Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wiesław J.K.

Użytkownicy
  • Postów

    4 826
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez Wiesław J.K.

  1. @Wochen Jesiennie i ten szelest litości niesłyszany odbija się echem.
  2. @viola arvensis Piekny wiersz Violu!
  3. @huzarc Tytuł budzi obawę przed nieznanym, lecz namalowana łąka dodaje otuchy.
  4. @Tectosmith Dziękuję. Rzeczywiście, właśnie o to mi chodziło, aby przedstawić atmosferę dzisiejszego dnia z innego punktu widzenia. Pozdrawiam serdecznie.
  5. i już nie wiem... ...czy to jesień szeleści brązem liści wielobarwna w przestrzeni słońca nawet cienie baraszkują z wiatrem a śpiew ptaków odleciał do wiosny inne już w letargu przedzimowym coraz cichsze ich beztroskie trele lecz zostają z nami ...czy to może sen rubaszny który nie chciał się przebudzić w kołowrocie mętnych akcji a woń kwiatów i motyle w hibernacji odtwarzania wciąż czekają z nami na odżywczy powiew wiosny i spiekotę żywotnego lata
  6. @huzarc Dziekuje! Twój komentarz to wiersz sam w sobie.
  7. @Annna2 Prawda Annno! Ostatni raz otarłem się o nią, a wlasciwie byłem jedną nogą po stronie Wiecznosci parę lat temu podczas Covid'u, lecz to nie był jeszcze mój czas. Jestem wdzięczny Wszechswiatowi/Bogu za to, że mogę jeszcze przez pewien czas używać moich zmysłów.
  8. @Migrena Bardzo smutny wiersz, lecz prawdziwie oddaje rzeczywistość odchodzenia bliskiej osoby. Nigdy nie zapomnę momentu, gdy moja Mama odpływała powoli na drugą stronę, trzymałem jej rękę prawie cały czas, jednakże nie dane było mi widzieć jej ostatnich chwil, gdy tylko wyszedłem z pokoju szpitalnego na chwilę, ona pożegnała się z tym światem. To był rok 2000! Lipiec.
  9. @Migrena Dziękuję Jacku! Temat intrygujący, wiemy, lecz nie wiemy. ;) @Robert Witold Gorzkowski To prawda Robercie, mamy właśnie taki czas zadumy. Dziękuję! @Annna2 Dziekuje Annno! Tak, to jest warte zastanowienia. @Konrad Koper Dziękuję Konradzie! @Sylvia Dziekuje Sylvio i również pozdrawiam. @Wiesław J.K. ---> @beta_b, @Berenika97,@Tectosmith i @Wochen Dziekuje!
  10. @Migrena Jacku, puenta odważna, drażniąca się z Bogiem przyjmując, że Ten co stworzył wszystko, wie i poznał wszystko. :)
  11. @Nata_Kruk Tak, z rodzeństwem jest ciekawiej i zabawniej. Babcia i Mama nauczyły nas jak dzielić sprawiedliwie cukierki i inne smakołyki. :)
  12. zwiewne chwile przysiadła dusza na kamieniu w ciszy bolesnym westchnieniu patrząc na daty upamiętnienia czas powitania i odchodzenia i na pogodę co się zmienia z wiatrem unosząc wspomnienia w zadumie zostawiając spojrzenie zgasła niedopalona świeczka 1 Listopad 2025 Wiersz poświęcam Wszystkim tym co są już po tamtej stronie światłości!
  13. @Simon Tracy Poetycko, nie powiem... Nie pytaj dlaczego, ale te powyższe słowa przywołały mi z pamięci scenę z filmu "Pan Wołodyjowski" w której pan Zagłoba namawia pana Michała, aby porzucił "surdut" mnicha i powrócił do stanu żołnierskiego.
  14. @Simon Tracy Przypomniał mi się film Alexandra Dumasa - "Trzej Muszkietrowie."
  15. @Annna2 Tak, to były inne czasy, inne zabawy. @violetta Fajnie, yoyo było bezpieczniejsze niż tiki tiki czy też riki tiki. To drugie bywało przeważnie bolesne. :)
  16. Wiesław J.K.

    Tiki tiki i yoyo

  17. @Dekaos Dondi Tak myślałem, dziękuję :)
  18. @Leszczym Piękno poezja.org właśnie polega na tym, że każdy tutaj ma możliwość publikowania swoich wierszy, opowiadań, etc. Oczywistym jest to, że każdy autor jest inny. Amatorzy i profesjonaliści, początkujący i zaawansowani to każdy z nas. Myślę, że to jest bardzo dobra rzecz, ponieważ wybór jest duży i nikt nikogo nie zmusza do niczego. Fajne jest to, że jest tutaj możliwość uczenia się od innych i wnoszenia osobistych przemyśleń. Pozdrawiam.
  19. @Wiesław J.K. Dodam jeszcze grę w kapsle: Na czym polegała gra w kapsle? Gra polega na przesuwaniu kapsli po torze za pomocą pstryknięć palcami. Celem jest dotarcie do mety w jak najkrótszym czasie, unikając przy tym wypadnięcia z toru. Jeśli kapsel wypadnie poza linię, gracz musi wrócić na ostatnią poprawną pozycję. My graliśmy czasami, tak dla odmiany, zamiast kapslami przykrywkami od pasty do butów. Inne podwórkowe zabawy to Berek i zabawa w chowanego. Takie gry szlifowały w dzieciach spryt, zwinność i spostrzegawczość. Na czym polega zabawa w berka? Zapewne większość z nas ma w pamięci godziny spędzone na boisku z kolegami i koleżankami na wspólnej gonitwie i uciekaniu przed berkiem. Warto sobie jednak przypomnieć, jak właściwie wygląda gra, by móc jej nauczyć i urozmaicać czas dzieciakom. Oto instrukcja zabawy w berka: – w berka może grać dowolna liczba osób. Dobrze, gdyby grupa była nieco większa, wówczas frajda z zabawy jest o wiele większa, – w klasycznej wersji gry jedna z osób zostaje wyznaczona jako berek. Ta osoba goni pozostałych uczestników i łapie ich, – złapana przez berka osoba staje się nowym berkiem i teraz to ona musi gonić resztę. Poprzedni berek również bierze udział w zabawie i ucieka razem z innymi. Zasady zabawy w chowanego są następujące: jedna osoba odlicza z zasłoniętymi oczami, podczas gdy pozostali gracze się ukrywają. Po zakończeniu odliczania, osoba szukająca woła "szukam" i zaczyna szukać. Znaleziony gracz zostaje „zaklepany”, zazwyczaj przez dotknięcie i wypowiedzenie jego imienia przez szukającego, po czym dołącza do szukającego lub staje się kolejnym szukającym w następnej rundzie, zależnie od ustalonych reguł.
  20. Ernő Rubik (ur. 13 lipca 1944 w Budapeszcie) – węgierski architekt i rzeźbiarz. W 1974 wynalazł zabawkę logiczną nazwaną od jego nazwiska kostką Rubika (węg. bűvös kocka, magiczna kostka). @Wiesław J.K. Inna, ciekawa zabawka to: Hula hop to rodzaj zabawki i narzędzia do ćwiczeń, który polega na utrzymywaniu obręczy w ruchu wokół talii poprzez ruchy bioder. Nazwa pochodzi od hawajskiego tańca hula, którego charakterystyczne ruchy biodrami przypominają te używane do kręcenia hula hoopem. Choć współcześnie używane są plastikowe obręcze, ich pierwowzory były wykonywane z bambusa, a współczesne modele stały się popularne w połowie XX wieku dzięki firmie Wham-O. Kostka Rubika była bardziej umysłowo-zręcznościowa, natomiast Hula hop fizyczna. Pamiętam również podwórkowa grę w Palanta, proszę nie mylić z obraźliwym słowem. To była polska wersja baseballu :-)))))) "Palant to tradycyjna polska gra zespołowa, podobna do baseballu lub krykieta. Gracze używają drewnianego kija (nazywanego również „palantem”) do uderzania gumowej piłki. Cel gry Dwie drużyny: Gracze dzielą się na dwie drużyny. Strefy boiska: Boisko podzielone jest na dwie główne strefy: „niebo” (strefa pałkowania) i „piekło” (strefa obrony). Zdobywanie punktów: Drużyna pałkująca zdobywa punkty, gdy jej członkowie, po udanym uderzeniu, przebiegną przez całe boisko do wyznaczonej linii (lub bazy) i z powrotem do „gniazda” (bazy domowej). Jak grać? Pałkowanie: Gracz z drużyny pałkującej wyrzuca piłkę w powietrze i uderza ją kijem. Bieg: Po udanym uderzeniu, gracz biegnie, starając się dotrzeć do wyznaczonej bazy i wrócić do bazy domowej. Obrona: Drużyna w polu (obrona) próbuje złapać uderzoną piłkę. Po złapaniu mogą „zbijać” biegającego gracza, trafiając go piłką, co powoduje „aut”. Wymiana ról: Drużyny zamieniają się rolami, gdy cała drużyna pałkująca zostanie zbita lub gdy nastąpi „zagłodzenie” (brak pałkarzy w gnieździe). Zwycięstwo: Wygrywa drużyna, która zdobędzie więcej punktów. Podobieństwa i ciekawostki Podobny do baseballu: Ze względu na podobieństwa, niektórzy sugerują, że baseball mógł wywodzić się od palanta, sprowadzonego przez polskich imigrantów. Podwójne znaczenie: W języku polskim słowo „palant” ma również pejoratywne znaczenie i oznacza osobę głupią. Popularność: Palant był popularną grą podwórkową i szkolną w Polsce przed II wojną światową. Obecnie przeżywa renesans, a w niektórych regionach organizowane są turnieje." - Google.com
  21. @Migrena Czytałem niegdyś książki Stanisława Grzesiuka, a także słuchałem Orkiestry Ulicznej z Chmielnej i Twoj wiersz właśnie mi o nich przypomniał. Pamiętam tamte czasy, a zwłaszcza przychodzi na myśl historyczna subkultura młodzieżowa z lat 70's "Gitowcy"* *"Gitowcy" to historyczna subkultura młodzieżowa z lat 70. w Polsce, kojarzona z osiedlami bloków mieszkalnych z okresu PRL. Różnili się od innych grup, takich jak hipisi, schludnym wyglądem, nosili ortalionowe wiatrówki, zaprasowane spodnie i buty z ostrym noskiem. - Google.com
  22. @marekg Natchnienie przychodzi w różnej formie, w snach, w codzienności, a także z wyobraźni. W zacytowanych słowach można domyślić się monologu z siłą wyższą. Pozdrawiam.
  23. @Dekaos Dondi Tak, z lekka zrymowane, gdyż szybko pisane. Pozdrawiam :)))))))
  24. @Dekaos Dondi Czy powinno tam być "Nie dusiłem" , jeśli tak to usunę mój poprzedni komentarz.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...