Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Sanestis_Hombre

Użytkownicy
  • Postów

    1 020
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Sanestis_Hombre

  1. Widzę, że kwestia [u]zajebistości[/u] robi na forum furorę. Chyba pisałeś w afekcie, bo dostrzegam pewne nawiązanie do jednego z tektów - coś mi prowokacją zalatuje. To dobrze!!! Bawmy się!!! Nie jestem purystą dlatego pozwolę sobie napisać - wcale się zajebiście nie zmęczyłem czytając więc k** pozdrawiam wszystkich brutalistów
  2. Achronologia czasu - oryginalny pomysł. Ach ci ludzie okrutne świnie... całość jest śmieszna to się liczy. Rób swoje Leszku - trzymam kciuki. salve!!
  3. u mnie nieco inaczej - dobre są te lingistyczne zabawy zmiksowane po trosze ze slangiem - zapodaj, joł!
  4. Będę próbował. Na przekór pogodzie - bo na forum to tylko wiatry na łączach świszczą.
  5. interesujący wiersz, choć nie wszystko jeszcze rozgryzłem salve!
  6. to jest zatem taki miks, dokonałem małej korekty - czy juz jest tak jak powinno?
  7. Ten tekst stał się interaktywny pełną gęba. Zamieszczam update do sceny miłosnej z dnia 1 stycznia. ...Stary zegar wybił południe. Podniosłem głowę z czerwonej poduszki i wbiłem zdziwiony wzrok w bajerancki baldachim. To było łoże. Wielkie, komfortowe i pachnące feromonami. Ciekawe ile orgii przeżyło. Było w nim też jednak cos znajomego, coś co z trudem mogłem sobie uświadomić. (...) made by dzie wuszka
  8. jakoś nie sądzę... -mi się nie podoba pozdrawiam eva jak to w demokracji - każdy ma prawo... salve!!!
  9. Z nostalgią się powraca do dzieciństwa, ale im się jest starszy, tym mniej sentymentu za tamtymi ludźmi i miejscami. Przypomina mi sie tu książka Stanisława Dygata, Rozmyślania przy goleniu, w której ten pogląd znajduje swe potwierdzenie, więc coś w tym jest. Wiersz jest godny uwagi. Autorka przyjmuje chwilami maskę dziecka (pycha lody). Przyłączaj się do dyskusji - choć nie wiem czy autorka sobie tego życzy - obsrana lub zarzygana pielucha - nie jest takie najważniejsze, coś w niej jest, nie wnikajmy w szczegóły. [quote]nie brudź ziemią łapek - najprawdopodobniej jestem skrzywiony - odebrałem to jako coś mocnego - taki zakaz - do not touch the ground or bullet in a head.. czyzbym był królem nadinterpretacji?? salve!
  10. tak!!! a ja nawet już się stałem mistrzem tracenia. dobre. Wystarczy ci ta skromna wypowiedź? salve!!!
  11. hm jacku - rozziew wersyfikacyjny utrudnia czytanie. Ponadto te rymy (ja sam kiedyś tak pisałem, więc nie mam zastrzeżeń, ale ktoś może się przyczepic, że zalatuje trochę częstochową). W dalszych partiach tekstu już ich nie ma i wychodzi to na korzyść wierszowi. Pierwszy wers [quote] lesie - lesie nie wiem czy ta pauza jest tu potrzebna. Mogę coś zasugerować? Może zawołanie warto powtórzyć: lesie lesie lesie. A tak generalnie to świetnie ten wiersz by się prezentował, gdyby go oprzeć na jakichś stopach metrycznych i zrytmizować a będzie cycuś majonez. Dobrze juz nie czepiam się się. Mam nadzieję, że się moje narzekania przydzadzą. Owocnej pracy. salve!
  12. ależ sypnij! może stworzymi wątek - liryka fekaliczna?
  13. Zgrabnie napisany liryk. Widzę, że autor ma ciągotki lingwistyczne. Jest cos w rodzaju klamry [albo czegoś w tym stylu]. Nie mogę [małe kompetencje czytelnicze?] rozgryźć zwrotu pustowzroczność w autobusach - co oznacza i jak sie ma do reszty - to mój dylemat, ale spróbuje. salve!
  14. uwierzę jak zobaczę, cwaniaku zamiast gadać, bierzcie się do roboty ;)) /ale wzór wybierz sobie inny/ niedowiarek zagram jak Jay Jay Okocha... jak Ronaldinho Gaucho... jak Sanestis Hombre
  15. miło czyta się takie słowa dzieki!!
  16. --ud --ofermo, a nie pośladków ;P ups uda!!!
  17. stać!! ale jeszcze nie dzisiaj... będę walczył jak Rasiak;) a może nawet lepiej
  18. chyba nie trzeba więcej dodawać - tym razem krótko i bez sapania - wow, każdy wyraz, każdy wers jest mi bliski, ależ trafione, kurde, może ja sobie pójdę bo mi gupio... salve!! czy ja dobrze widzę, Sanestis to napisał :O ? nie wiem co na to powiedzieć. qrcze, no poprostu cieszę się :D z takiego przyjęcia zdrówka i serdeczności Espena Sway :) aż taki straszny to chyba nie byłem??:> ja grzeczny chłopak jestem (od święta)
  19. dzie wuszko szanowna 1. Przemyślałem wszystko na spokojnie. Będę sukcesywnie wprowadzał poprawki. Na razie zgadzam się z połową z nich. Eh, chyba uparty jednak jestem i tkwię przy swej koncepcji twardo, ale z niektórych rzeczy się muszę wytłumaczyć. 2. Opisy miłosne - jeden ma być sentymentalno-enigmatyczno-zmysłowy (w założeniu). Rozwarcie ud spotkałem w literaturze nijednokrotnie dlatego też wprowadziłem do swego tekstu. ustronie to z kolei pożyczka z Hrabala - nie będę ukrywał, że byłem pod wpływem jego pisarstwa - ten klimat piwny i prostytutki oraz te rozwleczenia. 3. Z tym feralnym baldachimem to mam kłopot. 4. 22 kwietnia -celowy przeskok czasowy i niedopowiedzenie - nie wszystko muszę zawrzaeć - czytelnik si.e pewnie domyśli, że to nie była pierwsza rozmowa narratora z Katarzyną. 5. Kerouac? na pewno nie. 6. Mówiąc szczerze - nie wiem czy da się napisać świetny opis sceny miłosnej z całym arenałem epitetów. Moja idolka kobieca na forum [chyba powinienem pisać w czasie przeszłym - niestety:( ] - j.renata robiła to doskonale, ale to chyba poziom nie do przeskoczenia. Myślę jednak, że jak na początek to nie było aż tak źle. 7. Wielu rzeczy nie chciałem wyjaśnić, a dużo z nich jest prawdą, więc nie wykasuję wypowiedzi z 1 stycznia. 8. Skoro się już tak uzewnętrzniam na ustroniu forum - to na szczęście nikt mi ryja nie obił (było blisko). 9. Chyba wrócę do dawnego stylu - bezkompromisowego. Zobaczymy jak wyjdzie. Dziennik miał być eksperymentem. 10. Dzięki Joanno!!! jeśli coś pominąłem - wybacz, było dużo uwag. Na pewno się przydadzą. salve!!!
  20. chyba nie trzeba więcej dodawać - tym razem krótko i bez sapania - wow, każdy wyraz, każdy wers jest mi bliski, ależ trafione, kurde, może ja sobie pójdę bo mi gupio... salve!!
  21. czyli podobnie do kogo?? salve!!! temat podobnie widzę.odpowiada mi. ok, rozumiem. merci!
  22. czyli podobnie do kogo?? salve!!!
  23. tak - udzielił ponad 700 wywiadów. Nie będziemy się prześcigać w anegdotach, bo jak sam wiesz są ich tysiące. Jeśli wiesz coś ciekawego o Janku to wyślij mi wiadomość na priva - bo mnie akurat ten temat bardzo interesuje. dzięki i salve!!!
  24. ależ nie!! w ostatnich dwóch wersach zasadza się cała istota wiersza, dlatego też kompletnie nie rozumiem twojego komentarza
×
×
  • Dodaj nową pozycję...