aluna

łódki na skutym lodzie wokół szemrze trzcina srebrzysta połać śniegu przytulona do jeziora wypatruje jutra szukając wsparcia promyki odbiją żal w tle krajobraz bez nas

Dzięki Droga Kasiu za wzgląd!Oczywiście za cacy!Ale loty to...? Uściski!

Dzięki Basieńko za wdepnięcie! Cieszy rozhuśtanie , szczególnie na dobry wieczór! Uściski! P.S. A Twój post pod pewnym wierszem -rewelacja!

Dziękuje za nietenteges !Peelka zagapiła się na...! Uściski!

Dzięki Droga Babo za komentarz! A z pączkami to nie Bartek... tylko ...wczesna..! Uściski!

Dziękuje za comment i za super! Pozdrawiam!

aha znaczy się wszyćko pochodzi ze wspomnień te wiersze(...); a kto mówi że na gorąco trza, wolna wola Autora(: mm to stare ma znaczenie, że umieszcza się tutaj, (chyba) płoniaście Oczywista Judytko ! Dziękuje za zainteresowanie moim wyskrobanym! Uściski!

Oj ...ciekawe ! lekkość jej nóg sukienka powiewa nie straszny niedźwiedź Uściski!

Dzięki Droga Ewel za zatrzymanie się na moim pisaniu! Pączki w kiszeni-pączki na krzewach-pora ma....!A`popos zimy ktoś napisał mi pod jednym moim wierszem że lubi zimę, ja mu odpisałam ,że lubię zimę na obrazie w ciepłym pokoju! Uściski!

Walczyli,grali brąz zdobyli. Byłoby złoto,gdyby podłogi się nie odkleiły.

Dziękuję za wnikliwy komentarz!Również miałam problem z puentą,zmieniałam kilka razy aby nie zagłuszyła przesłania! Uściski!

Takie dojrzałe ,warte zatrzymania się na dłużej! Pozdrawiam! Jeszcze wpadnę.

Ty to wiesz Droga Franko jak to zrobić , że nawet czytelnik czuje że go kochasz! Ściskam!

Dzięki za przeczytanie! Ha...ha... dobre rozbawiłaś mnie tereso ,te czasowniki wstawiłam żeby wiersz nabrał tępa...niech przegoni...zimę!Już poprawiam ,w zeszycie mam "we".Och Ty ,co bym bez Ciebie zrobiła? Uściski!

Oczywiście ...Droga Fanko!A dzisiaj wręcz udręka, bez modlitwy...? Uściski!

Dzięki Droga Franko za odwiedziny! A pora ...pora utęskniona! Uściski!

chłodna i dumna szykowna jak zawsze pączki w kieszeni

śniegiem straszy dmucha mrozem nie omieszka zasypać woła w kominie przegania dym srebrem odbija blaskiem oślepia cichnie w progu stoi we włochatym płaszczu z pączkami w kieszeni

Dziękuję za cudowne!Milo mi! Pozdrowionka!

Co dla mnie ważne tkwi głęboko, Droga Judytko !Nie opisuję na gorąco przeżyć! UŚCISKI!

Wiersz przemawia do czytelnika! Wyrzuciłabym te znaki zapytania ,ponieważ przekaz jest czytelny,przewaga interpunkcji nad treścią nie pozwala na swobodną interpretację!Ale to tylko takie moje myślenie. Pozdrawiam!

raz w górę raz w dół tak mocno że ręce wpijają się w łańcuchy włosy targa mi wiatr serce bije jakby rozerwać pierś chciało do nieba mi blisko i piekła czeluści wciąż mało i mało tej złudnej radości schodzę na ziemię klękam na kolana ręce składam do modlitwy i modlę się modlę do rana

Zaczytana...pięknie tereso jak zawsze! No i te wersy: " metaforycznie balansuję po pamiętnych stronach kroplami tęsknicy spływa wzruszenie krtań ściska łzawi oko cichutka przejrzysta potrzebna jak oddech w duchocie" Pozdrowionka!

Dzięki za odwiedzenie Droga Judyt !Autorka ...pisze o tym ...było dawno,ale wciąż żywe! Pozdrawiam serdecznie!

Fajnie i zgrabnie ,podoba misie! Pozdrówka!