
M._Krzywak
Użytkownicy-
Postów
11 587 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez M._Krzywak
-
Poświęcenie
M._Krzywak odpowiedział(a) na M._Krzywak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
[_i_]próba mikrofonu[_i_] -
Spolegliwość balona
M._Krzywak odpowiedział(a) na Oxyvia utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No to zacznij, nikt Ci nie broni. I nigdy nie jest za późno. :-) Dokładnie tak. -
Poświęcenie
M._Krzywak odpowiedział(a) na M._Krzywak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Piotrze, tak mi wyszło: [_i_]_Dla Marlett_]_/_i_] Muł jestem :( Adamie - a wiesz, że masz racje, o tym nie pomyślałem. i poprawiłem. Dzięki!!! -
Poświęcenie
M._Krzywak odpowiedział(a) na M._Krzywak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Jak się robi kursywe w tekście? Pomocy!!! -
Poświęcenie
M._Krzywak odpowiedział(a) na M._Krzywak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Dla Marlett czasem wers finezyjny pozwala na zatonięcie czasem słowo do słowa pasuje i basta do herbaty dobierasz kilka wierszy co dzień nie zawsze jest czasu na więcej czasem wspomnienie przemknie i ujdzie w tłumie warto odnaleźć coś własnego i właśnie dlatego kunsztem jest trafić i ponad to wznieść się czasem-bo warto czasem pragnieniem jest się w ciszy zaszyć drobne monety na skibkę chleba zmienić chleb gdy zjedzony to nie ma chleba słowo zostaje wykute na wieki -
Oj tak ... No, u mnie śnieg.
-
Spiro - ja sobie po prostu czytam,czytam, czytam i nabieram chęci napisac coś tak fajnego. Pozdrawiam.
-
Spolegliwość balona
M._Krzywak odpowiedział(a) na Oxyvia utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No właśnie! Zastosuj się do tego!!! I popatrz, jak reaguję na komentarze innych osób. Czy rzeczywiście nie rozumiem, co piszą i czy nie przyjmuję krytycznych uwag do wiadomości? Czy rzeczywiście odmawiam popracowania nad swoim warsztatem? Czy rzeczywiście uważam, że moje wiersze są bez skazy i po prostu genialne? Poczytaj sobie moje rozmowy z kulturalnymi ludźmi! I przestań mi wmawiać, że mówię i robię coś, czego wcale nie mówię i nie robię! Czy Ty w ogóle cokolwiek rozumiesz z tego, co do Ciebie piszę?! Mam wrażenie, jakbym rozmawiała z kimś, kto mówi innym językiem albo jest głuchy jak pień! Takie niestety mam wrażenie! Więcej nie będę odpowiadać, dopóki nie zaczniesz uważnie czytać moich "postów" i odpisywać mi do rzeczy. Bo nie widzę sensu. Eeeeeeeee... A edukacje zacząłbym od zrozumienia słowa "banalny", a potem dalej się edukował, bo na razie lipa. -
Spolegliwość balona
M._Krzywak odpowiedział(a) na Oxyvia utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Gdzie ja Ci wmawiałam, że napisałam dobry wiersz??? Znowu - swoim niereformowalnym zwyczajem - wmawiasz mi, że ja Ci wmawiam, że napisałam dobry wiersz! Gdzie Ty to widzisz??? I nigdy nie mówiłam, że [u]od zawsze[/u] nie lubię Twoich wierszy!!! To także bezpodstawnie sobie dośpiewałeś! Twierdzę tylko, że dużej części Twoich wierszy nie rozumiem, ponieważ one nie przemawiają do mojej wrażliwości. Ale zawsze miałam świadomość, że to niekoniecznie dlatego, żeby one były złe, tylko głównie dlatego, że mówimy innymi kodami pojęciowymi (bo każdy człowiek ma swój kod). Było już między nami kilka dyskusji na ten temat i wydawało mi się, że wielokrotnie zgadzaliśmy się co do tego. A Ty znowu występujesz tutaj z pozycji kogoś lepszego ode mnie, uzurpujesz sobie prawo wyrzucania mnie stąd, jakby Org był Twoim prywatnym ranczo, radzisz mi, żebym przestała pisać - jakby Twoja ocena moich wierszy była jedyną słuszną i ogólnie obowiązującą tutaj. Ja do Ciebie nie podskakuję takimi wyjazdami, chociaż wielokrotnie - acz nie zawsze - Twoje wiersze robiły na mnie takie samo wrażenie, jak powyższy mój na Tobie (i kilka innych, ale też nie wszystkie). Jednak ja po prostu staram się zachować umiar i kulturę w krytykach. I mogłabym Ci też zacytować kilka takich właśnie moich uwag pod Twoimi wierszami: krytycznych, ale kulturalnych - i bez działania wody sodowej. Spróbuj nareszcie to zrozumieć. Właśnie w tym sęk, że ja sobie nie daje żadnego prawa. Po prostu nie możesz do tej pory złapac pewnych konwencji, a wydaje Ci się, że wszystko jest w porządku. A nie jest - nie jestem jedyną tutaj osobą ktora uporczywie nadmienia, że te wiersze są słabe. A ciągle mam wrażenie, że zwymyślając kogoś od chama i niekumatego gościa sprawe się załatwia. Otóż tak nie jest. A swoje zdanie sobie miec jednak pozwole. Zawsze powtarzam - będzie dla mnie dobry tekst, można sobie przy okazji i pożartowac i pointerpretowac - nie będzie - trzeba jednak popracowac. Ja za forum poetyckie mam jednak na myśli forum poetyckie, a nie towarzyskie. Zatem czytac komentarze ze zrozumieniem - to polecam na początek. I tyle - czas jest cenny niestety, a umiar i kultura w krytyce to nie tylko "podoba się" żeby wszytskim było miło i przyjemnie. Bo nie jest. -
Dobra uwaga (poważnie) - a jako uczestnik życia internetowego, w tym właśnie tutejszych "warsztatów" mam kilka uwag: 1. udzielanie się przy innych, ponieważ jest to jeden z głównych i istotnych warunków poznawania się (niekoniecznie jak ja, ja mam na razie komfortową sytuacje, mając komputer ciągle prawie przy pupie) i uczestniczenia w życiu forumowym. 2. zdarzają się prywatne prośby o pomoc - czyli dowód na to, że jak ktoś chce, to może 3. ostatni, ale chyba podstawowy - trzeba dużo czytac, od klasyków, do dzisiejszych, od podręczników, do fantastyki naukowej.
-
A pfe takie podejrzenia. Zwykły czytelnik, a nie spiskowiec.
-
Panie szanowny, ile ja już inwektyw się nasłuchałem, to hohohohohoho. Witam w klubie anty. A opieranie się na poezji innych tutaj jest po prostu nie na miejscu (chociaż to najczęstszy motyw obrony - dlatego wybaczam). Tutaj jest pański tekst (bo ciężko to nazwac wierszem) i ja go oceniam - nie pan. To jest chyba jasne jak 2+2=4, panie wysoko ilorazowy. A mózgi zjada Hannibal chyba.
-
No, panie Kamilu - ten wiersz jest świetny. Pozdrawiam.
-
Co jak co - pod 2 strofą się podpisuje obiema rękami. Jest taka, jak to lubię. A co do 1 strofy - ten "strach, ból, tęsknota" i to, ze "umieramy" jest echem czegoś, o czym się bardzo często pisze. Podobnie w 3 - naniesiony motyw Jezusa. Puenta w porządku. Obstaje przy "tak" - czas pokaże, czy mialem racje. Pozdrawiam.
-
Złośliwcy jedni, ja też zawsze uważałem, że to złośliwcy, ktorzy knują spisek przeciwko prawdziwej poezji z serca. Ja bym może obronił ten wiersz, ale zasnąłem przy 7 wersie, a ciężko bez przeczytania wziąśc się za obronę czegokolwiek.
-
W porządku. Też zatwierdzam zgodnie z wolą ogółu :) Pozdrawiam PS - trochę zastanawiała mnie logika wstawianych dużych/wielkich liter, jednak stwierdziłem, że nie tylko Artysta może się buntowac - One też ;)
-
A dlaczego pani jest przykro? Chyba raczej powinno byc przykro Autorowi.
-
4 pory roku - głupota
M._Krzywak odpowiedział(a) na Lucy Rams utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ja tam zawsze za, chocby przysłowiowy "chuj na chuju" stawał. Trudno :) Pozdrawiam. -
Spolegliwość balona
M._Krzywak odpowiedział(a) na Oxyvia utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Brak konsekwencji. Oczywiście. Dlatego nie wmawiaj mi, że napisałaś dobry wiersz, a sobie i innym, że od zawsze nielubisz moich - wybrałem tu kilka Twoich recenzji co do mojej twórczości. A resztę skasuj albo przedeytuj na swoje, bo nie chce mi się dalej wyciągac. A jedyną złą opinie dostałem jedną, przy "życiu"(co było ciekawym zjawiskiem, ale w końcu złośliwośc wzięła góre). Ale dosyc już tego wciskania, fakty mówią same za siebie. Oto Twoje "złe" opinie: Fajne. Na razie się ubawiłam tym wierszem i tylko tyle. Ale jeszcze wrócę, kiedy się wyśpię. :-D Dnia: 2007-02-25 04:21:41, napisał(a): Oxyvia J. Czytelnik Komentarzy: 962 Ależ to nie jest zarzut! Przynajmniej nie z mojej strony. Jak już kiedyś pisałam, nadajemy na nieco innych falach, trochę innym językiem, dlatego nie zwsze się rozumiemy. Ale to niczego nie ujmuje ani Pana wierszom, ani mojej percepcji (i vice versa). W dodatku dzięki temu życie jest jeszcze ciekawsze. :-) Pozdrawiam. Dnia: 2006-11-26 23:55:41, napisał(a): Oxyvia J. Czytelnik Komentarzy: 962 O tak, popieram, w każdym słowie! Alem się ubawiła! Pozdrawiam obydwu AUTORÓW i oczekuję dalszego sympatycznego pojedynku z niecierpliwością! Wiersz też bardzo mi się podoba, nawet bardzo-bardzo, jeszcze tu wrócę, na pewno, niedługo!... Dnia: 2006-12-08 00:32:23, napisał(a): Oxyvia J. Czytelnik Komentarzy: 962 Do wiersza jeszcze wrócę, bo widzę, ze tu dalej są ciekawe, nieodkryte pokłady treści. Dnia: 2007-01-31 20:50:34, napisał(a): Oxyvia J. Czytelnik Komentarzy: 962 A co do wiersza - niezły. Znów o pewnej dewiacji, skrzywieniu emocjonalnym, coraz pospolitszym i coraz groźniejszym w naszym "świątobliwym" społeczeństwie. Bardzo mi się podoba ten "szary bożek", trzymający za ja... krocze. I ta cała pustka, łącznie z kontem, jako rzekoma przyczyna i "usprawiedliwienie" peela. Cienki Bolek i maczo wobec kobiet - taki model "mężczyzny" mnoży się teraz jak grzyby po deszczu. (Wiem, wiem, ze są i fajni faceci - na szczęście; nie jestem seksistką). Pozdrawiam. :-) Dnia: 2007-01-07 16:34:25, napisał(a): Oxyvia J. Czytelnik Komentarzy: 962 -
W młodości czy starości
M._Krzywak odpowiedział(a) na Jan Gruchlik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
W sumie - czemu nie? Musimy poprosic tylko o zniesienie limitu :) Wyraziłem się nieprecyzyjnie: prośmy o jak najwięcej wersów w wierszach, aż napisanie kolejnego zajmie autorowi całe życie (wersja pesymistyczna: nasze). Pozdrawiam :) A to co innego. Ja już pracuje, daje to arcydzieło jako wzór: http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=55510#dol -
W młodości czy starości
M._Krzywak odpowiedział(a) na Jan Gruchlik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Panie Michale, nadszedł czas zmienić politykę: błagajmy Autorów podobnych wierszy o więcej i jeszcze więcej, aż napisanie kolejnego zajmie im parę lat, może (wariant optymistyczny) nawet całe życie? Pozdrawiam. W sumie - czemu nie? Musimy poprosic tylko o zniesienie limitu :) -
W młodości czy starości
M._Krzywak odpowiedział(a) na Jan Gruchlik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
albo szlag go w końcu trafi :) -
gier tych dość
M._Krzywak odpowiedział(a) na M._Krzywak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Eeeee - po takim myśleniu, nie zostaje nic, jak oddac pokłon, z hasłem - "lekarzu, lecz się sam". A co do "sfrustrowanego faceta" - widzę, misiu, że już ci się argumenty kończą. A jaki wg ciebie ma byc artysta - sorry, ale gówno mnie to obchodzi. Z wykształcenia jestem psychologiem i zostałem przygotowany do oceny stanu emocjonalnego ludzi, także na podstawie ich "twórczości artystycznej". Jak zapewne wiesz profil psychologiczny twórcy pomaga w interpretacji treści dzieła artstycznego. W Twoim przypadku dostrzegam koncentracje na problemie (mam na mysli uznaną przez Ciebie za złą sytuację społeczno-polityczną kraju) bez poszukiwania metody jego rozwiązania. Dlatego szykanujesz osoby, które według Ciebie są za nią odpowiedzialne. Zamiast tego zaproponuj coś innego angazując się czynnie, np. w lokalną działalność społeczną, itp. Wygodnie i bezpiecznie jest stać z boku i pluć albo krzyczeć na oponentów. 1.No tak, ale kiepskim. W tym przypadku nie pomaga, bo trzeba wiedziec, co to jest dzieło artystyczne. 2. oceniasz po jednym utworze, a resztę przeczytałeś i chyba niewiele zrozumiałeś - przynajmniej tak wygląda z interpretacji albo czytania po tytułach. 3. a skąd wiesz, że nie jestem zaangażowany? Strzeliłeś akurat tutaj, jak kulą w płot. Dlatego radziłbym też zacząc coś robic pożytecznego (byle nie kopac bezdomnych na dworcach). -
gier tych dość
M._Krzywak odpowiedział(a) na M._Krzywak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Eeeee - po takim myśleniu, nie zostaje nic, jak oddac pokłon, z hasłem - "lekarzu, lecz się sam". A co do "sfrustrowanego faceta" - widzę, misiu, że już ci się argumenty kończą. A jaki wg ciebie ma byc artysta - sorry, ale gówno mnie to obchodzi. -
Spolegliwość balona
M._Krzywak odpowiedział(a) na Oxyvia utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"To właśnie tak miało być - dobre skojarzenie i cieszę się, że udało mi się je wywołać u Ciebie i u Krzywaka." Mnie w to "dobre skojarzenia" nie mieszac. Napisałem jasno i wyraźnie, co sądze o tym tworze, ups, utworze.