Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Alicja_Wysocka

Użytkownicy
  • Postów

    7 923
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    81

Treść opublikowana przez Alicja_Wysocka

  1. Tak wiele można wyrazić kwiatami. Leszku, musi być z Ciebie elegant jak się patrzy. Wszystkie Twoje wiersze są z górnej półki, pozdrawiam :)
  2. Dziękuję Kochani, nie mam netu. Mam nadzieję, że to chwilowe, pozdrawiam.
  3. wiem, że nie lubisz jesieni ale to pierwsza, nasza przejdziemy przez nią za ręce niech cię już nie przeraża. sypią nam złote pieniążki drzewa, ślubnym orszakiem na miesiąc miodny, na jutro, na sny upojne, jednakie. a kiedy już zwisną łzawo z gałązek sople najpierwsze. to zaplątani w kocu będziemy się kochać wierszem 28.10.2004.
  4. Ech, ile tęsknoty w Twoim wierszu. Zobaczyłam te buty chętne do włóczegi, mapy porozkładane, klucze ptaków, sady, bluszcz w kominie... wreszcie Ciebie w tramwaju. Aż i ja zatęskniłam za włóczegą. Wszystko to ze smakiem, winszuję :)
  5. Od Ciebie takie slowa, Leszku... Oprawię je sobie w ramki :)
  6. Dzie wuszko, jak ładnie się do mnie zwracasz :) Tadeuszu - dziękuję :)
  7. Ewo, Jacku - dziękuję :) Tylko mi złotych skrzydełek brak żeby pofrunąć :)
  8. Chyba pójdę jutro kupić jakieś koronki. Leszku, ja wciąż czekam na Twój tomik erotyków :)
  9. Dziękuję joaxii - pamiętam Ciebie z Krainy Wierszy. Kłaniam się i dziekuję, przemyślę :) Dziękuję Stasieńko :)
  10. A mnie się podoba. Taka słodka, letnia akwarelka.
  11. przyklękło lato i płacze za ciepłem słońca w spowiedzi, znów samowolne zegary w czas zadum, wrzesień odwiedził. i tylko patrzeć jak las się liściem rzęsistym rozpada, a łąkom wypadnie srebrne chusty we szrony zakładać. i znów melancholie mgliste wdziewają te wrzosy senne, na pajęczynach czas zawisł w kroplach nostalgii jesiennej. a mnie się dusza rozwarła niczym wierzbowa rosocha wiesz... ja się od ciebie, złota przenigdy nie odkocham. 01.09.2005.
  12. Oj Stefciu, nie tak! Mnie chodziło o jeden przecinek - tylko za słowem "Alu" Myślałam, że to ja jestem słodziutka, a tak... :( Jacku, zmień kosmetyczkę. Zresztą, telepatycznie orzekam, że Ci niepotrzebna. Pozdrawiam :)
  13. Oskarze, a mnie się zdawało, że już jest :0 Stefciu, postaw przecinek za Alu :)
  14. Jacku, z przyjemnością Cię czytam :)
  15. Za dużo rymów gramatycznych, za dużo patosu. Jeśli ona powie Ci, że ten wiersz jej się podoba, to znaczyć będzie tyle, że jest beznadziejnie w Tobie zakochana - czego oczywiście Ci życzę. Tymczasem pozdrawiam najserdeczniej :)
  16. tak mi się ckni jesiennie i chłód po ramionach kąsa, więc siadłam na duszy krużgankach, bo mi się nastrój rozdąsał. uśmiech przykrył kapturem i wdział tęsknoty liszaje, smętkiem oprószył rzęsy siąpić i mżyć nie przestaje. nadziwić się właśnie nie mogę, tym cierniom na skroniach wyrosłym, poczułam jak od rozmysłów myśli z twoimi się zrosły. 24.09. 2005.
  17. Dawno Cię było Jasiu, stęskiłam się alboco? Pozdrawiam :)
  18. Jacku - masz rację z tym topieniem we łzach. Ale one mi się naprawdę potopiły i z żalu nie mogłam znaleźć już nic lepszego, wybacz proszę :) Stefciu - chyba nie potrafię, znasz mnie nie od dziś, prawda? :) Kasiu, Macieju - dziękuję. Espeno, mnie też nie ma kto! Pozdrawiam Wszystkich
  19. dałabym ci gwiazdkę aż z siódmego nieba ale mi się noce we łzach potopiły nie wiem nawet po co ściskam z całej mocy w garstkach już pomdlałe resztki smętków siwych takam już znużona trudem obolała że kiedyś mnie znalazł konałam mamrocząc wziąłeś mnie na ręce jakbym szczęściem była cud czy sen najmilszy wszak to było nocą
  20. Biegnę z podziękowaniem, siostry romantyczki :)
  21. Dzięki dziewczyny. Ano, jestem trochę staroświecka. Mogłabym tak żyć np. w IXX wieku. Tylko wtedy nie było komputerów, ot co :(
  22. czy to świt cię zabrał i ślady zaśnieżył? spytać nie mam kogo, a snom trudno wierzyć. czemuż tylko dłonie pustką żalu pieką? tuląc smukłe kształty po słowie - daleko. czemu się twój dotyk w niepojęciach mieści, usta przebiśniegom skrwawił, rozszeleścił? kiedyś ciepły promień pieszcząc, chłody przetnie może wtedy dośnię ten sen nocy letniej.
  23. Dziękuję Jacku, te złudzenia trzymają mnie przy życiu :)
  24. Kochani, stać mnie na więcej i stać mnie na mniej - jak wszystkich, nie przymierzając. W końcu trudno się spodziewać, że wszystkie moje "wiersze" trafią w gusta każdemu. Jasiowi dziekuję za doping - staram się jak umiem. Le mal na pewno nie miała złych intencji, przynajmniej nie dopatrzyłam się takowych w jej komentarzach. Macham do Was przyjaźnie :)
  25. le mal - uśmiech i słoneczko dla Ciebie za pogłaskanie :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...