aluna

Świetnie !pozdrawiam

W letnim upale dostrzegam brąz lata ubrany w niebieskie oczy morza, krople tęsknoty. * Zanurzona w błękicie myślami błądzę po piaszczystej plaży szukając ukojenia. * Smak cytrynowej wody w szklance oszronionej lodem przywodzi myśli... a miało być bez pożegnania . * A miało być bez pożegnania. Letni wiatr przywodzi wspomnienia. Zamiata pukle traw. Przypadkiem wróci...

Gorący kartofel wyborna sałatka bez papryki

Ojjj!tak mi się zrymowało! U mnie po pięknym bajkowym śniegu, po kolana błota .Tak mi się zatęskniło za śnieżną bielą! Dziękuje za wzgląd!Pozdrawiam srebrzyście!

Krocz,krocz byle stad pozostawiasz smród i swąd.

śnieg spadł naniósł srebra i złota pozostały błota

Super myśl na...rozstanie wystarczy wiedzieć, że: "nie widzę ciebie a nawet jeżeli mielibyśmy się spotkać przypadkiem..." Pozdrawiam:))

ale mróz guzików brak szalik niezbędny pozdrawiam !

poooociapany!

Jesteś przemiła !Dziękuję bardzo! Pozdrawiam stokrotnie!

Poniosło mnie...romantycznie! Brnadetta 1 napisała: "w cynkowanym szarością wiadrze przemrożona ostatnia róża marszczy płatki z muzyką kroków współbrzmi hejnalista" Czarujące!Różowo pozdrawiam!

Jeden dzień tyle życia my tułacze Pozdrawiam!

Można i tak: szarość wokół wzrokowy kontakt autobus w brudzie Pozdrawiam!

Pięknie napisałaś! Bardzo obrazowo! można i tak: ozdoby w kartonie posłuszne świąteczne drzewko Pozdrawiam serdecznie!

śnieg stopniał stokrotka w ogrodzie zima w pełni

Przytłoczeni ogromem spraw, codzienne troski,drżenie o byt. Miał obudzić nas nowy świt i nowy świat bez zakrętów i wad. Obojętność niewskazana , pęd do nowego,czarna plama. Ciągniemy wóz trudności, galimatias -targ próżności. Niebanalnie przepychamy komin, by udrożnić przewód życia. Znów poleci lekki,biały dym. Na trochę dokonamy odkrycia. * fraszki Lotto trzeba wygrać żeby grać. Skąpy miał całe zrobił dwa małe

Fajny ,ciekawy wątek!Wszyscy miewamy swoje leki i strachy!Szkoda ,szkoda ,że nie" puściłeś" wiersza wieczorową porą ...emocje by grały!P:))

Przepraszam!Poprawiłam się!P:))

Podjąłeś Jansie trudny temat w swoim wierszu,właściwie nie podlegający dyskusji.Praktycznie wiara lub jej brak jest wewnętrzną sprawą każdego z nas. Myślę ,że my również w niektórych sytuacjach wołamy w duszy"eloi eloi lema sabachthani" Pozdrawiam ciepło!

Dziękuję za wzgląd i miły komentarz!Cieszę się że myślałeś nad puentą. pozdrawiam serdecznie!

można i tak: w starych ramach nowy krajobraz zdumiony malarz pozdrawiam

No i ...są !Widzę inne ,ale to już moja "bajka"!Dzięki pozdrawiam! Przemiły krytyku!(bez ironii)Bardzo chciałabym komentarza do wiersz "Po..."

Jeżeli Ty nie widzisz no to ja bidula ?A metafor chyba nie muszę Ci przytaczać ,choć nie wiele,ale są!Dziękuję ,że o tak późnej porze zechciałeś odpowidzieć! Jeżeli zechciałbyś zerknąć na mój wiersz Po...będę wdzięczna!Pozdrawiam i dziękuje ! P.S. Cenię TWOJĄ OPINIĘ!

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaanalfabeta! aaaaaaaaaaaalkomat potrzebny!

Piękna poezja przytłacza codzienność ....Twoim wierszem ...ot tak po prostu! Chce się rano wstać!Optymistycznie pozdrawiam!