Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

M._Krzywak

Użytkownicy
  • Postów

    11 587
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez M._Krzywak

  1. ja się cieszę, na takie wcinanie :) A ogólnie: ja wiem, że to wygląda dziwnie, ale wiedziałem co pisałem - i z pełną świadomością to umieściłem i nie wytnę (tym razem). Ale oświadczam - gramatykę znam, i wszystkie błędy popełnione zostały celowo. A że to durnowane, to już pretensje do autora :) Dzięki za odwiedziny i pozdrawiam.
  2. jakbym Stasi nie znał, to bym krzyczał i tupał nogami. 1 strofa - bomba i 1 wers 2 strofy też. Pozdrawiam za to z uśmiechem :)
  3. tutaj Oscar ma racje, że przy tym utowrze bawił sie tylko sam autor - bo to brednie tak na dobrą sprawę, aczkolwiek jakaś nowośc dla mnie. chociaż sens niby ma - człowiek pzreciwko systemowi wysłannik pana negującego Sodomę. wysłannik to anioł. W ST do Sodomy przybyli właśnie Wysłannicy. I tyle mojego. Dzięki i pozdrawiam.
  4. Zgoda - kończe juz z tymi zabiegami - ten był ostatni - dla ogolnego dobra :) Dzięki wielkie i pozdrawiam.
  5. hehe, pal to licho, ale usmiech zawitał na mej twarzy. Po co miszac w to Grochowiaka ? Nie jest to poważny egzystencjalny wiersz o chłopcu który nie kocha i dzięki Pani Ewo za to !!! Na tak. Pozdrawiam.
  6. zamiast ładnego, lirycznego pejzaży wyszedł wierszyk. Po co tego chłopa w to mieszac - za długie, a odbiorce chyba nie interesuje, kto czeka na czyjś telefon. Ja na nie. Pozdrawiam.
  7. Mnie tez to nie zachwyciło - mocny tytuł a środek nijaki taki. Albo albo. Pozdrawiam.
  8. [swiergolenie] śwr-śwr-śwr-ćwr-ćwr-ćwr-ćwr -ćwr-ćwr-ćwr [żuczenie] zzżżżżż-zzżżżżż-zzżżżżż-zzżżżżż [chrząszczenie] chrzszcz-chrzszcz-chrzszcz-chrzszcz taka całośc bym preferował, bo tego co powyżej nie zmogłem. Tzn. nie doczytałem, zaczęło świergotac mi w głowie. Pozdrawiam.
  9. więcej warzyw i loozu ;) sztandary wiosny już na horyzoncie ;D dyg b ale ten wiersz jest szerszy niz dłuższy. Ale TRZEBA byc "trendy." ( tu cytat) Tyle mojego.
  10. Z urzędu nadeszło a raczej przyniósł je listonosz zielono skaczący głupek z twarzą idioty p i s m o zakryte dyskretną dziewiczą bielą koperty ale z wariacko kolorowym znaczkiem z wybijającym się imieniem i nazwiskiem adresem miałem natchniony napisać o jakiejś dziwnej miłości garbatym skrzacie skrzącym się pod podłogą wariatem złamałem regułę i wiele razy ją jeszcze nadłamię zostałem odnaleziony tylko sekretarka zagryza wargi po to schowałem się zresztą pod podłogą by odszedł zielono skaczący głupek z twarzą idioty wysłannik pana negującego Sodomę.
  11. No tak, ale mnie chodzi o taka banalnosc tego: pocałunki, Kocham cię, jest pieknie, przytulimy się" itd. Przypomina to właśnie taka kulejącą poezje nastolatków. Za to pejzaż wyśmienity, może by tak spróbowac przez niego opisac to uczucie ? Bez takiej kawy na ławe ? No nie wiem, to już nie moja decyzja :) Pozdrawiam. Oczywiście, że można. I dłużej jestem na forum to odnoszę wrażenie. że proste formy są niewskazane. Wiersz, w którym nagromadzono porównań, przenośni ... itd uważa się za super, chociaż wszystko razem wzięte wrzeszczy. (uwaga nie służy obronie powyższego wiersza. wczoraj mnie nawet pouczono, że takich słow tu nie lubią chociaż w prostocie coś wyrażają, a może to prostactwo - kto wie?) W sumie to aż mnie zastanawia - proszę może spojrzec z tej strony, że na tych prostych formach opiera się co drugi debiutant. I wtedy powstaje to zjawisko niechęci, może niesłusznej, no ale. Zresztą opiniami nie ma się co za bardzo kierowac, bo czasami są bzdurne, chociaż czasem zdarza się głos rozsądny, Ja będe dalej na nie właśnie za to, co wyżej wymieniłem, zobaczymy, co inni powiedzą.
  12. Nie! Okopaliśmy się na tych słusznych pozycjach i nie ruszymy naszej zacnej stateczności! Niech One Tu przyjdą (albo je przynieś) :) dyg b NIE ! jak to jest wiersz genialny, to Wasze barykady rozsypia się niczym szańce złudzeń Waszych. A tutaj juz nic nie przyniosę. Amen.
  13. Pierwsze wrażenie pozytywne, a co ciekawsze, oto gragment mojego dawniejszego wiersza: mimo, że miasto oddycha raz labiryntem ciasnych ścian ( przy wdechu ) raz wolną przestrzenią alei ( przy wydechu ) fajnie, że to tak się powtarza. Podobne spojrzenie ? Plus. pozdrawiam.
  14. nie wiem, czym tutaj się zachwycacie panowie - są zdecydowanie lepsze wiersze tego typu, TRZEBA tylko zejśc nieco niżej. Ten nie.
  15. Pisząc nie myślałem o romansie, ale kto wie? Może zwykła czułość, ale to ponoć wstyd okazywać Pozdrawiam. No tak, ale mnie chodzi o taka banalnosc tego: pocałunki, Kocham cię, jest pieknie, przytulimy się" itd. Przypomina to właśnie taka kulejącą poezje nastolatków. Za to pejzaż wyśmienity, może by tak spróbowac przez niego opisac to uczucie ? Bez takiej kawy na ławe ? No nie wiem, to już nie moja decyzja :) Pozdrawiam.
  16. Kurczę, jak na 15 lat to rzeczywiście nieźle. Tekst jest kiepski, to fakt, ale cos iskrzy. Omijac wszelkie "oczy, ciepła, serca, piekno, twoje" - to są frazesy, do tego nic nie wnoszące. Dobra kombinacja z "jesteś sama - potem - widzisz mała". Zatem - powodzenia.
  17. oszczędny w słowa ten wiersz, ale czy dobry ? Róże, nie róże, w końcu kwiatek to kwiatek- ten czy inny. I taki wydaje się byc sens całości - nie róże a bratki przynieś o ukochany. Nie podchodzi. Pozdrawiam.
  18. jako tekst jakiegoś podrzędnego zespołu punkowego - moze byc :) ale jako wiersz - nie za bardzo. Pozdrawiam.
  19. wiersz przypomina romans w naturze. Ale tani romans: Potem skradniemy pocałunki, Szepniemy sobie słowo „Kocham”. może i się rymuje, ale... nie dla mnie to. Pozdrawiam.
  20. Można spokojnie zasnąc - miałem ten wiersz sobie zostawic jako poranną kawę, ale nie wytrzymałem - treśc jest mocna, surowa i stawia na nogi. Zdecydowanie na tak. Pozdrawiam.
  21. Doro - sprawę warsztatową przesłałem privem - nie chciało mi sie oficjalnie wkleic. Czemu - nie wiem. A ten wiersz - no właśnie. Na takie tematy muszą byc nowe rozwiązania. Ale ja wiernie kibicuje, zatem - pisac, pisac i pisac. Byle lepiej :) Pozdrawiam.
  22. ja uwielbiam papierosy i namawiam do palenia wszystkich :) ale poważnie - nie jest to tak naiwne, jak sądziłem po tytule i zostałem bardzo miło zaskoczony. Zamiast przygotowanej zawczasu krytyki zostawiam plusa. i pozdrowienia.
  23. zastanawiam się, co ten tekst ma wnieśc nowego i nie znajduje rozsądnej odpowiedzi. Życie to jest tylko chwila, - to jest okropne I twego słowa gwar - to też Ogólnie całośc zupełnie mi nie podchodzi. Pozdrawiam.
  24. Bo tutaj jest ciemna strona, a tak mi się dziwnie skojarzyło. Ale będe dopingował, zobaczymy, jak dalej pójdzie. W każdym razie witaj :)
  25. Smok - debiutant. :) Chaos wersyfikacyjny, a dalej: oto sytuacja liryczna: niemowle widzi matkę-pierwszą kobietę. I dalej podmiot opowiada, że była jedyną, która go kochała, a drugiej takiej do dziś dnia nie spotkał. I teraz zastanówmy się - czy podmiot cierpi na kompleks Edypa (tfu), czy po prostu miał coś innego na myśli. Dowód: "do dzisiaj DRUGIEJ takiej"... No, ale... Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...