Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

M._Krzywak

Użytkownicy
  • Postów

    11 587
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez M._Krzywak

  1. 3 strofa wydaje się być niepotrzebnym powtórzeniem. 1 wers to sugestywne, ale dość konwencjonalne odwołanie dla odbiorcy, potem jest znacznie lepiej, a pomysł 2 strofy wręcz zasługuje na pochwałę (spadające liście/gwiazdy). Szkoda, że tempo spada, ale mam wrażenie, że będzie coś z tej poezji. Pozdrawiam.
  2. Urzekający, malowniczy, barwny wiersz. Pozdrawiam PS - To jest moja "lipa", po prostu "lipa" (nasza, swojska:)
  3. Ja się nie będę wysilił - frazes goni frazes, a to, że się zrymowało na końcu, to chyba przypadek. A jakby pan przeczytał to, co napisał, to pewnie zauważyłby pan, że używa nawet w tym jednym wierszu tych samych wyrazów. Pozdrawiam.
  4. Z czasem "usta" i "smak ciepła" odbija się czkawką. I to nie przez ten wiersz, a przez "nadużywaczy" poetyzmów. Ja na tak. Pozdrawiam.
  5. E, ja jakoś tego mordowania się nawzajem nie widzę. Jest różnica między dobrym, ironicznym tekstem, a tekstem, gdzie biedny podmiot liryczny jest niszczony przez brutalny świat (w tym wypadku poezji). Z drugiej strony zawiść, zazdrość nieodłącznie towarzyszy człowiekowi, aczkolwiek nie wiem, czy jest sens się tym przejmować. Tekst jest słaby, a już logika drugiej strofy rzuciła mnie na podłogę. Nie tędy droga. Pozdrawiam.
  6. Waldemarze - na pewno zwrócić uwagę na rytm i przerzutnie ( szczególnie w 2 strofie - łamią rytm, a nie pomagają). Tekst jest dobry, trzeba go troszeczkę poukładać, np: chcąc zaspokoić swą ciekawość - 8 sylab czy realne jest dojść do końca - 8 (i zauważ jak "czy" łączy się z "r", "cz" należy to literek tzw. "trzeszczących", a "r" daleko od tego) potem masz 9 i 10 sylab (rytm sobie można swobodnie wystukiwać) i w 4 wersie znowu załamanie w 2 strofie nie rozdzielałbym "szę" i "się" a zostawił obok siebie Potem o wiele lepiej. Nie mam teraz za bardzo siły na dokładniejszą analizę strony warsztatowej, ale głównie chodzi mi o czytanie - żeby utwór był płynny, a niekoniecznie trzeba podporządkowywać się rymowi (może być rym wewnętrzny, a jeszcze jak jest konsekwentny, to już pycha ) Pozdrawiam.
  7. Można śmiało na DVD, a tak jeszcze przypomniał mi się film "Małe dzieci", też kiedyś warto zobaczyć (a szczególnie fenomenalną scenę męża przy internecie :)
  8. Nie za bardzo podchodzi mi nowomowa, a już na pewno zapisywanie jej jako język polski (chodzi mi o "target", "sex" już się oswoił, chociaż to takie też nie za bardzo). Ale to taki delikatny zarzut od strony czytelnika i jego pewnych naleciałości, bo sam wiersz jest jak najbardziej, w dodatku podkreślony bardzo wyrazistą puentą. Pozdrawiam PS - a tak w temacie treści wiersza - polecam polski film "Futro" ;)
  9. Pani straciła czas na kłótnie na forum, a nie poczytała co to jest kicz. A ja tutaj mam doskonały przykład kiczu: "czy oczy moje znajdą Twoje nim łzą słoną na filiżanki dnie utoną" (pomijam już bezsensowność tego fragmentu, gdzie para oczu tonie we łzie. To jest jakieś jajo dużego kalibru.) Daję minusa, bo się nie dam sterroryzować
  10. Wiatr od razu nasunął mi ten "czas". Ściganie wiatru, zatrzymywanie go to odesłanie właśnie do lat szczenięcych. Siwy włos jak najbardziej pasuje (zresztą często śpiewam taki dwuwers KSU: " siwy włos ty już nie miej złudzeń" ;) Druga strofa jest jakby uzupełnieniem pierwszej (przyroda, niech będzie symboliczna, chociaż ta przecież odżywa i mam wrażenie, że tak należy czytać puente, gdzie w tym wypadku "wiosną" jest "miłość". No i puenta - zadziorna, radosna (nie mylić z grupą Cherubinów;) a przez to przekazująca dużo. Reasumując - bardzo dobry warsztat, dobry tekst (ciekawe jaki byłby efekt zamiany "miłość" na bardziej domyślny - "ona"?) i podoba się :) Pozdrawiam.
  11. Już próbuje wytłumaczyć: jeżeli masz tekst jak ten, to zauważ, jak zaczynają się wersy Powiedział mi kiedyś młody mężczyzna: 3 sylaby 1 2 2 3 kobieta jest tak cudownie niewinna, 3 1 1 3 3 bo gdy przechodzi i patrzy tym wzrokiem 1 1 3 1 2 1 2 itd. a średniówka to STAŁY (po takiej samej liczbie elementów językowych) podział metryczny np.: A jak poszedł (4 sylaby) [średniówka] król na wojnę (4 sylaby grały jemu (4 sylaby) [średniówka] hurmy zbrojne (4 sylaby) czyli u Ciebie powinno być: Powiedział mi kiedyś [średniówka] młody mężczyzna: 6 sylkab 5 sylab kobieta jest tak cu { tu wychodzi średniówka :(downie niewinna 6 sylab 5 sylab a popatrz potem: I tak widząc [4 sylaby] rumieniec na mej twarzy, (plus powtarzające się zaimki "mej, mi") i tak dalej :)))
  12. Był taki kawałek "Śmierci Klinicznej" - "edukacja -kopulacja" i był fajny. A ten czterowersowy rubaszny żart (w dodatku te rymy, już bardziej wysilić się nie dało?) nie jest.
  13. Równy, konsekwentny 11 zgłoskowiec, plus rymy (szczególnie te rzadkie, chociaż nie widzę tutaj nic oklepanego, dlatego tym bardziej na plus), co do "piosenkowatości" - średniówka (przynajmniej na moje słoniowe ucho) nie pasuje: 1 wers - 1 wyraz 3 sylaby 2 wers - 1 wyraz 3 sylaby 3 wers - 1 wyraz 1 sylaba, potem jeszcze 1 i 3 to "prze" 4 wers - 1 wyraz 2 sylaby, drugi wyraz - 1 sylaba itd. Tyle techniki. Treściowo na tak. Czyli - podoba się :) Pozdrawiam.
  14. Po pierwsze - mówimy nie zaimkom (jeżeli już w dwóch pierwszych wersach wiemy, że ktoś się ma całować podmiot, to "Twojej" zbędne) , potem powtórzeniom (dwa razy "smak"). Potem konsekwencja w zapisie - tutaj jest duża (wielka) litera po przecinku i po kropce. Albo decydujemy się na interpunkcje, albo nie. Wyszło za mało na wiersz - hasło na dziś - "epigonizm". Pozdrawiam.
  15. Ale o jedne "oczy" za dużo. Proponuje wyciachac te z 2 wersu, mam wrażenie, że będzie lepiej. Na plusa. Pozdrawiam.
  16. To są jęki spadających wierszy. Już teraz zaczynam pojmować "poezje jęku" :))))))
  17. No i były opinie, a nie wiem jak rozumieć te "opinie ekspertów", bo z tego, co się orientuje, to raczej każdy post wynika z wolnej woli piszącego i jest taki, jaki on chce, a nie autor. A że każdy post jest podpisany, to piszący bierze na siebie odpowiedzialność za to, co napisał. Automatycznie trzeba przełożyć to na Autora, który też bierze odpowiedzialność za to co wkleja i gdzie wkleja. I teraz - jeżeli Boskie Kalosze złamał regulamin, to jest winny, ale po to jest ten regulamin, żeby takie rzeczy normował. Jeżeli Boskie Kalosze to całe forum (bo tak wynika z nagłówka), to nieźle się musi napocić, żeby je zapełniać. I wreszcie - skoro nikt nie napisał nic konstruktywnego, możliwe, że nie warto (bo każda, nawet lapidarna opinia jest nacechowana albo dodatnio, albo ujemnie - w tym wypadku ujemnie.) Tyle, bo to jest burza w szklance wody. Na drugi raz wklejać do działu debiutów (ew. warsztatu), wpisywać konstruktywne uwagi innym, to jakoś poleci. A nie z pretensjami do całego świata.
  18. Od lat jest tutaj zasada, że Autora wiersza nie wolno obrażać (i słuszna zasada, chociaż sam wiem, jak czasem palce same wpisują inwektywę, a potem ma się karę), a wiersz - no, to już różnie z tym bywa. Aczkolwiek niech pani popatrzy - zawsze skarżą się ci, którym skrytykowano wiersz, a nigdy na odwrót.
  19. Dwa takie same posty jeden po drugim, a co z tego wynika? Może krytycy mają pisać: "bardzo serdecznie panią przepraszamy, ale napisała pani kniota?" A niech pani weźmie pod uwagę zmęczenie ludzi, którzy czytają owe knoty i niezmordowanie je usuwają. Za to powinny być medale.
  20. Dziękuje bardzo za cenne uwagi - poprawki oczywiście będą, zrobię je na spokojnie wieczorkiem. Pozdrawiam.
  21. Nudne.
  22. Nudne.
  23. i tak – u nas trochę cieplej, poczta dalej czynna ludzie bardziej nerwowi, jednak to z przyzwyczajenia od czasu do czasu zatrzymuje się tramwaj gdzieniegdzie młodzi ludzie trzymają się za ręce tam dalej kościół i park, można się zatrzymać rzucić chleb ptakom, poczytać ogłoszenia pozdrowić znajomego i zapytać czy wygrał w drżącej dłoni trzyma kupon – marzenia na święta bo idą ze szkoły dzieci, twarze ich matek w oknach na balkonach pranie, ja tylko narzekam na korki nowa sąsiadka bardzo przyjemna i miła nie martwię się o czynsz, nawet coś tam płacą i mija tak jedno po drugim ostatnio się nawet boje - tak rzadko się kłócimy
  24. Ja proponuje dobre rozwiązanie - schować te arcydzieła na 15 lat do szuflady, po 15 latach zacząć je wydawać, a my, już dojrzalsi, na pewno docenimy te utwory. Bo na razie są to kupotwory. Do zobaczenia za 15 lat. Powodzenia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...