aluna

Basiu tak zupełnie naukowo inaczej o chorobie!Podobamisie! Uściski!

Basiu tak zupełnie naukowo inaczej o chorobie!Podobamisie! Uściski!

A kto go z nas nie ma! Temat leży na sercu! Uściski!

wydzierane przeznaczeniu przytulamy za ofiarowane a szczęście chciało nam się zgubić jak dobrze że skręciło w ślepą uliczkę

przysypane głowy rok w rok coraz więcej p o p i o ł u Wspaniałe odbicie Droga Ann ! Takie wymowne i głębokie!Wiesz Ann widzę człowieka starego schorowanego ,klęczącego bijącego się w piersi,z popiołem na głowie!Taka moja wyobraźnia! Serdeczności!

Dzięki Marku za odbicie!No to się okaże ?! Serdecznie!

Inspirujące haiku Kasiu! szadź w lustrze babcia znów spogląda siwe kosmyki Serdeczności!

Hm...hm...zabawa słowami,no to nie tak do końca!Gubię się w niestylowym stylu! Pozdrawiam!

Oby tak zawsze Droga Franko : " wspiąć po najszerszy horyzont i niby sokół z ręki myśliwego szukać " Serdeczności!

Och i ech podłączam się do powyższego tekstu...żeby tak ...! Uściski!

Dzięki Franko za ..ja dzisiaj mam właśnie próżnię...! Serdeczności!

głowa w popiele skrucha na twarzy rozgrzeszeni

Można temat odczytać jako bezsenność ale również jako....?!Podobalski! Pozdrowionka!

Fajnie oj bardzo!Coś wesolutkiego na dołki!!! Serdeczności!

Ty Droga tereso wiesz co napisać by mnie uskrzydlić! Uściski!Słoneczka!

Dzięki Ci Droga tereso za przeczytanie i....!Ta czarna dziura i zgasły gwiazdy ..to nicość bez kochanej osoby ,jak cie opuści a tak bardzo ....! Serdeczności!

Jak dobrze przeczytać wydarzenia w Twojej świetnej poezji Droga Stanisławo! Ten happy end to laksam! Uściski!

otwarte drzwi promienna zielonooka na zawsze wiosna

Dzięki Droga Franko za podoba za komentarz!Interpunkcje out! Serdeczności! PS. poruszona do głębi!

Dzięki Droga Stanisławo za komentarz , wiersz dotyczy mnie pośrednio ,piałam go rano pod wpływem emocji,a z doswiadczenia wiem że jak za dużo zamieszam to przekaz idzie w las! Poprawiłam cosik! Uściski! Miłego dnia!

kwiaty pocałunki gorące wejrzenie w twoje oczy przytulania pieszczoty ulubionych smaków i ten uśmiech kiedy wpadasz do mnie po pracy rozświetlasz cały dom choć półmrok i szarość oczy kipiące radością zieloną od wiosny wiecznej wiosny tylko dla mnie łzy krople przeprosin zmieszane zapachami naszych ciał stęsknionych i nic więcej ---razem rozstania wybaczenia walka o przetrwanie i ten jeden sms wpuszczający sens w nicość czarną dziurę gwiazdy zgasły Tyle ile sił w nas

Dziękuje kochana tereso ,za duchowe...,wiersz pamiętam a jakże ...!U mnie osobiście przerost treści nad formą! Uściski!

Nie wierzę Droga tereso, że tylko mnie nachodzi nostalgia i chęć powrotu do dzieciństwa! Serdeczności!

Szampan wziął górę!!!

bazyl cosik cię zmorzyło szyjesz,skaczesz i sklejasz?!Coś Ty?P;)