Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

M._Krzywak

Użytkownicy
  • Postów

    11 587
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez M._Krzywak

  1. No, ale wiersza o skryciku to jeszcze nie czytałem, jak żyje... Szkoda tylko, że zostały przełożone zbyt oczywiste prawdy, czyli utożsamienie skrycika z rzeczywistością? A szkoda. Co nie znaczy, że wiersz jest pozbawiony wartości, co to, to nie... Pozdrawiam.
  2. Dobry wiersz ma to do siebie, że nie trzeba dużo pisac. Biorę go w całości. Pozdrawiam.
  3. Mam wrażenie, że czasem krytyka pomaga. Całkiem nieźle, sprytnie poprowadzone i ciekawe. Tak trzymac. Pozdrawiam.
  4. Dla mnie wiersz jest w porządku, oto mamy podmiot lecący do góry - w niego, można ciekawie interpretowac. Jest i tajemnica - kochankowie są obserwowani, ba, okradzeni, przez kogo? No właśnie... Ostatniego wersu nie bardzo łapie, ale to jest to. Ja na tak. Pozdrawiam.
  5. Skojarzeniowy obrazek miasta. Czemu nie? Każdy widzi po swojemu. A jeszcze ciekawa puenta. Na plus. Pozdrawiam.
  6. Faktycznie, nie doczytałem, nie złapałem. Odrzucam zatem uwagę o końcówce, Teraz ma sens... Zdania nie zmieniam - jest dobrze. Pozdrawiam.
  7. Zgrubic bardziej, zdecydowanie: Dzisiaj jedynym moim -( tu ładna aliteracja wychodzi) pożywieniem powietrze - (anaforka) Czystość - drugiej kategorii Niebo - przebłyskujące słońcem Widok z okna na rozłożystą wierzbę obiad na stole nietknięty Karmiłam się myślą o Tobie - ( wywalic i nie powtarzac nigdy więcej) tęsknotą, marzeniami zamiast kolacji Głód przyszedł późno Zasnęłam śniąc o jutrzejszym śnadaniu oto moja wizja... ( wizjoner się znalazł...)
  8. Podciągnąc pod 6 - zgłoskowiec i będzie proste, ale technicznie bez zarzutu. Akurat do takiego wiersza w sam raz. Absolut głebi - cóż to za dziwoląg??? Logiczny, rzecz jasna, chyba że to ja nie rozumiem. Może w pełnie głębi??? A reszta w porządku, o ile nikt nie zaneguje formy rymowanki ( zapominając o tym, że rymowanke napisac, to też sztuka) Pozdrawiam.
  9. nerwy w konserwy i ludzie w konserwy po konserwy bez przerwy Wybacz, ja tylko tak. Ale może iśc dalej - puenta dobra.
  10. Sa upadki i wzloty, jak to się mówi. Kłopot z takimi wierszami jest taki, że rozumieją je tylko autorzy. A z szuflady można zawsze korzystac, czemu nie ? Aby tylko były tego warte... Zostawiam za to serdeczne pozdrowienia.
  11. Rzeczywiście, dośc ciekawy utwór. I technicznie ( są i rymy wewnętrzne) i nieszablonowa treśc. To dobrze wróży... Pozdrawiam.
  12. Macieju - mam wrażenie, że ucieka Ci w 1 strofie czas. Jest "ruchem ręki", do którego nie ma później odniesienia. Reszta w porządku. Pozdrawiam.
  13. Też nie rozumiem tego "mózgiem cia ". A reszta na tak, jest to fachowa praca. I ciekawa. A to najważniejsze przecie... Pozdrawiam.
  14. Na plus zalicze staranie sie o jakąś w miare uporządkowaną forme wiersza (anafory, powtórzenia, rymy). Tylko szkoda, że nie za bardzo to wyszło. O treści nie wspominam, bo musiałbym wytykac, a po co ?. Niestety, na nie. Pozdrawiam.
  15. Brak cierpliwości powoduje, że wrzuca się nieprzemyślany wiersz, bez żadnych poprawek, bez obiektywnej oceny i ... całkiem nieźle się na tym wychodzi. Oprócz "prozy pisanej wierszem" to jest to, co można napisac w kwestii biedronki. Całkiem przyzwoicie... Pozdrawiam.
  16. bez "szatańskich rozkoszy" przyjmuje. W sumie to i racje, co Waśc piszesz... Pozdrawiam.
  17. Przypominam tylko, że to wiersze Znanych... Poetów. Świetnych zresztą. Najpierw radze poczytac ich, a potem się zastanowic. Pozdrawiam.
  18. No właśnie - to zmienia odbiór wiersza. Szkoda tylko, że jest to zbyt słabo zaakcentowane.
  19. Krótko - słowa uznania i szacunku. Pozdrawiam.
  20. Otóż to. W pewnym sensie wiele juz było wierszy o świętach i na podsumowanie doskonale ten wiersz by się nadawał. Na dobre podsumowanie. Wybronił się od banału... Pozdrawiam.
  21. Dla mnie ten wiersz jest, hm, gryzący. Gryzie się dlatego, że częśc własna jest świetna. A to wtrącenie, choc wiem, jaki ma byc tego cel, nie do końca jest trafne.W końcu to tradycja, która nie zawsze jest zła, to bardziej ludzie... są tacy. Za parentezy minus, za własną pracę duży szacunek. Do mnie dotarło... Pozdrawiam.
  22. Najbardziej spodobało się: "sorry za dwa..." Ale poważnie, przyjmuje obydwa, chociaż pierwszy wg mnie jest ciekawszy - pod względem wykonania i skojarzeń. Szczególnie ostatni wers... Dobroci. A co do drugiego - "na Koloseum lub na innym podwórku"... Zabieram oba. Pozdrawiam
  23. Dzieci nie wolno zabijac, katowac, bic. I mimo tego, że wiersz jest słabiutki i to bardzo słabiutki, jako ojciec mogę się pod nim podpisac... Aczkolwiek bycie księdzem lub ministrem? Bleee. Pozdrawiam
  24. Nie wiem, czy brak int. był dobrym pomysłem, bo i tak chcąc nie chcąc, trzeba się domyślic... Jednak sama treśc jest przekonywująca, prawdziwa i ciekawa. Pierwszy wers troszeczkę do mnie nie dociera, rozumien, że chodzi o przeszłośc - czas dzieciństwa. Dobra robota. Pozdrawiam.
  25. Subiektywnie jest tutaj pewna racja. Szkoda, że została ona podana akurat w takiej formie, właśnie za długiej i powtarzającej się. A na dodatek dobija ten świąteczny stół. Panie Jasiu, Pan jest za dobrym poetą, żeby tonowac wypowiedź - tym razem słabo. Ale za to serdecznie pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...