pozdrawiam, miłego Jagodo:)
  9. Dla nieroba to piweczko wychłepcze pod krzakiem a chlebem to biedroneczko podziel sie z biedakiem. Chyba ci pod dębem mieli za dużo w czubie i przypomiały im się dziecięce lata wysłając biedną biedroneczkę po chleb do nieba. Pozdrawiam serdecznie.
  10. Przyszło do nas bezrobocie szyderczo się śmieje, usiadło sobie przy płocie tanie piwsko chleje. Zawitało na wybrzeże w stoczni namąciło i za pocztę się już bierze ot się narobiło. Mądre głowy nad tym myślą czy toto wyplenią, może to na eksport wyślą z kryzysem ożenią. Myślą u nas i w Brukseli ot co za zaraza i nawet gadać zaczęli jak dziad do obraza. Rozlało się w Europie ba- na całym świecie, nie zaradzisz temu chłopie może Wy coś wiecie?
  11. Zgadzam się może te myśli niezbyt dojrzałe, za wcześnie zaczeły spadać. Pozdrawiam.
  12. Moje myśli już dojrzały na konarach mojej weny, rumieńców wiary nabrały i nie mają żadnej ceny. Moich uczuć już dotkneły rozbudziły me marzenia, nawet spadać już zaczeły w ramiona mego natchnienia. Nie podołam temu sam dzielę się owocem myśli, tyle jeszcze ich tu mam dojrzałe już grona kiści. Upajam się ich nektarem spijam sok natchnienia, są cudownym boskim darem miłym dla wspomnienia. Myśli w słowa zamienione na papier przelane takie ciepłe, wypieszczone zawsze są kochane.
  13. Ach ta zieleń, szmaragd wody i biel żagli w dali, ten przedsmak letniej przygody już w sercu się pali. Ruszyć na letnią przygodę na luzie beztrosko, w las mazurski i nad wodę poczujesz się bosko. Port żeglarski- Mikołajki kuszą swym widokiem, malownicze tak jak z bajki ducha karmisz wzrokiem. A gdy płyniesz wśród tych wód otulonych lasem, wzrokiem chłoniesz boży cud ten urok i krasę. I Puszcza Piska nad brzegiem słyszysz ptasi śpiew, Kormoran pikuje ściegiem ginąc pośród drzew. Ciepły wiatr Cię ukołysze zakręci się w trzcinie, rybitwa rozbudzi ciszę i łabędż nadpłynie. Mewa się sadowi w górze na suchym konarze, wdzięczni swej matce naturze płyną w dal żeglarze. Brzeg zielenią jest usłany namoszczony mchem, żywe natury dywany snisz z zapartym tchem. To nie sen, to dar natury las, odwieczne knieje, to nasze piękne Mazury to przecież istnieje.
  14. Nie wierzę żeby Ci się żależało pióro z Twoją wyobrażnią. Serdecznie pozdrawiam.
  15. Dziękuję Alicjo Za podpowiedzi, masz rację że można z powodzeniem wstawić w miejsce tych jak mówisz zapachajek inne kolorowe śłówko, dobra uwaga. Pozdrawiam serdecznie.
  16. Rozbudziły się marzenia wkradły w moje sny, powróciły znów wspomnienia te minione dni. Z ust Twoich spijałem słowa i karmiłem myśli, gama słów tych kolorowa tyle ich mieliśmy. Słowa ciepłe,zapewnienia tylko Ty i ja, pozostały już wspomnienia w oku szkli się łza. Tyle wspomnień w ciszy rwanych w wyrosłej pamięci, owoc tych uczuć kochanych posmakiem swym nęci. Jest balsamem koi smutek przetwór wyobrażni, kojący jest jego skutek działa w mojej jażni.
  17. Dziękuję za miłe słowa. Serdecznie pozdrawiam.
  18. Do mnie przemawia pierwsza wersja z dużą dawką melancholii,ciepły w czytaniu, druga też się podoba. Serdecznie pozdrawiam.
  19. Minione lata,to kochanie wspomnieniem mi się marzy, znów zbieram płatki rozsypane uśmiechu na Twej twarzy. Całuję Ciebie moja miła spragnionych ust dotykiem, chcę żebyś do mnie powróciła i nie tylko wierszykiem. Chcę patrzeć czule w oczy Twoje jak wtedy czytać myśli i tylko sami, my we dwoje tak jak wtedy byliśmy. Chcę spijać uśmiech z Twojej twarzy upajać Twą radością, to mi się ciągle jeszcze marzy wciąż jesteś mą miłością. Ty jesteś ciepłym tchnieniem wiosny tą mgiełką o poranku, rozsiewasz uśmiech swój radosny zapach lawendy i rumianku.
  20. Gdy natchnienie dech zapiera w pełnej piersi weny i na moment czas zamiera myśl Twa nie ma ceny. W swych ramionach ukołyszesz wypieszczone słowa, pisz bo bardzo pięknie piszesz barwna Twoja mowa, Podoba się bardzo, poezja. Pozdrawiam serdecznie Teresko.
  21. Mi osobiście wiersz się bardzo podoba,jest taki lekki, zwiewny jak... powiew wiosny.Łatwo się go recytuje, taki dla szczęśliwych i zakochanych ludzi jak ja.Piękny ,proszę o więcej takich pozdrawiam Marta Dziękuję Marto, miło mi że Ci się podoba, jesteś z tych wiosennych marzycieli. Pozdrawiam serdecznie.
  22. Przywodzi na myśl beznadziejną plątaninę dwóch piosenek Grechuty. Czytam i myślę: "Wiosna, wiosna - wiosna, ach to ty!" i "I ty, tylko ty, będziesz moją Panią". Nie wiem co o tym myśleć. Malutki plusik za ostatnią zwrotkę, w której się coś tli, ale ogólnie, to nie kupuję. Pozdrawiam Zuza ;) Pewnie nie każdemu musi się podobać po to tu się ocenia. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...