M._Krzywak

P. Marianie - jak własnie trafnie pan zauważył, starałem się oddac pewien koncept, stąd iście barokowe naleciałości - i mam wrażenie, ze się udało - szczególnie, że jest i na tak i na nie - znaczy to, że nie jest aż tak źle. Piaście - a może byc. W każdym razie na razie zostawiam te 'dupy' w spokoju, zabieram się do pracy. Smok - taaa... a czy Kazimierz napisał kiedyś brzydkei słowo ??? Macieju - i tak miala lupnąc. Kidy na kolejne piwka ??? Za dwa tygodnie ??? Dzięki i pozdrawiam.

Wiesz, co oni teraz mówią, kochana że dzwonią dzwony, a od jutra mnie już tutaj nie będzie zostawiłbym tobie te kilka kartek ale i tak nas nie ma dawniej łamali nas pałkami a kości odrastały wybijali zęby, potem wstawiały nowsze piękne asystentki widziały w nas bohaterów wiesz, że nie mam sił się bronić tych kilku chłopaków w mamrze i kilku staruszków z tymi butelkami czasem kiwają głową na znak że poznają, by zasnąć i tak ogłosili pokój a wszystko podrożało.

Stasiu - a ja wiem ? Kyo - tak jak mowiłeś, tak zostało... Smok - Tetmajer pisał gnioty ? Zresztą ciachnę się o skrzyne, że nawet nie czytałeś... Dzięki i pozdrawiam.

Nic nie jest za drogo, poezja (he he) jest bezcenna. Piaście - no tak się skończyło p. Stanisławie - mam tego pełną świadomośc i na dobrą sprawę trzeba by się w końcu zabrac do roboty, bo wreszcie zaufanie czytelników się skończy. Dzięki za odwiedziny i pozdrawiam.

Jacku - pierwotna wersja była bez tej koncówki, ale jakoś nie moglem przezwyciężyc się i dac typowego liryka. I w sumie zostało 11 wersów jako próba, hm, możliwości, a 12 to wszystko rozbija, chociaz mogla byc zupelnie inna. Ale zostane przy tej wersji jednak. Letnia - po mnie się można wszystkiego spodziewac. Nata - zgoda. Bilet - 1.250 Pln. Pozdrawiam.

U, pan Grabarz podniósł poprzeczkę - ale pan Dżin ostatnio potraktował mnie nieuprzejmie, zatem nie czuje się zobowiązany do pisania referatu. Zapytam tylko - skąd ten "zastrzyk z amfetaminy" ?

Alicjo - albo na poczatku wszytsko jest nie cacy :) Le Mal - no własnie zdążył oprzytomniec :) Eugen - dajesz mi za wysoko poprzeczkę. Nie może byc dwóch Eugenów :) Jacku - no czemu nie ? Na dobrą sprawę mozna wziąśc mojego tworka, kilka potworków z Z i zrobic znakomity kabaret. i jeszcze zarobimy co nieco. Dzięki i pozdrawiam.

Nato - kilkadziesiąt lat temu wiersz byłby godny uwagi. I nie pisze tego zlośliwie - ponieważ napisany jest tak, że aż płynie. A to już coś. Jednak własnie zostają te nieszczęsne środki, jak to dr W. mowi - "temat wyciśnięty jak cytryna". Z jednej strony moze się podobac, nawet bym się nie zdziwił, jednak klopot czasem polega na tym, że jak ktoś czyta i czyta to po pewnym czasie zostaje skamieniały. Chociaż chciałbym wlasnie na takich utworach zaczynac spotkania z poezją :) Czyli - warsztat opanowany, teraz tylko pogłębiac obrazy ("wyrazy, które tworzą w tekście niepowtarzające się uklady"). Pozdrawiam.

Nata - to nie ja :) Ewo - nie może tak autor przeklinac na swoich,że tak powiem, współplemieńców :) Dzięki i pozdrawiam.

Bo się zapatrzył na inną :)

Przepiękna, w panteonie bogów tyś winem, słów moim konaniem otuchą w szarudze, ciepłem wśród lodów nadzieją, wiarą, przykazaniem. Cudna jak las, słońce, czy baśnie, tyś ptakiem błękitnym i burzą gromów natchnieniem moim, co w wersie właśnie ogrodem ciernistym upadłych aniołów. twój obraz zaćmiewa tysiące obrazów tyś ogniem, wodą, powietrzem, i najjaśniejszą spośród drogowskazów dlatego mam w dupie, że jesteś.

Jestem chaosem, jestem prostym skrzywieniem, jestem miłym zawistnikiem, jestem złym dobrym - ja też tak moge długo :) Tym razem Ci nie przejdzie, hehehehehe. Pozdrawiam.

Nie lubie nowomowy, a na coś takiego jak "lol" dostaje gęsiej skórki. I nie pisze tutaj jako krytyk -mnie to się po prostu niepodoba. No nic, jestem za stary na taką furore. Pozdrawiam.

Acha - świetny kontrargument. sam kiedyś dawałem takie - a teraz mi trochę przykro - i za to co mowilem, i za to co kiedyś wydawałem. A co do tożsamości - panie, to jest internet i mogę krytykowac podając nawet nicka "koziołek matołek" i nac pan na to nie poradzi. Jeżeli zdecydował się pan na ten świat - to trza w nim zyc. A jeżeli uważa pan, że tutaj same tumany opiniują (bo na to wychodzi) a pan pisze arcydzieła, to o co panu chodzi ??? a trzy - nie "krzywek" a "krzywak" - ślepy pan jest ???

Wie pan/pani ile razy w wierszach "otwierano ramiona" ? Coś około 1345. 678. 999.675 razy. A ile razy zazdroszczono o "Twe spojrzenie" ??? Tez coś kolo tego. Nie chce czytac wciąż tego samego, nie chce. Pozdrawiam.

Język romantyzmu nie umiera, nawet w tym ultra nowoczesnym (jak niektorzy sądzą) forum są te same zwroty co niecałe 200 lat temu. Ale to tak na marginiesie zupelnie, bo tutaj takieg czegoś nie ma i biorę wiersz taki, jaki jest. Pozdrawiam.

To ryzyko - taki długi tekst. Zawsze może się coś znaleźc zbędnego. Ale udało się ominąc te pułapki i wyszedł całkiem porządny utwór. Na razie tyle, jeszcze go przeczytam. Pozdrawiam.

:) nie przyjęłam nowego, żeby się mścić, ani żadnych takich, musiałam... tak się tłumaczę, bo żarty, żartami, a pion musi być; no i nie lubię wykorzystywać sytuacji:) przecież baba jestem, to nie w mojej naturze;) :P e tam pion... A jak wakacje ? Nikt mnie nie straszyl pomimo obietnic :)

Espeno - przerwa dobrze robi, ale trzeba trzymac ręke na pulsie... Faktycznie, coś nie ten tego, ale na Espene czas zawsze się znajdzie, zawsze można wrócic do starszych utworów. Pozdrawiam.

Ewo - to nie wykorzystałaś okazji - mogłaś krzyczec i krzyczec, a ja wtedy bym nie wiedzial kto :) Ale w sumie o złosliwości nam nie chodzi - a co było, nie pisze się w rejestr. O - tak to sobie wymyśliłem.

Nie Mistrza (chociaż łechce, ale daleko jeszcze) !!! :) Zostawie tak jak jest, a kobiety po prostu muszą same sobie radzic. Ale dzięki wielkie. Pozdrawiam

Tytuł bez cudzysłowia. a wiersz, pomijając "gnizdko" - wartościowy. Czyli zostawiam choc jeden wpis, ale za to pozytywny. Pozdrawiam.

Pomysł tak - ale do obróbki. Prosze przeczytac wyraźnie - zobaczy pani, że wersy skaczą, a puenta jest totalnie złamana. A tylko dzięki plynności taki tekst może przejśc. Acha - i starac sie pisac poprawnie. Estetyka rządzi nawet w internecie. Pozdrawiam.

Ja też.Wywal duże litery albo podziel sprawiedliwie:)))) EK Już całkowicie zmieniłem. teraz jest bardziej po krzywakowemu :)

Cały czas pracuje i chyba wyjdzie fajny utworek. Kwiatki u mnie do odebrania :)