Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

M._Krzywak

Użytkownicy
  • Postów

    11 587
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez M._Krzywak

  1. lepiej sie zatracic, niz zostac Szymonem Słupnikiem. I tą twórczą myślą sam siebie zaskoczyłem, hehehe. Narkotyki plus kobiety z przeszłością plus wiersz - na tak. Pozdrawiam.
  2. Maciej jechał autobusem i zapomnial przykasowac biletu, hehehehe stracił 70 pln, ale za to powstał wiersz anty. Nie wszystko kupuje, ale i tak niezły. Pozdrawiam.
  3. zakochane dziewczęta są szaleńczo zapatrzone w obraz swej adoracji, który to obraz nic a nic mnie nie... że tak ładnie napiszę. Ale Czaplino, prosze sie nie martwic, miłości a miłości na tym swiecie tyle, że ho ho :)
  4. wierszydło niebanalne, ale pewne uwagi byc muszą: znowu rzucasz słowa z potrójną siłą. -dlaczego akurat z potrójną ? konfesjonał zamieniasz na psychoanalityka - a to gdzies mi się obiło o uszy ale całościowo-jak najbardziej
  5. nie da się Pani władysławo, nie da, w świecie cnót i moralności zanudziłbym sie na smierc... a haos piszę sie przez "ch". Pozdrawiam.
  6. acha ,i sam jesteś frajerem ,wklejasz u mnie jakieś wierszo-śmieci. po frajersku. Dnia: Wczoraj 22:19:33, napisał(a): Noe-Gd Czytelnik Komentarzy: 600
  7. gdyby tak wydłużyc ostatni wers wyszłaby niezła forma (lub foremka). ale i tak na tak :) Pozdrawiam.
  8. kość wrrrrrrrrrrrr iiiii grrrrrr noe - czuje twój styl tutaj zachowania. to jest ten sonet ???
  9. W kolorowy tłum na moście wtapiam moją samotność.. - topos samotności w tłumie, kolor-sprzydałoby sie zaznaczyc tą szarośc peelki obojętność spojrzeń rani - ciężko wymagac od ludzi, by patrzyli się prosto w oczy każdemu - nikt nie widzi smutnej pani - może sami smutni ? bez ocasów, - a to nie ma nic do rzeczy zagubionej jak ziarenko, w szklanej klepsydrze czasu. - podejrzane to... mnie też niezbyt to się podoba, ale mam nadzieje, że nie posypią sie kamienie na ma głowę :) Pozdrawiam.
  10. noe jest na razie na poziomie powtarzaniu tego samego żartu po 3 razy, raczej nie bedzie miał czasu sprawdzic w słowniku, co to jest sonet...
  11. pomijając pewne kwestie, jak "okrutny snieg" i te dwa wersy gdy tak oglądam album pełen marzeń twego dotyku przywołując lato też bym to kupił. Pozdrawiam.
  12. co nie, jak tak... krótkie, rozbite, ale co tam. Jest myśl, jest sens, ja na tak. Pozdrawiam.
  13. Gdy zaczynam moje przemyślenia, wyczuwam w innych brak zrozumienia, więc gdy umysłem oddalam się od świata, nie widzę nikogo, ni pomocnika ni kata, myślami wykraczam poza świat rzeczywisty dla was przeciętny, ten oczywisty ja wolę ten który jest dla was niezrozumiały świat bez materi, świat doskonały miejsce w którym jest wszystko tak jak powinno. Niema tam zbrodni, śmierci i kary, niema obłudy, kłamstwa i zdrady, jest ono idealne, personalnie-dostosowane znajdziesz tam radość, miłość i wiarę, miejsce to świetne, wręcz przewspaniałe jedną ma wadę - jest wyimaginowane. - wybacz, ale czy to jest wg. ciebie poezja ? Według mnie nie.
  14. szkielety drzew przykryte śniegiem - personifikacja drzew co skrzy się i lśni w księżyca poświacie słyszysz ich głosy, gdy wiatr zawieje mówią odejdz, mówią wynoś się - mówią, hmm korony ze śniegu przed tobą zrzucają - to jest ładne płaczą, gdy pęka im skóra od mrozu chłód rozdziera ich srebrną skórę - dwa razy skóra, błąd ogrody śnieżne o pomstę wołają czujesz grobowy chłód pod stopami słyszysz skrzypienie jakby wieka trumny drewniane dłonie wyciągają ku tobie chcą pochwycic resztkę życia która w tobie się tli -zakonczenie na siłę ale oby tak dalej, tylko w takim razie unikac prostoty w typie: "mówią, płaczą, drewniane dłonie"-to je brzydkie :)
  15. mnie się wydaje, ze tutaj problem jest inny-załóżmy, że Noe poruszył jakis problem polskości, napisał agitkę, była dyskusja. Wczoraj już piszę wiersz z angielskim tytułem-to już przypomina komedie, ale fakt jest taki, że jakby przyszło walczyc o ojczyzne-Noe by spierdalał pierwszy z posikanymi spodniami. Piotrze-ja mam stopien podoficerski wojska polskiego, w każdej chwili mogę isc walczyc, właśnie o nią. A ty masz ? czy tylko wierzysz fałszywym prorokom ?
  16. zazdrośc to brzydka cecha, ale przynajmnie sie pośmiałem. Napisz dobry wiersz, to nie omieszkam pochwalic, na razie wyszła kupa. To proste jak drut, czego nie zobaczy trup. Papapapapa. tutaj koncze.
  17. ale ja sie nie boje. i nie mam nauczki, tylko zwiększoną czytalnośc - ot, reklama
  18. Ostatni raz trębacz dla ciebie gra ostatnia z salw - powietrze drga. Nad kirem koni rżenie z oddali wiatr niesie i głuchy łomot ziemi o trumny wieko stuka. Młodością piach gryźć zębami zdrowia bez skazy Oddech w płucach mieć by grudy ziemi odwalić. Za to w dole leży trup i zaraz piach go przysypie Słońca nie zobaczy ani w morskiej nie popływa fali. Wieńce i kwiatów stos nie odda go nikomu. Ostatni trąbki głos słyszy ucho twe mój przyjacielu: Auld Lang Syne. Śpij w pokoju. Noe-Gd Gdańsk15-03-06 21:30 [email protected] to jest prawie sonet, hehehhehehehe
  19. Czekając na ciebie napiszę wiersz o miłości i szczęściu. Bedę go kwiatom czytał każdej wiosny, każdego maja będę czytał go ptakom i drzewom. Nim przyjedziesz stanę tam - pod krzakiem w topniejącym śniegu wróble pogłaszczę uśmiechem a wyschnietej trawie opowiem o tobie - miłości szkicowanej białym bzem. Nim przybędziesz morskiej róży wiatrem, będę o tobie śnił pod krzewem i z jego owocu pił. Weselne wino białą suknię ci poplami, nie bedę z tobą go pił. Noe-Gd Gdańsk 16.03.2006 [email protected] Noe-Gd ziemia to przodków moich Noe-Gd Zimna Woda. Drżysz. Senna wiosna chłodem smaga ręce grabieją obejmując brąz urny. Miłość odeszła szpitalną uliczką zeszłej jesieni w kolorze zadumy. Zimne promienie po twarzy głaszczą ocierajac łzy zaschnięte pamięcią. W dole płynie kra szczęśliwa - ciebie odbitym promieniem woła. Dąb na brzegu sennie skrzypi wiatr mu włosy czesze.Nic nie mówi, nie jedno widział tu dziewczę. Z toni wody ktoś cię woła, powrócisz tu jeszcze. a tą chujnie po co mi wklejałeś ?????
  20. chciałem napisac - weź sie odpierdol kutasie
  21. a teraz załóżcie białe kaptury i idźcie na ulice...
  22. musi się dac, ponieważ ton wiersza jest bardzo przyjemny i czuły. Np. to dała mi serce do pisania i rozkazała się nie bać mówić pamiętam słoneczny uśmiech błysk światła w okularach nauczyła mnie że słowo leczy i rani i nie potrzeba czynów i że tak nie znaczy tak a nie nie może wyda się za dużo, ale lepiej napisac krócej i ciekawie, niz rozwlekac to i męczyc. ale warto przeczytac. Pozdrawiam.
  23. rzucony z okien szyb pytasz - nie moze byc rzucony z szyb, tylko ew. z okna. I kiedy pyta - jak leci ? to kto go słucha ? lecz nikt nie odpowiada - nie dziwię się Taki to i twój los - kogo ? lecz ty płyniesz w słowach - niemozliwe to, w rzece można popłynąc czasami toniesz - jak czasami ? To raz utonął i zmartwychwstał ? bo nauczyciel za głęboki - kto ? Co to za związek frazeologiczny ? czasami brodzisz - czasami już było wszak myślenie za płytkie - a jakie jest myslenie głębokie ? Taki to i twój los, zbytecznie ty prosisz popłyńmy żaglowcem - pierwszy wers, ktory moge uznac lecz wiatru nie ma, zbytecznie, - zbytecznie już było bo i tak stoisz w miejscu. - puenta dośc dziwna, ale bohater też tak to widzę. Pytań zostawiłem dośc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...