Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

M._Krzywak

Użytkownicy
  • Postów

    11 587
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez M._Krzywak

  1. To ja wytłumaczę się Joasi - otóż każdy świat (światek) poetycki ma swoje indywidualne widzimisię - zauważ, jak Jaspers opisuje politykę - "mimo historii tortur i przemocy ludzie dalej chcą być koło siebie" (cyt. niedokładny) i przełóż to na ten grunt. Wielu się poznało, zna się i jeszcze pozna. Nikt tutaj nie zarzuci mi, że jak ktoś debiutuje, to walę "kupę" nie patrząc na wiersz, tylko walę, bo to debiutant. A jeżeli już taka wale - to mam powód. A tym powodem jest intruz w organizmie. Czyli - lepszy stary wróg, niż nowy przyjaciel. Jeżeli ja, czy Ty, czy ktoś inny z kimś tam i jakoś tak walczy, ma swoje racje. Skoro zawalczył Bogdan, ja stare animozje odsuwam, bo zawalczył w sprawie, z którą i ja się chce uporać. Hania chciała udowodnić na siłę, że każda kupa tutaj ma miejsce. Co ciekawsze, zaraz napisała wiersz "Źli ludzie", gdzie ta kochająca wszystkich ludzi chrześcijanka wkopała do piekła wszystkich, którzy byli przeciw. Czyli - jeżeli mam stanąć po jakiejś stronie, wybieram jednak tą, której bardziej ufam (nie piszę oczywiście, że pod każdą decyzją Bogdana podpisuje się "łobiema ręcami". Ale tutaj się podpiszę. Adolfie - a dlaczego Twojego "Króla łaźni" nie wycięto? Tutaj chodzi o rozsądek - to, co pisała/pisze Hania wskazuje na jedno - jestem ponad wami. Dla mnie to może być, ale niech pisze lepiej od nas. Rafał i Joanna mają racje -niechże to jako tako wygląda. pchła szachrajka - frustrat to jest taki nie jak "pchła szachrajka" ;)
  2. No czytałem właśnie. Aczkolwiek racja w tym, że takie wiersze powinny spadać. A zaraz pokłócimy się o to, że jakiś kolejny grafomański płód został zniszczony a autorka się obraziła. nie wiem, gdzie jest racja, natomiast zachowuję własne zdanie w tej kwestii :P Zdarza się, że ma się racje, a mimo wszystko jest jak jest. Wyleciała Hania, może kolejna się zastanowi, zanim coś wklei.
  3. a nie zauważyłeś tej argumentacji: a ten pisze gorzej ode mnie, a jest w Z ? nie powiesz mi, że to nie ma znaczenia, jeśli na pierwszej stronie masz 20 rymowanek o balonikach i kwiatuszkach, a wynika to ze statystyki; gdyby ludzie umiejący pisać, a tutaj publikujący, wklejali w Z, ta statystyka byłaby dla rymowanek dużo mniej korzystna, a działa bez wątpienia coś takiego jak siła większości - pewnie, że zawsze się znajdzie oszołom, ale mimo wszystko to tylko co jakiś czas jakiś tam oszołom, a nie plaga czyż nie? abstrahuję od tej sytuacji z Hanią, nie mam na myśli teraz żadnego konkretnego człowieka, który wkleja w Z, chodzi o obraz masy, który się z niego wyłania Czytałem wczoraj i też byłem Hanią przerażony. I też jestem za tym, żeby ostro ścinać takie kwiatuszki, bo albo to jest forum poezji, albo blog piosenki przedszkolnej. Szkoda tylko, że trafiło na nową, która pewnie nie za bardzo wie o co chodzi. I tutaj racja po stronie drugiej strony (chyba że ta nowa to jakiś stary, sfrustrowany nick, czego też nie wykluczam).
  4. No czytałem właśnie. Aczkolwiek racja w tym, że takie wiersze powinny spadać. A zaraz pokłócimy się o to, że jakiś kolejny grafomański płód został zniszczony a autorka się obraziła.
  5. Rzeczywiście - mógł przenieś to do działu D. Szczególnie, że 1 wiersz Hani był na pewno lepszy niż 45 wierszy innych "poetów". No, ale padło na nią, a raczej na jej rzeczywiście kiepski wiersz.
  6. dzie wuszka - a czemu? vacker flickan - wina nie wina, to, że x osób przejdzie do Z nie spowoduje, że tamci z niego odejdą. Zresztą samo D jest bezpieczniejsze - nikt nie zarzuci, że pretendujesz do miana Poety Zaawansowanego. Tutaj problem tkwi w nagłówkach, ale gdyby nie one, mielibyśmy wieczny spokój, a tak to co chwilę coś. Zresztą to i tak nie to - z tydzień temu wpisałem, że najgorszy gniot się utrzyma przez to, że Autor jest grzeczny i uśmiechnięty. Okazało się to błędne. Ja teraz nie wnikam, dlaczego akurat Hania, bo to już Administrator wyciął (a nie musiał, mógł go po prostu przenieść do D), tylko widzę konkretny czyn, że można. A czy ze złości, czy nie - tutaj chyba nikt nie jest bez winy.
  7. "Lecz samą kartką nic nie napiszę" - nie, nie i jeszcze raz nie. i mógłbyś znaleźć o wiele więcej przystających cytatów - i zgadzam się są niefortunne ale są też plusy, o których napisałem, wiersza one nie ratują, ale autorkę jak najbardziej;) przynajmniej na razie Ja przecież o Autorce ani jednego złego słowa :)
  8. Z tego co widzę, jest to wiersz "Do Karoliny" w dziale poezja.
  9. e, no, nie przesadzaj, że jest aż tak źle ja widzę, że autorka po prostu źle wybrała stylistykę, aspekt tematu, może trochę nie przemyślała ale: zgrabnie pisze, łatwo, niewymuszenie, a kompozycyjnie wiersz jest wręcz wzorcowy "Lecz samą kartką nic nie napiszę" - nie, nie i jeszcze raz nie.
  10. Niech pan to wklei na komórkę i wyśle jako SMS, najlepiej do bohaterki tego "utworu", a nie udaje, że napisał pan wiersz (mimo, że to dział debiutów, to jednak poetyckich). Gniot.
  11. A ja bym tak nie odpuszczał tego działu. Też obserwuje (teraz mniej, ale jednak) dokonania Poetów, którzy mniej więcej wykształcili swój styl i mają ciekawą, interesującą twórczość. Faktycznie, forum samo reguluje takie sprawy (od "przymuszenia" danego delikwenta, by kogoś przezwał, co do tej pory było jedyną drogą wywalenia wiersza - i Poety, o co pokłóciłem się z Kazelotem, bo wiersz wierszem, a człowiek człowiekiem). Ja chyba tydzień temu pisałem, że z Hanią będzie tak jak z Marianną - 45 knotów, które wisi tylko dlatego, że Marianna nie przezwie nikogo. Zresztą jej komentarze są tak jałowe i bez treści, że aż szkoda szukać jakiegokolwiek haka. I wczoraj ten dogmat grafomanii został rozbity, okazało się, że można wywalić gniocisko bez żadnych przygrywek. A przecież łatwo zauważyć, że wielu dobrych, rzetelnych poetów jest w dziale Debiut (pi kilku latach wydawania się!!!), a ich miejsce zajmuje rzępolenie typu Hani K., która po obiedzie zdecydowała się zostać poetką (na etat). Oczywiście to nie miejsce na kolejne dyskusje, kto i gdzie się wydaje (przerabiane ze 100 razy), ale jednak u nas, tutaj i teraz Poezje Współczesną symbolizuje kicz i grafomaństwo. Stan na teraz - 2 dobre wiersze, kicha, potem Jacek ;), 2 kichy, potem 5 kolejnych dobrych (niech i Lectera też będzie w tych dobrych, chociaż go nie lubię), kicha, 2 dobre, 2 kichy, dobry, kicha, dobry, 2 kichy, dobry, kicha. A, jak to mówi mój szef - tam powinny być same DOBRE towary ;)
  12. Nie mam siły na konkrety - ale po co pisać, że się nic nie napisze? To już lepiej nie pisać nic. W dodatku roi się od powtórzeń, sztucznych podniosłych i tym samym nienaturalnych stylizacji ("ni", "ni"). W dodatku podmiot uważa, że ma talent (bo tylko przyborów mu zabrakło), zatem tym bardziej mnie to rozśmieszyło - gdzie ten talent jest? Na nie. Pozdrawiam.
  13. Czy było moralne usunięcie wiersza Hani K.? Na pierwszy rzut oka - nie, no bo dlaczego? Ale z drugiej strony patrząc na to okiem już sfrustrowanego krytyka (bo ileż można, co tydzień Marianna, Benedykt vel Żeromski i inni tego typu "artyści") stwierdziłem, że to jednak bardzo celny cios zadany grafomanii. Ja już nie chce wnikać w temat pt: "jak odróżnić dobry wiersz od złego", bo to do niczego nie prowadzi, ale jedno jest pewne - odróżnić wiersz od hiper gniota jest już możliwe po skończeniu kilku klas szkoły podstawowej. Co do formy i treści komentarzy pod takimi "arcydziełami" (napiszę w swoim imieniu, ale myślę, że nie jest to tylko mój problem) - po jakimś czasie patrzenia na tą samą twórczość (tylko pod różnymi nickami), na te same odpowiedzi, na zarzuty, że każda recenzja na "nie" (i to nieważne, czy ma 2 czy 20 000 słów) to bezczelny i chamski atak na osobą "Autora" po prostu zaczyna się mieć te wierszyki głęboko gdzieś. Bo ileż można? A już nie piszę o recydywistach typu Marianna czy Lilianna (który wyleciał dzięki mnie i bardzo mi z tym dobrze). Dlatego - jako pierwsza publiczna osoba dziękuje Bogdanie, że kolejna grafomania znalazła swoje właściwe miejsce - w nicości.
  14. Hania poleciała, a co z resztą?
  15. Dobrze, żem jeszcze nic do zetki w życiu nie wrzucił:D Albo szkoda. Chociaż przeczytałem raz jeszcze wiersz Miłosza i pierwsze złe wrażenie znikło. Ale duet Hania/Marianna robi swoje :) A to wcale nie taki najgorszy utwór.
  16. to nie komentarz-to polecenie Naturalnie. Jak już pani wlepiła ten badziew tutaj, to wątpię, żeby pani sama ten badziew usunęła. Mam rację?
  17. Tutaj się zgodzę - to jest poezja współczesna. Bez wątpienia. Pozdrawiam.
  18. Wiersz do usunięcia!!!
  19. To my jesteśmy załatwieni. Za to mam pytanie do Boskich Kaloszy (a nawet trzy) 1 - co jest tak odkrywczego, ciekawego w rymie "dnia/życia"? 2 - co jest tak nowego, odkrywczego i ciekawego w 1 osobie liczby pojedynczej w wierszu? 3 -czy nie lepiej napisać krótkie "fajne" zamiast takich dyrdymałków, bo aż się słabo robi (a oprócz włosów szkoda też serca)? PS - i też się cieszę, że jest przerzutnia.
  20. Dobrze widzieć, że w formie. Pozdrawiam.
  21. Gdyby nie to, że niektóre rymy są tak banalne, że aż zęby bolą, byłoby fajnie. Aczkolwiek konspekt niezły, tylko trzeba by tak z rok poćwiczyć.
  22. Nie zapoznał się pan z forumową dyskusją o patosie i popełnił ten nadęty badziew. Trzeba było czytać.
  23. Lepiej iść w jakość, niż w ilość. Mając w pamięci post pana wspólniczki (czy znajomej, to już nieważne) tekst wydaje mi się zabawniejszy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...