M._Krzywak

może i melodyjne, ale Bieg niezatrzymalny uciekających lat i Bieg lichych lat rozdzielił nas... tak się nie robi... ja na nie, nie lubie sentymentalnych wierszy. Pozdrawiam.

Jak wielu ludzi sięga po gnata chcąc uwolnić się o świata szukając pomocnego brata - powinno byc czarnego. Wu Tang rządzi !!! ale wiersz nie fajowski, ani cool, ani trendy, choc taki probuje byc. chyba, że gnat w sensie kości takiej. Nie. pozdrawiam.

ciepło z kominka będzie zimne - marny osymoron reszta raczej też... Pozdrawiam.

ja nie wątpie, że żona piękna, ale w wartośc wiersza śmiem wątpic... Pozdrawiam.

a, byłbym zapomniał, a juz wczoraj się szykowałem do opini :) tak. Pozdrawiam.

muszę, nie muszę, muszę - chaos straszny tutaj panuje. i nieciekawe w dodatku. nie. Pozdrawiam.

pyszne, a do tego nawet anioły są, hehe. no, ale tak to czasem wygląda. ja też na tak. pozdrawiam.

Nie rozumiem tego zabiegu: pierwsze dwie na "P", trzecia się kończy n a"M", a ostatni trójwers na "i"... Co on daje dla akcji??? Pozdrawiam. zupełnie nic, ale taka sobie kuchnia wyszła. W przyszłości, jak młodzież będzie na uniwersytecie opisywac ten wiersz, będa musieli to zauważyc. Heheheheheheheehe

dla mnie to jest okropna metaforyka - włosy rozpalaja zmysły, do tego uczucia oceanem modrym - rozpalają :kim? czym? oceanem. wodą mozna napalic w kominku - np. benzyną. No, ale te oceany brudne takie teraz. Potem włosy opadają czym ? deszczem - super. i rym; opuszki okruszki, do tego wspomnień. Nie, to nie o gust chodzi. pozdrawiam.

przeciez to jest okropne: Zmysły uczucia oceanem modrym Deszczem jedwabnych dotknięć zagłodzonych W sadzie całowałem palców opuszki no, ale co tam sie ja znam na tym... mnie sie zupełnie to niepodoba. pozdrawiam.

Eugen - bo 3 strofa konsekwentnie konczy sie na "m" Deli - trafiłaś w sam srodek !!! O to chodziło- o swiat realny, gdzie często człowiek jest tchórzem, a gdzie indziej za pzreproszeniem pieprzy właśnie głodne kawałki. A zmieniac nie chcę, bo tylko mozna to pogorszyc. Dzięki wielkie.

ma jednak zostac, jest dwuznaczne, hehehehe

dalej myśle...

to takie proste być kawałkiem róży - rzeczywiście tak jest niesionej szeptem - a ile szept waży ? na palcach przez wiatr - to Eol zapewne kochać przestrzeń - można spadać i podnosić się wciąż - to w koncu niesiony, czy hustający się ? spojrzeniem wykradać chmurom - ta, wydrapac im oczy promienie słońca nosić w sobie ich blask - na wylot lekko tak dać się prowadzić powiewem znacząc ślad widziałam wczoraj jej uśmiech nie wiem, ale dla mnie to za bardzo nieautentyczne. ale mogę się mylic. pozdrawiam.

czekaj, bo myśle nad tym...

"bo wszystko to jeden fajans" hehehehe z tej i tamtej strony :)

Przecież ty mnie nie musisz obchodzić podobno nienawiść jest ślepa praktycznie istniejemy gdzieś obok siebie pieprze to mam to gdzieś przy jednym przystanku czasem ich zbyt wielu piją w dodatku kopią i klną przechodzisz zatem na drugą stronę przykrywasz twarz dłonią i tylko patrzysz czy biegną w twoją stronę pamiętasz nagle że żyć warto albo udawać że to wszystko jest mitem kroić chleb pieprzyć go tym i tamtym pisać w kółko jeden wers i wmawiać innym że to arcydzieło jedząc kromkę z masłem albo ze smutkiem łze ronić nad światem na ścianie toalety pisać sercem jesteście tacy smutni jesteście tacy sami idioci.

świat jest paskudny, krytycy tez i ludzie są źli, w tym ja :) zupełnie nie dla mnie ten twór wyobraźni. Pozdrawiam.

Pan Jachowicz byl obrzydliwy, a Tuwim fajny, hehehe ale poważnie: poprawic formę i będzie cos z tego. bo na razie kuleje. pozdrawiam.

właśnie takie umieszczenie podmiotu - bez żenady, banałów sprawia, że tematyka, której osobiście nie lubie, wnosi cos nowego. Tak. pozdrawiam.

Bóg wyobrażony jako człowiek... no, niech będzie. ale tekst - na poziomie ponad pzreciętnym. Tak. pozdrawiam ( konwencjonalnie)

Regulamin - najlepiej przeczytac, zanim zaczną pisac, że to gniot. Ja zacznę: ale gniot !

hm, nie wiem jak podejśc do tego - ale ten lekki dystnas o ton czy ja wiem - koleżeńskiego szacunku (?) sprawia, że treśc chwyta. Ale wódki raczej pic nie będzie... Plus. Pozdrawiam.

a ja się ponownie wzruszyłem. ale poważnie - mnie też się podoba. Może to chodzi o trafienie w pewną sferę, jak to nadmienil dzisiaj Oscar... Plusa masz. Pozdrawiam.

ja też się wzruszyłem.