Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

M._Krzywak

Użytkownicy
  • Postów

    11 587
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez M._Krzywak

  1. Żegnam na tydzień. Naprawdę dość już tego szczucia i straszenia prawnikami. A czy osoby, które krzyczały, że one jedynie umieją czytać, nie powinny przeprosić za swoje agresywne wypowiedzi? Konkrety, konkrety - jakie osoby i jakie wypowiedzi.
  2. Tutaj zachodzi delikatna różnica w pisaniu: "ty Olesiu jesteś taka a taka", a "Ty Olesiu robisz tak a tak". To pierwsze to zwyzywanie, to drugie - próba obrażenia, upokorzenia, zniesławienia, ale to porównanie, które bardzo łatwo zbić.
  3. Żegnam na tydzień. Naprawdę dość już tego szczucia i straszenia prawnikami.
  4. Dobra :) Najpierw kwestia "olania sprawy" - nie, sprawa nie została olana, wręcz przeciwnie - ów obraźliwy tekst został przesłany do trzech niezależnych osób, które mogą powiedzieć coś więcej, niż "mnie się wydaje". Na pewno portal www.poezja.org nie pozwala na zjawiska, które zostały opisane w 3 postach użytkownika o nazwie Bea2. Ja już nie chcę naprawdę przeciągać struny i wszystkie te zarzuty przemilczę. Trzeba po prostu wiedzieć co to jest "propagowanie i zachęcanie do faszyzmu", żeby takich rzeczy publicznie nie pisać. Wróćmy do meritum - post "f.isi" jest postem obraźliwym. Samym wątkom na forach dyskusyjnych ciężko coś udowodnić (patrz:regulamin), osobie piszącej - prędzej, jednak tutaj naprawdę argumenty muszą być potężne. W tym wypadku porównanie jest aż nazbyt wyraźne, jednak nie padło ich wyraźne wskazanie na daną, konkretną osobę - może my się domyślamy kto to jest "fałdwa" (czy jak to tam było, już nie pamiętam), jednak naprawdę ciężko to udowodnić na zewnątrz (np. w sądzie). Zupełnie inaczej wygląda podjęcie kroków odwetowych - wskazywałem na "prawo Godwina", gdzie jest wyraźnie zaznaczone, że po prostu osoba używająca takich przenośni przegrywa dyskusje. Niestety, Bea2 w takiej akcji wylała na swoją oponentkę konkretne (i jasno określające o kogo chodzi wyzwiska), co jest na pewno złamaniem prawa. Zachodzi tutaj po prostu delikatna różnica między zwyzywaniem a porównaniem (i to porównaniem do metod działania faszystów i rzeczywiście chodzi tutaj bardziej o "kult mas" mający związek z faszyzmem włoskim). Dlatego wg mnie f.isia powinna przeprosić, ale powinna też oczekiwać na przeprosiny od drugiej strony. W każdym razie, żeby sprawa była do końca uregulowana - od tej pory żadnych więcej przytyków odnoszących się do "faszyzmu, nazizmu, hitleryzmu i pochodnych" - to nie jest eleganckie. Wątek zostawiam otwarty. Na pytania - postaram się odpowiedzieć.
  5. Niestety, moja prośba o cierpliwość nie została uszanowana. Zamykam wątki dotyczące "języka f.isi" i przenoszę do kosza, a Bea2 dostaje tygodniowego bana. Może kiedyś było inaczej, ale teraz będzie trochę inaczej. I tyle na ten temat. A co do sprawy, zebrałem 3 niezależne opinie, w tym jedna pochodzi od prawnika i zaraz podzielę się werdyktem, tylko dokończę rozmowę, ponieważ muszę się zajmować zupełnie czymś innym.
  6. Spoko-moko. Będzie okej, damy radę z prawem ;) Dokładnie!
  7. Najcenniejsze źródło to biblioteka :) Jestem pewny na 100% że w wypadku udostępniania materiału trzeba podpisać umowę z wydawnictwem. Inaczej jest to - piractwo. Właśnie na tym się łapię, że bibliotek nie biorę pod uwagę :/ duży błąd. Oczywiście biblioteka to chyba najlepsze wyjście. A piractwo, jak najbardziej. Tak to trzeba nazwac, ale po cichutku! W końcu nie każdego stac na 25-złotowy tomik i 35-złotową książkę co miesiąc :( ps: dziękuję za pochwalenie pomyślu :) Noszę się z nim od jakiegoś czasu, bo szkoda czasu na kłótnie. Warto byłoby przelac energię na coś pożytecznego Wróci szef, to wbijemy ten pomysł - mnie też się strasznie podoba. Mam przeczytanych xxx książek zapomnianych autorów, które naprawdę są warte uwagi, a nie mam się z kim podzielić :)))
  8. Ano właśnie. Więc generalna propozycja będzie dotyczyła kupna książek, tomików lub opowiadań proponowanych, ale jeśli ktoś serio nie będzie miał kasy (jak ja), to poprosi "prometeusza dyskusji" o jakieś inne źródło ;) Najcenniejsze źródło to biblioteka :) Jestem pewny na 100% że w wypadku udostępniania materiału trzeba podpisać umowę z wydawnictwem, ewentualnie uzyskać zgodę takiego na publikowanie czegokolwiek.. Inaczej jest to - piractwo.
  9. Tylko że na wklejenie ebooka musi być zgoda wydawcy. Bez tego ani rusz. A "Chomikuj", z tego, co się orientuje, już jest pod lupą. Aczkolwiek wybranie lektury i omówienie jej - to pomysł naprawdę wyborny!
  10. Tak to może wyglądać: www.knowacz.pl
  11. O Bosze, odradzam nasze morze, odradzam! www.youtube.com/watch?v=yuODyYoupaU&feature=related www.youtube.com/watch?v=dKByRIV1IK0 :)))
  12. Marek Wawrzyński - polski poeta współczesny. Urodził się w Nowosielcach koło Sanoka w 1965 roku. Jest laureatem konkursu literackiego Czasu Kultury z 1996 roku. Wydał tomiki wierszy: * Wiersze Kraków 1992, * Spis treści Kraków 1999, * Zeszyt Kraków 2001, * Na stronach Kraków 2005, * 129 wierszy polskich Kraków 2007. Publikował w Dekadzie Literackiej, Frazie, Toposie, Megalopolis, Arkadii, a także w tłumaczeniu na ukraiński w kijowskiej Literaturze Plus. Pracuje jako barman w Vis-à-vis na Rynku Głównym. Źródło: wikipedia "Szukając informacji o MARKU WAWRZYŃSKIM można odnieść wrażenie, że jest to człowiek trudny, skryty i niechętny publikowaniu swojej twórczości. Trudno go spotkać, trudno znaleźć, trudno porozmawiać. W niedzielny wieczór przy Brackiej 15, jak co tydzień, powoli zapełnia się Cieplarniane wnętrze. W każdym z pomieszczeń panuje wesoły gwar, z głośników płynie cicha melodia. Przy stoliku w kącie rozmawiają Michał Krzywak (prowadzący wieczór autorski) z Markiem Wawrzyńskim (autorem). Podchodzę, przedstawiam się i… jestem przygotowana na zdawkową odpowiedź, a spotykam się z serdecznym powitaniem i miłą rozmową. Dla potwierdzenia mojej opinii wysnutej z research’u dotyczącego Marka Wawrzyńskiego, Michał, zapowiadając jego wejście na „scenę”, mówi: „Kiedy zacząłem badać postać poety Marka, on mi uciekał strasznie. Czegokolwiek nie przeczytałem, odnosiłem wrażenie, że to jest poeta, który się ukrywa, nie lubi, do którego dostęp jest ograniczony, trudno dostać tomiki. Zastanawiałem się właśnie, czy to jest taka legenda zbudowana wokół ciebie, czy rzeczywiście tak jest?” Autor: Agnieszka Mochel Żródło:www.mol.czwartawladza.edu.pl/nowy/ Na to pytanie warto sobie odpowiedzieć szukając książek Marka Wawrzyńskiego, a specjalnie dla www.poezja.org przygotowany został pierwodruk utworów z cyklu: "wiersze inspirowane niemieckim katalogiem znaczków z 1938r." Miłej lektury Danzig 500 milionów marek mocną czcionką w tle herb miasta 1923r. Bosnien franciszek józef znana twarz na zawsze 1915r. Fiume rzymska wilczyca romulus i remus w rocznicę połączenia 1919r. Turkei mustafa kemal w marynarce pod muszką 1931/36r.
  13. "Widzisz, nie publikuję tutaj dla poklasku, o wiele bardziej bawi mnie wykazywanie debilizmu niktórych "komentatorów" ;) Bardzo mi przykro, ale "debilizmu komentatorów" należy szukać gdzie indziej. Do 26.07.10.
  14. "Delfinki" tak :))) Ja nasze morze odwiedzam już w sierpniu, zatem drżyjcie, dziewczęta ;)
  15. Ja rozumiem problem - po prostu można obudzić się rano i nie mieć swojej "wierszoteki" :)
  16. "Twoje"-"Twoje" razy dwa mi nie za bardzo podchodzi, ale jak wspominałem w warsztacie - wiersz w porządku! Pozdrawiam.
  17. To znaczy ja mam wizje (pomysł, zarzewie, żeby nie było :) wklejania postaci poetów, którzy na koncie już mają jakieś dokonania, nie wykluczam też sięgania po "klasyków", tylko nie na zasadzie przekopiowania tekstu, a właśnie dostania - z pełną świadomością, że to a to jest przygotowane dla czytelników www.poezja.org. Aczkolwiek nie ukrywam, że Twoje myślenie jest ciekawe, mam tylko pewne pytania - czy "młodzi, nieznani" poeci przypadkiem już nie logują się tutaj? Jak wybrać, który z młodych nada się, a który nie? Czy jak ktoś zna Halinę z 2 piętra, która pisze wiersze i chce je dać, to od razu trzeba je wystawiac? Ja myślę tak, że jeżeli już przybliżać poezje współczesną, to na pewno myślę o poetach już z dorobkiem artystycznym, którzy są znani (nawet regionalnie) i po prostu wyrażają zgodę (w ten czy inny sposób) na publikacje na naszym portalu. moje rozumienie 'młodych i nieznanych' w zasadzie równa się Twojemu myśleniu 'młodzi, jakoś znani';) - czyli dokładnie tak: przynajmniej po debiucie książkowym/w fachowej prasie, ale faktycznie znani głównie regionalnie, nie promowani nachalnie w mediach. czyli nikt na kształt Dehnela, bo on sam sobie poradzi;) ale też nie Krycha, co tam napisała 4 wiersze i przeczytała je na świetlicy w piwnicy. ale! wg mnie głównym wyznacznikiem powinno być jednak to, CO chcemy polecić:) i dlatego nie ukrywam - chętnie poznam tych najnowszych poetów, bo w temacie jestem zielona, ale uważam, że warto przybliżać też stare, zapomniane, niedocenione/niezauważone, a urokliwe postacie. i dalej, dokładnie o to mi chodziło - nie o przeklejenie info z internetu, tylko własnoręcznie napisany szkic, ale! dobrze napisany. dlatego dział musi mieć opiekuna-redaktora. przecież mogą zdarzyć się sytuacje, że ktoś ma jakąś orientację w terenie, chce kogoś polecić, ale nie radzi sobie z napisaniem dobrego tekstu, w końcu nie każdy musi:) i chyba w niczym nie powinno to przeszkadzać, bo od tego są redaktorzy - tu poprawią, tam poprawią i jest ok:) (na marginesie - gdyby tak nie było, podręczniki do historii nigdy nie ukazywałyby się drukiem;p w branży się mówi, że książki historyczne są najtrudniejsze do zredagowania, bo historycy - mimo wiedzy nieprzeciętnej - potrafią zbudować takie zdania, że nie wiadomo, kto z kim, kiedy i dlaczego; dla mnie absolutna perełka to podręczniki Henryka Samsonowicza - język polski brzmi tam jak obcy;) a niektóre zdania trzeba przeczytać kilka razy;p ) Tak! można by przecież zrobić dział poezji współczesnej, gdzie wklejalibyśmy poetów mających na koncie minimum jeden tomik, łącznie z naszymi poetami orgowymi! Tylko już bezwzględnie bez nicków. I mielibyśmy piękną bibliotekę poezji współczesnej. :)))
  18. W tym wypadku się zgadzam - na razie ciężko coś zmienić, ale wróci szef, to coś trzeba będzie wymyślić. Na razie zostaje apelowanie - umówmy się od dziś (czyli zmazując wczorajsze winy) - nie minusujmy wierszy starszych niż, powiedzmy, hm - tydzień, dwa? wiesz, na moje oko to nawet i miesiąc może być; ktoś tam gdzieś sugerował, żeby nie było możliwości kulkowania, gdy wiersz jest już na którejś tam stronie - myślę, że to całkiem rozsądne:) bo w sumie dwa tygodnie to nie aż taki stary wiersz:) No teraz przynajmniej widzę, że problem jest. Ale zaradzi się, nie ma bata.
  19. Napisz na priva po prostu. Chyba że masz jakieś rewelacje, z którymi chcesz się podzielić.
  20. Na KAŻDY wiersz, piosenkę, wywiad, który tutaj wklejam - mam pozwolenie. Mam też na oku kilkanaście ciekawych postaci, które chętnie zaprezentowałyby się na orgu (swoją drogą Eryk Ostrowski użyczył swoje teksty specjalnie dla nas), tylko chciałbym, żeby to miało jakieś ręce i nogi. W pewnym sensie idee realizuje MOL, dzięki któremu mieliśmy m in. wywiad z Józefem Baranem (oczywiście po wieczorze autorskim), jednak tutaj grunt byłby doskonały. I wcale nie mam na myśli tutaj "mniej znanych" poetów :) tylko taki dział warto porządnie przypilnować - tzn. każdą taką próbę przedstawienia sylwetki trzeba dokładnie i przygotować, sprawdzić źródła i takie tam bla bla bla, żeby nie było przypału;) żeby to nie wyglądało tak, że ktoś napisze 5 zdań i tyle, to musiałoby być rzetelnie zrobione, dobrze, gdyby czuwał nad tym jakiś redaktor. co do mniej lub bardziej znanych poetów, nie zapominaj Michał, że - dla przykładu:) - to, co świetnie znane jest krakowskiej publiczności, niekoniecznie mówi cokolwiek tej śląskiej - i odwrotnie:) a chyba nie chcemy tu przedstawiać ludziom Herberta czy Miłosza - tak przynajmniej zrozumiałam, że chodzi o przedstawianie poetów młodych, o których jeszcze nic na cały kraj nie huczało, lub poetów lokalnych, o których drugi kraniec Polski nie słyszał, a może nawet tych sprzed wieku, których znają tylko pasjonaci. jakiś czas temu zajmowałam się właśnie takim jednym panem, o którym słyszał mało kto, a jego teksty są porozrzucane - druki ulotne, wolanty, gazety itp. osobiście lubię w tym grzebać, no ale jeśli nie ma popytu na coś takiego, to rhozumiem. To znaczy ja mam wizje (pomysł, zarzewie, żeby nie było :) wklejania postaci poetów, którzy na koncie już mają jakieś dokonania, nie wykluczam też sięgania po "klasyków", tylko nie na zasadzie przekopiowania tekstu, a właśnie dostania - z pełną świadomością, że to a to jest przygotowane dla czytelników www.poezja.org. Aczkolwiek nie ukrywam, że Twoje myślenie jest ciekawe, mam tylko pewne pytania - czy "młodzi, nieznani" poeci przypadkiem już nie logują się tutaj? Jak wybrać, który z młodych nada się, a który nie? Czy jak ktoś zna Halinę z 2 piętra, która pisze wiersze i chce je dać, to od razu trzeba je wystawiac? Ja myślę tak, że jeżeli już przybliżać poezje współczesną, to na pewno myślę o poetach już z dorobkiem artystycznym, którzy są znani (nawet regionalnie) i po prostu wyrażają zgodę (w ten czy inny sposób) na publikacje na naszym portalu.
  21. W tym wypadku się zgadzam - na razie ciężko coś zmienić, ale wróci szef, to coś trzeba będzie wymyślić. Na razie zostaje apelowanie - umówmy się od dziś (czyli zmazując wczorajsze winy) - nie minusujmy wierszy starszych niż, powiedzmy, hm - tydzień, dwa?
  22. Na KAŻDY wiersz, piosenkę, wywiad, który tutaj wklejam - mam pozwolenie. Mam też na oku kilkanaście ciekawych postaci, które chętnie zaprezentowałyby się na orgu (swoją drogą Eryk Ostrowski użyczył swoje teksty specjalnie dla nas), tylko chciałbym, żeby to miało jakieś ręce i nogi. W pewnym sensie idee realizuje MOL, dzięki któremu mieliśmy m in. wywiad z Józefem Baranem (oczywiście po wieczorze autorskim), jednak tutaj grunt byłby doskonały. I wcale nie mam na myśli tutaj "mniej znanych" poetów :)
  23. Przypadł mi do gustu, nie zaprzeczam. Ciachnąłbym jedno "twoje", to przy donicach. Pozdrawiam.
  24. Czarna Damo - postaraj się ubierać to w bardziej, hm, poetyckie zdania. Za dużo dosłowności, za mało do szukania, myślenia. Odbiorca przeczyta, przyzna rację wierszowi i zapomni. Pozdrawiam.
  25. Ja bardzo dziękuję za uwagi, wiersz chyba dobry do wydania :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...