aluna

Trafne spostrzeżenia autora " Ty zmieniasz popioły w kwiaty gdzie pierwszy kwitnie śmiech dziecka - tam jesteś a kiedy ktoś z ludzi umiera zakrywasz mu oczy snu gestem " z wiersza wybrane ...cały podobalski! Pozdrawiam!

Ciekawy z tą...zapałką ,pamięcią ,kalendarzem...! Całe nasze... żywoty świętych! Serdecznie!

Wiesz droga bestio z tytułu wykonywanego zawodu ...wiem że wykształceni ,inteligentni ...młodzi nie maja pracy ...to boli...! Dziękuje za przeczytanie i za ciekawy! Serdeczności!

Na pewno gadzie...! Pozdrawiam!

żółte kurczęta tupot małych nóżek pisk o więcej

Temat porusza a jakże ,jak na moje pisanie nazbyt rozbudowany...a może się mylę ,,,zaglądnę jeszcze ...bo zaciekawił! Pozdrawiam!

Nie wiem dlaczego odbieram wiersz ...mrocznie ...może tak ma właśnie być?! Pozdrawiam!

---------jutro ciszą Przepraszam wiersz zatrzymał mnie na długo....! Okroiłam ...myślę że nie wpłynęłam na przekaz? Ty Macieju jesteś Autorem I twoje święte prawo zatrzymać tak jak jest ,to tylko takie moje....! Pozdrawiam!

Ile wokół wykształconej młodości nie ocenionej bez perspektyw wiedza kreatywność do wzięcia czas przebudzić decydentów nielicznym się powiedzie tyle tracimy dobra co dzień kto podźwignie ciężar uwolni powodzenie dla wspólnego jestem więc wiem

Trupku znam Twoje wszystkie wiersze i wiesz jak mnie przerażały...! Ten nie ...chyba przywykłam... wiem że ten temat Ci leży ....mnie tym razem rozbawił! POZDRAWIAM!

Gąska Balbina z kurnika dużego wiele naniosła wielkanocnego. Gęgała wesoło jak się okazało... rada wypiła gąsior swojskiego.

Ten papier ...fantastyczny!!!

I za Babą nałogom nie...każdy wiersz niosący przesłanie przeciw ...zdrowiu pochwalam!!! Pozdrawiam!

nie jestem Afrodytą brak boskich kształtów mam ciało żądne westchnień kocham pragnę cała jak pereł brylantów szmaragdów zapach oddech na mej skroni pozwala odpłynąć w otchłań tylko mojego tajemnego odkrywając piękno od nowa przylega połowa do połowy połówki obranych pomarańczy (odkurzone początki pisania)

Dzięki za czytanie i he...he dobre...inaczej sie nie da! Pozdrawiam !

Tomku na pewno napisałes o sobie....nie wątpię!Daj spokój z rymami ...bo leża, popracuj nad stylistyką a jak pominiesz interpunkcje dasz swobodę czytelnikowi w interpretacji .Jak podmiot liryczny dobrze opisany wiemy o co chodzi!Wiersz w samym temacie zabawny...nie każdy potrafi podjąć takie wyzwanie! Pozdrawiam serdecznie! Powodzenia!

Very happy! Sęks!

ranek wita nas bielą mróz różowi twarze ciężarem palt otuleni brniemy przed siebie smutnie śpiewa skowronek jaka zima tej wiosny za parę dni zaśpiewamy wspólnie wesoło

Dzięki bestio za wracanie ,przyjemnie że wracasz i dumasz...i to chodzi...,ale może trochę ...odnośnie...choćbyśmy wypłakali kaskady łez nie powstrzymamy całego cła które się panoszy kradnąc dobro ,zbudowane ,pielęgnowane...co pozostanie na koniec ...! Serdecznie!

Oj nie wiem...dziękuje Mirku za czytanie! Wiosennie w zimowej aurze!

No to mnie pocieszyłeś bazylu...! Pozdrawiam!

cóż ulży twojemu cierpiemniu zrozpaczona peelko a może wystarczy raz po raz jedna mała kropelka świetlika (?) Dzięki marianno za troskę ...ale nie wiem co z tym świetlikiem....a oko strasznie....! Pozdrowionka!

Misie nie są wcale takie małe ...dziękuje za czytanie! serdecznie!

No właśnie bazylu...żyję tak jakby jutra miało nie być...w miarę dokładne tłumaczenie tytułu! Pozdrawiam!

Zaszczyca że czytasz moje drapanie! Serdecznie!