M._Krzywak
Użytkownicy-
Postów
11 587 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez M._Krzywak
-
No no no... :) Po ostatnich epokowych wydarzeniach przerzuciłem się na kawę ze śmietanką. Kolejna tragedia :(
-
To tragedia. Jak ten świat jest zły, obrazuje ten dokument, który pozwalam sobie wkleić. Wrażliwych ostrzegam, ponieważ na filmie przedstawiono prawdziwy, ludzki dramat rozrywający wnętrzności, doskonały przykład, jak los potrafi skrzywdzić i zostawić blizny na duszy. www.youtube.com/watch?v=PJTOF3xMvts
-
lipcowa osmętnica
M._Krzywak odpowiedział(a) na M._Krzywak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
bo ja jęczę cierpiąc :) -
może kiedyś dorośniesz chociaż...zdarza się, że to nie przechodzi - skłonność do torsji bye byyyyyye piszesz, jak głupia chyźnięta małolata, która niczego nie pojmuje, a podteksty schowaj sobie do poduszki, jestem wystarczająco wyrośnięta i dojrzała, a twój krąg to też Anna P.ara, tak więc podsłuchuj sobie ją i siebie innych nawzajem podglądaj i wykorzystuj, a ode mnie razem z Anną Parą się po prostu odwal raz na zawsze bye bye złośliwa torsjanko ;// Inwektywy proszę zatrzymać dla siebie. Do 31.07.10
-
Czyli, zgodnie z założeniami autora wątku, pan w tym momencie pomówił mnie o bycie faszystą. F.isia nie dostała bana i dopóki nie złamie regulaminu - nie dostanie. Tyle w temacie. Żegnam.
-
Sistrzyczkę, słowem zapiszę...
M._Krzywak odpowiedział(a) na Leokadia_Koryncka utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Wykwintna uczta, nie zaprzeczam, nie zaprzeczam... Pozdrawiam. -
lipcowa osmętnica
M._Krzywak odpowiedział(a) na M._Krzywak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Utwór, że tak powiem, rzeczywiście odbiega od "realizmu" :) Będę poprawiał, dzięki wielkie za uwagi - jutro rano obiecuję przysiąść wreszcie nad poezją. Pozdrawiam. -
lipcowa osmętnica
M._Krzywak odpowiedział(a) na M._Krzywak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
jak dziwnie srebrzyście miesza się niebo z nurtem rzeki przez migające gwiazdy przewierca się coraz dalej nasze święto zaczyna się już teraz, teraz już spójrz na brzegi z wczoraj narodzeni przypominają się wśród ogni o legendach ani słowa gdzieś w mgłach przepadły legendy przepili Południce opoje przeklęci z jednego westchnienia nad wodą przywołamy przeszłość echo zawtóruje nam jękliwie: „gdzież to?” strzyże uszami zając przelękniony świstem wiatru szeptem spomiędzy traw jak wąż spóźniony spełza na niczym nasza noc jak oczekiwanie że z mgieł wylegną się jęki w obronie drgań naszych i gdy świt twarz moją oświetla blaskiem nowego ty w mrokach ziemi już na zawsze zostaniesz niewierna kochanko obietnic nostalgii i klątw gdy z gromem burzy jeszcze raz krzykniesz że zabił -
Zawsze to inaczej na duszy, jak się przeczyta taki wiersz - bez czczej gmatwaniny (jak to Irzykowski określa), o konkretnym i celnym obrazowaniu. Na co trzeba zwrócić uwagę - metafory światła (ruch) i nieruchoma sceneria (miejsce sytuacji lirycznej). I wtedy trzecia strofa nabiera sensu - owa para czeka na ów "szkwał", poruszający ich i zmuszający do czynów (wyborów). Taki szybki rzut oka i fajnie, że znowu można Cię poczytać. Pozdrawiam.
-
U nas działał kiedyś Animal Liberation Front. Te filmy powstają po to, żeby właśnie uświadomić ludziom pewne rzeczy, które dzieją się zupełnie niedaleko i w zgodzie z prawem, a wielu nie chce mieć o tym pojęcia - bo wygodniej. Przynajmniej takie mam wrażenie. a zresztą: www.youtube.com/watch?v=sNtwNM9lwPE&feature=related
-
To nie jest błąd, tylko nowomowa, z której skwapliwie również korzystam ;) ps: sorry, ale nie chcę tego oglądać. To bestialstwo na zwierzętach, tak? Jeszcze jako przykład bestialstwa - można czasem dać odpust za głupotę. Ale to "normalna produkcja" towaru akceptowana przez biznes - byle taniej, byle szybciej, byle więcej zysku dla prezesa i jego rodziny. A zresztą: www.youtube.com/watch?v=cDeTYs5OqDc (teledysk raczej dla niewrażliwych)
-
No, ale to dorobek wielu,wielu lat kultury.
-
Ja teraz "Palę Paryż" :) A nad morze "Prace wybrane" Marii Dłuskiej.
-
Jestem za takimi wierszami. Pierwsza strofa jest wirtuozerią, ech, gdyby tak całość tym tropem... Ale i tak wysoka półka ;) Pozdrawiam.
-
Ja sam sobie dedykuje taką pieśń: www.youtube.com/watch?v=kNdyQW-J0PQ :)))
-
Rzeczywiście, nie widzę powodów do ciągnięcia tego dalej. Wg mnie na krótki tydzień zostały usunięte postacie, które najwięcej robią zamętu i wprowadzają najwięcej niesnasek pomiędzy użytkowników www.poezja.org. I jeszcze jedno: "Wiemy też dokładnie, że Bea.2u założyła wątek, w którym potępiała faszyzm." BŁAGAM WRĘCZ, zlitujcie się!
-
Na stronę techniczną tylko :) Ale jak czytałeś coś ciekawego -pisz.
-
Prawo prawem, życie życiem, tak to bywa. Aczkolwiek oskarżenie o propagowanie faszyzmu to bardzo ostre oskarżenie. A wg mojej interpretacji żaden paragraf nie został złamany. A że posty są obraźliwe, to inna kwestia - widziałeś kiedyś spór, żeby były one inne? Aczkolwiek wspominałeś o manipulacji - i tutaj właśnie mam wrażenie, że zmienianie faktów na swoją korzyść to jest właśnie "manipulacja" i taka tutaj miała miejsce w kwestii tomiku.
-
A tak wygląda to z prawnej strony: Sytuacja prawna w Polsce Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. z 1997 r. Nr 78, poz. 483): Art. 13. Zakazane jest istnienie partii politycznych i innych organizacji odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu, a także tych, których program lub działalność zakłada lub dopuszcza nienawiść rasową i narodowościową, stosowanie przemocy w celu zdobycia władzy lub wpływu na politykę państwa albo przewiduje utajnienie struktur lub członkostwa. Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (Dz. U. z 1997 r. Nr 88, poz. 553, z późn. zm.): Art. 256. Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Art. 257. Kto publicznie znieważa grupę ludności albo poszczególną osobę z powodu jej przynależności narodowościowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej albo z powodu jej bezwyznaniowości lub z takich powodów narusza nietykalność cielesną innej osoby, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Tym razem za Wiki.
-
Jakkolwiek by tego nie rozpatrywać chodziło o czyjeś "rządzenie się". Uderzenie w sferę osób "ponad", które zajmują się czymś "odgórnie", są nieco "poza trybunałem", są w jakiś sposób "uprzywilejowane" i mają na tyle charakteru, by nie dać zniechęcić się byle zrzędzeniem. Bardzo wygodnie, szczególnie w internecie, zrobić znak dymny, rzucić petardę z krzaków, ale nie na czyjąś konkretną posesję, lecz na miedzę, czy, jak kto woli, "teren obojętny", nie należący do nikogo, lecz znajdujący się blisko sporej liczby osób. A potem wycofać i umyć rączki, dziwiąc się, że komuś ten wybuch petardy zawadził, a dym nozdrza podrażnił. To, że nikt konkretny nie został wytknięty palcem świadczy tylko, że osoba owa ma chyba jakieś tendencje do knucia i uprawiania forumowego pieniactwa/trollingu. A jeśli nikogo nie miała na myśli, to z kim ona walczy i na ile wyimaginowane są to wiatraki? Jakkolwiek by nie było - jest to trolling i spam okraszony dozą agresji. W drugim przypadku jeszcze cięższego kalibru. Zdania nie zmieniam. To, że sama nie wie kogo przeprosić jeszcze bardziej mnie w nim utwierdza. Zdrowie. Tak, a to jest właściwa reakcja na "obrazę": Jak trzeba być pozbawionym wszelkiej moralności, by w Polsce, gdzie nadal rodziny pamiętają ten koszmar wojny porównywać kogoś do ludobójcy? ty jesteś kompletnie pozbawiona zasad etycznych, to patologiczna niezdolność do podzielenia odczuć osoby atakowanej. to syndrom psychopatii!! dlaczego nie pójdziesz się leczyć? bo jeśli robisz to świadomie, to zwyczajnie jesteś zerem. kompletnym moralnym i etycznym zerem! pod nickiem f.isia zamierzasz uprawiać działalność osoby fiśniętej? taki miałaś świadomy zamiar? że upośledzonym się wybacza? bo nie rozumiem takiego postępowania. ? Nie, nie przejdzie to po prostu i koniec. A swoją drogą - piękny wiersz: www.youtube.com/watch?v=kWu1pBHnXeQ
-
Ja mam wrażenie, że po prostu zatrzymałem nagonkę. Wydawanie 3 postów w 5 dni i wszystkie o tym samym nie są wzorowym zjawiskiem. Podobnie obrzucanie obelgami, co głównie brałem pod uwagę i tworzenie fikcyjnych sytuacji, których nie było. Nie jestem zbytnio zadowolony z wyniku akcji, ale dość już tego podszczypywania, zabawy w ferowanie wyroków, straszenia prawnikami i wyzywania. To nie jest "spór", to jest zadyma robiona z zadziwiającą premedytacją i uporem.
-
Żegnam na tydzień. Naprawdę dość już tego szczucia i straszenia prawnikami. Michał stałam z boku i czytałam, tylko czytałam, jednak muszę zapytać dlaczego piszesz, że udzielisz informacji na wszelkie pytania, a pod tym powyżej dajesz bana Mariuszowi i nie udzielasz informacji. Czy znów jestem zbyt głupia - słów Mariusza nie traktuję jako szczucie i straszenie, myślę, że o zdanie w każdej sprawie można zapytać prawnika. Nie widzę w tym nic złego, wygląda na to, że jestem głupia. Nie zapytam prawnika - mam puste kieszenie, nawet gdybym miała pełne wolałabym dać kasę biednym. więc może mi wyjaśnisz o co w tym biega? za co ten ban dla M...? na tym forum są ciągłe spory, tego się nie da uniknąć. na marginesie: być górą znaczy pisać bzdury obrażając nie konkretną osobę, a liczbę mnogą. tak się tu dzieje. same smutki. może zmienić regulamin? chyba nikogo nie obraziłam słowem. zaczynam się bać swoich komentarzy - całkiem serio. serdecznie - Jola. Wystarczy prześledzić wcześniejsze posty - jeżeli ktoś chce sprawiedliwości używając gangsterskich metod, to jest nieporozumienie. Bea2 robi to wybitnie, Mariusz Rakoski wybitnie jej w tym pomaga. I tyle w temacie.
-
I jeszcze jedna kwestia: "Tak dodam - faszyzm co prawda =/= nazizm, ale nazizm to jego odmiana. Nie ma co rozkrajać na siłę czegoś, co się jednak łączy. Zwłaszcza, że f.isia, z tego co widzę, poszła tą drogą i wrzuciła do jednego kotła oba terminy. To co do wcześniejszego wątku, w którym nastąpiły jakieś dywagacje (że niby chodzi o ludzi o "zdolnościach przywódczych" i nie ma to w ogóle negatywnego, obraźliwego wydźwięku!) Samo porównanie osób z inicjatywą, którzy wydają tomik poetycki do faszystów/nazistów, których działania ma się ochotę tępić mnie osobiście żenuje. To poważne wyolbrzymienie skonstruowane nieco tylko kunsztowniej, niż wypowiedź z pyskówki na onecie. To jak karykatura, której kontury wykraczają poza brzegi papieru, jak i granice dobrego smaku. To dość kiczowato butna reakcja na postawę czynną. Bo na tym forum już nieraz przerobiono to, że jak się nie znajdzie osoba aktywna i zdecydowana, to nikt niczego nie zrobi i będzie jeszcze gorzej, niż było. A że istnieją osoby, które wiecznie narzekają, albo fakt, że się wszystkim nie dogodzi to przecież oczywistość. Nie można w nieskończoność rozpatrywać wszystkie za i przeciw, bo nie zrobi się nic. Poza tym - obrońcy sprawiedliwości kontra obrońcy... Sprawiedliwości na opak? Bo niby czego się domagają obie strony? Nie ma co ukrywać, że się jej nie domaga. Jakkolwiek się ten termin pojmuje" Dnia: Dzisiaj 15:28:04, napisał(a): Ruffle_puffle Komentarzy: 527 IP: 95.49.199.149 Chciałbym żyć tak, żeby na końcu zobaczyć swoją twarz. Nawet błazeńską, ale twarz, a nie tyłek. Otóż fakty zostały trochę wymieszane. Owe słowa padły przy szukaniu użytkowników do słowa wstępnego do przygotowanego do wydania konkursowego tomiku, a nie w kwestii wydawania nowego tomiku. A to jest poważna różnica. Pomysł dałem ja i nie widziałem, żeby ktoś mnie porównał do "faszysty/nazisty". Reasumując - może i jestem "weteranem zadym", ale dzięki temu wiem, jak to działa.
-
u mnie te wątki nadal są na głównej poza tym można je znaleźć w koszu i zacytować Nie grzebię w koszu nie mam zwyczaju;) Przyjmuję do wiadomości, że usunięte, a admin usunął nie po to, żeby w kółko to cytować, dlatego cyfnąłem pytanie... No tak, ale w tym momencie to zasygnalizowanie w stylu - "wiem, ale nie powiem". Ja też wątki czytałem, może coś przeoczyłem?
-
Dobrze Pan wie, że nie zacytuję fragmentu (a tylko wtedy Pan uwierzy), z wątków, które chwile wcześniej Pan usunął;) Cofam pytanie, by już tego nie nakręcać:) Wątki są "przeniesione", a nie "usunięte". Proszę wskazać - naprawdę w tym wątku chcę całkowicie uregulować kwestię.