onyx
Użytkownicy-
Postów
134 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez onyx
-
Dziękuję za dobre słowo i sugestię. Chwilowo jednak wiersz pozostanie sierotką bez tytułu. Pozdrawiam :)
-
Prostota jest celowa - ma to być tekst piosenki. Dzięki za cenne uwagi, pozdrawiam :)
-
Myślałam o 'kiedym półżywa' więc podobnie :)
-
Dziękuję. Uch, niech okrzepnie. Chwilowo każda zmiana wiąże się u mnie z bólem niemalże porodowym. Sugestię jednak wezmę pod uwagę jak najbardziej. Pozdrawiam!
-
Myślałam o tym, dziękuję :) Cóż oznaczają te zawiłe znaki przestankowe powyżej? Intryguje mnie nieznajomość tej symboliki :)
-
Pije mama, pije tata, pije wujek, żona brata. Przy sobocie i od święta o okazjach się pamięta. Kto zapomni - ten jest chujem bo okazja się marnuje. Nie odmawiaj, lecz namawiaj. Politycznie się poprawiaj. Polak jesteś - tu tradycja górą jest, nie - prohibicja. Kto nie pije - nie mężczyzna. Matka dzieciom - stop golizna, lepiej wysącz lampkę wina, zapij męża - skurwysyna, matkę, bo na raka chora, starą pralkę i bachora - co nieśmiało spuszcza wzrok, widząc mamy chwiejny krok. Bije mama, bije tata. Kto nie bije - gej i szmata. Zsynchronizuj obraz z głosem - zastąp klapsa bluzgiem, ciosem. Zajrzyj dziecku do bielizny, to nie pięść, nie zrobi blizny... Polska - dumna i wesoła honor, Bóg i kraj nad kraje Coniedzielne Alleluja! - 'margines' się normą staje.
-
na samotność umiera się powoli niezauważalnie żłobiąc odlewy w poduszkach drobiąc zeschnięte godziny pomiędzy łakome lata a oddech powszednieje półświstem drepcząc poboczem warg jak maratończyk
-
Dziękuję, przemyślę to :) Pozdrawiam serdecznie.
-
To się nie godzi, że myśl przychodzi, gdy w sen odpływam, gdy jestem półżywa. Strząsam ją z rzęsy - spada na usta, kroplą sączona zastyga - w bruzdach. Znowu nic nie wiem, popadam w rewię półsłów, pół-spojrzeń, zastygam w gniewie. Dopalam pustkę, w palcach się żarzy, by skrajem świtu - znowu oparzyć.
-
herbata w depresji stygnie skwaszona cytryną
-
zdyszane języki butów odbite w tafli wody łyk ciszy
-
Plusuję i pozdrawiam.
-
Dzięki, nie lubię się narzucać. Pozdrawiam.
-
Niektórych części ciała, mimo najsilniejszych starań, nie warto modelować. Zatem zmykam. Si ja.
-
Wspaniałe i nie tuczy! Pozdrawiam :)
-
"Komora jest to staropolskie określenie pomieszczenia magazynowego, w szczególności spiżarni." cyt. za: http://www.synonimy.proffnet.com/komora.html "Komora lewa (łac. ventriculus sinister) - z przedsionka lewego przez zastawkę dwudzielną (mitralną) krew przepływa do komory lewej, a stąd do tętnicy głównej (łac. aorta). Krew z aorty zaopatruje odżywczo cały organizm człowieka. Grubość ściany wynosi średnio 15 mm. Ma kształt stożka i jest bardziej wysmukła i dłuższa niż prawa. Jej wierzchołek jest tożsamy z koniuszkiem serca." cyt. za: http://pl.wikipedia.org/wiki/Budowa_serca_cz%C5%82owieka Lubię zabawy słowami. Jeśli chodzi o emocje - przeciwnie. Dobrego dnia!
-
Drugi tekst podoba mi się bardziej. Ma w sobie czar, choć - swoim zwyczajem - odarłabym go z połowy słów :) Pozdrawiam serdecznie! :)
-
ukryty ból mapa zamknięta w lewej komorze
-
policzek czasem rzeźbiony łzą czasem spływa
-
Nie wiem, czy dobrze :) Bez znaczenia, dziś niewiele wiem. I słowa pouciekały.
-
Dziękuję i pozdrawiam również :)
-
Bez estragonu nie spożywam ;)
-
Drinków unikam, wolę czystą ;)