Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

EWA_SOCHA

Użytkownicy
  • Postów

    1 623
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez EWA_SOCHA

  1. pierwsza metafora jest zbyt ciężka, miniatura nie jest wyważona - to jak z kompozycją w obrazie - tak mi się wydaje - czytaj intuicja;)

    Spróchniałe sęki przeszłości / a może sękata przeszłość;

    spróchniałe sęki - mało trafne, bo to miejsca najbardziej żywiczne czyli z całego drewna sęki spróchnieją ostatnie;


    odciśnięte zmarszczkami setek lat. / przeładowane/ nie potrzebie zaznaczasz te setki/

    Przeszłość to dziś. / ??

    Tylko czyjeś spracowane ręce
    zgrabiły już spod drzew Stare Liście.

    - z nie rozumiem tej metafory;

    pozdrawiam
    ewa

  2. chłodem okryte krzesełka
    do piersi przyciągają kolana
    na stole zakurzony obrus
    siwe warkocze bodiaków
    i skorupa z której wyjęto owoc

    pola rozpoczynają przemiany
    w kierunku sobie wiadomej prawdy



    ---------------------------------
    z innej perspektywy
    ---------------------------------


    urodzajny schyłek lata

    wieczór spłynął chłodną strugą
    mgła nad ziemią się wznosi
    i opada

    nie wytrzymały dłużej
    - obsypują się zakłopotane kłosy

    brzuchata jabłoń się toczy
    owocem sierpień pod krzakiem
    pojękuje miłością

  3. No, teraz drób to niebezpieczny temat,
    co to za okolice?:) będę się bała chodzić do lasu,
    szczęście w mojej leśnej osadzie takie rzeczy rzadkością, co nie znaczy, że od czasu do czasu jakiś królik szalony morderca nie rzuci się na białogłowę;)
    Zostałam ja jedna (plotką jest jakobym likwidowała konkurencję w przebraniu szaraka);

    "Donoch – kolonia Szulmierza (pow.ciechanowski, gm.Regimin), zlikwidowana w 2002 r. "
    swoją drogą nie dziwię się, że tą wioskę zlikwidowano... jak tam ludzie tak kończyli:)

    bajdurz tak częściej;)
    pozdrawiam
    ewa

  4. Cytat
    Lubię Ewę oraz wino czerwone. Wieczorem w piątki trzeba pić białe-pobudza; wieczorem w inne dni-czerwone-uspokaja. Raniutko-szampana! Pozdrawiam. Znawca.

    szampan od rana? rozpustnik;)
    do tego trzeba mieć mocną głowę, inaczej przez dzionek cały jak ten szpak, czarnoziem i wszyscy święci:)
    ;)
    No wiesz Ewo, nauczyłem się kiedyś kultury wina, tzn. rozpoznawać gatunki, roczniki i tp,
    to , co napisałem o szampanie, czerwonym, białym-to prawda, przysięgam.

    ty mi nie przysięgaj, bo ja i tak mam słabą głowę i zapomnę:)
    co do białego i czerwonego - zgadzam się ale szampan z rana? wiesz co ja bym w laboratorium robiła po białych bąbelkach? ganiała białe myszki... przysięgam;) :))
  5. Cytat
    a wiesz pan sąsiedzie
    zasłuchany byłem
    jak ten nieogolony z Krakowa czytał

    jakby baba miała tak wyglądać
    to bym panie kawalerem na górkę
    takie pokręcone te pomyslunki ponapisywał
    a baby panie ładne przyjechały
    te dwie z daleka to żem tylko przez płot
    ale ta czarna przy kości
    i ta druga czarna
    no to panie i wiersze niepotrzebne

    te młodsze to wiadomo
    ale żem też słuchał

    że i piwo czekało panie


    baby jak baby, ale piwo... piwo czekało!
    cie choroba:) Stefan, a ja ciebie chłopie o przesilenie podejrzewałam, a tu masz... kwiatuszku! Ty się sąsiadami nie wykręcaj:)

    :)
    Jest i przesilenie Ewo, wyłażę z trudem.
    ano, pedałuj Stefan;
    :*
  6. Cytat
    a wiesz pan sąsiedzie
    zasłuchany byłem
    jak ten nieogolony z Krakowa czytał

    jakby baba miała tak wyglądać
    to bym panie kawalerem na górkę
    takie pokręcone te pomyslunki ponapisywał
    a baby panie ładne przyjechały
    te dwie z daleka to żem tylko przez płot
    ale ta czarna przy kości
    i ta druga czarna
    no to panie i wiersze niepotrzebne

    te młodsze to wiadomo
    ale żem też słuchał

    że i piwo czekało panie


    baby jak baby, ale piwo... piwo czekało!
    cie choroba:) Stefan, a ja ciebie chłopie o przesilenie podejrzewałam, a tu masz... kwiatuszku! Ty się sąsiadami nie wykręcaj:)

    :)
  7. Cytat
    Pyłek róży
    oderwany od godzin i dat,
    obłąkańczym niesiony wiatrem
    przez horoskop zdarzeń,
    z nagła naznaczony łzą
    skroplony parując
    staje się światem...


    interpunkcję proszę poprawić;
    jakieś to dla mnie abstrakcyjne, nie logiczne;
    pyłek róży oderwany od godzin i dat (swoją drogą jakoś mi to z piosenką się komponuje, "nie liczę godzin i lat");

    horoskop zdarzeń, horoskop oznacza /o ile się nie mylę/ przepowiednię (znaczy że odnosi się bezpośrednio do zdarzeń);
    to jakbyś powiedziała /melodia dźwięków/;
    i jeszcze naznaczony łzą, taka sobie metafora;

    zakończenie ładne;

    pozdrawiam
    ewa
  8. Cytat
    (niepotrzebny przerywnik, wybija;
    kiedyś mogłam patrzeć na ciebie i myśleć kim jestem
    przy tobie odkrywałam tajemnice dusz naszych (kiepskie)
    wrzosy jeszcze pachną zapachem nie wzbogaconym

    wrzosy się powtarzają, wiersza nie trzeba tak rozwlekać jak ciągutek takich jakiś;)

    nie rozumiem tej ost metafory, zapach niewzbogacony;
    pozdrawiam
    ewa
  9. pierwsza sprawa to interpunkcja, proszę poprawić;
    rymy dla mnie są kiepskie, obrazek może i niezły choć zastawienie "galopujące dęby" mocno psuje; a do pointy nie wiem czemu w myślach przyszło:
    / ...Hetman
    Lwie Serce

    no ale to juz moja wyobraźnia zramolałej starowinki:))

    podobają mi się te mlaszczące kałuże i świszczące chaszcza, choć nie wiem, czy te "chaszcza" do takiej stylizacji wiersza pasują, ale brzmią owszem;)
    pozdrawiam
    ewa

  10. Cytat
    "zamiera i dudni"
    ... zmienić kolejność; "dudni i zamiera";

    to, co mnie jakoś wybija z płynności czytania (swoją drogą ciekawej całości) jest zwrotem
    "Zapóźniony brat"; podchodzi mi myśl pod opóźnionego brata (fatalne skojarzenie)wyobraźnia płata figle;
    mam więc pytanie, czy nie lepiej "późnego brata"?

    pozdrawiam
    ewa


    Pani Ewo!
    ma być "zamiera i dudni" i koniec!!!
    1.bo pasuje do rytmu,
    2.bo kojarzy się z nagraniem, cofanym i odtwarzanym w kółko (może ktoś widział australijski film "Tajemnica Aleksandry", dystrybucja Roman Gutek AD2004 ?)
    3.bo prowokuje polemikę.
    podpisane, podstemplowane, zabetonowane!!!

    co do "zapóźnionego", mam wątpliwości.
    dla mnie "zapóźniony"=
    1. za późny,
    2. opóźniony (niedorozwinięty), nie do-rosły,
    3. taki, który wypadł z rytmu życia,
    Jako epitet pasuje mi od porannej mgiełki zawisłej wśród gałęzi miejskiego parku - do kosmonauty powracającego z 1000- letniej podróży.
    (po rosyjsku jest dobre słowo - zapozdawszyj/ zapozdałyj)

    - ale, słyszałem że taki wyraz nie istnieje, prawda-li?
    czyżbym go wymyśłił?

    pozdrawiam
    p

    jak na moje oko - istnieje, li-tylko ja specem nie jestem;

    przyznaję, pańskie skojarzenie ładniejsze :) ja tu z opóźnionym bratem, a tu proszę... poranne mgiełki,
    tak, proszę to przetłumaczyć na j. rosyjski, zdecydowanie ładniej brzmi:)
    w polskim "zapóźniony" mi z jednym... "opóźniony";

    "zamiera i dudni"/"podpisane, podstemplowane, zabetonowane"/ - a jednak trup:)))

    serdecznie pozdrawiam
    ewa
  11. Cytat
    to amulet chroniący ponoć przed wszelkimi niebezpieczeństwami, zarówno fizycznymi jak i duchowymi;
    pytanie, czy ustrzeże przed krytycznymi opiniami na temat wiersza?
    ;)


    to napis z krzyża mojego ukochanego patrona św.Benedykta
    Maria Magdalena moją Oblubienicą!!
    Hej! Ja bardzo przepraszam za sarkazm! Przyznaję, teraz to już JEST on. Teraz już Twoje napaści na mnie nie są bezpodstawne. Ale

    JESTEŚ, KURCZĘ, KOLEJNYM WCIELENIEM JEZUSA?!!! CZEMU GADASZ, ŻE MARIA MAGDALENA JEST TWOJĄ OBLUBIENICĄ?!!! NA OCZY JEJ, CZŁOWIEKU, NIE WIDZIAŁEŚ!!!

    Poza tym, Ewa napisała Ci przecież, że ta łacina to z krzyża św. Benedykta. Czemu ją o tym informujesz?

    No. Nawrzeszczałam się. Przepraszam i Autora, i wszystkich, którzy to przeczytają. Ale nie wytrzymałam.
    Serrrdecznośśśści. R.


    panie Sławomirze, a oblubiaj pan kogo chcesz; panie Rhiannon obłapiaj kogo chcesz;) spokój! bo zaraz faktycznie jakieś egzorcyzmy będą potrzebne!

    matko i córko...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...