Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Alicja_Wysocka

Użytkownicy
  • Postów

    6 460
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Treść opublikowana przez Alicja_Wysocka

  1. A bo mnie bluszczyk oplótł i nie ma rady, dziękuję :)
  2. Bernadettko, piszę częściej, tylko wybieram te szczególne dla Ciebie, Słonka :)
  3. Jacku, zawsze masz dla mnie ładne kwiaty, dziękuję i pozdrawiam Cię miło :)
  4. Messa, od Ciebie taki komentarz, Mistrzu... Pozdrawiam szczególnie :)
  5. To taka wymarzona pora na urządzenie życia. Od czasu do czasu przypada w wierszach. Dziękuję i pozdrawiam :)
  6. zatknięty za liści zjesienniałą kruchość dostałam za kwadrans październik, na ucho od wiatru gaduły, plotkarza twój liścik skąd wziąłeś najmilszy, atrament złocisty? sperliło się w srebrno wzruszenie wrześniowe, na bluszczu za oknem wstydliwy cynober tak chciałabym zdążyć przed zimą oniemieć i wiersz jeszcze jeden, nim szronem zaziębnę
  7. Bernadettko, zazdroszczę Ci tego wiersza :) Oprawiam w ramki i wieszam w Ulu pozdrawiam zaczarowana :)
  8. Pyszne nadzienie. Pozdrawiam słonecznie :)
  9. widzisz starczy słów kilka literami zdobnymi, żeby wskrzesić na pamięć, ponależeć do żywych wszak najczystsza wśród białych, niewinniejszej nie było pokutuje za życia posądzona o miłość pokutuje po śmierci, lecz pod nocy całunem czasem dotknąć jej można, niczym zjawy dwupiórej Dzień dobry Am, zostawiam Ci uśmiech, jesteś tego warty :)
  10. Alu, to bardzo piekna, romantyczna kołysanka, ciepła i tęskna, odczuwa sie ten brak milego slowa od drugiej osoby cmokasy wielkie Aliss! czarodziejko! Stasieńko, wynagradzasz mi ewentualne braki. Gwiazdki dla Ciebie, bo u mnie noc :)
  11. czy słyszałam dobranoc, czy zmyśliło coś sobie jakieś echo żałobne, którą drogą mam pobiec? tak niepokój się z liściem spadającym zszeleścił, nie zdążyłam się przyjrzeć ni tonacji ni treści ach, cóż plotę cmentarna utuliła mnie płyta ani łzy jednej otrzeć, martwe usta, jak spytać więc przyszedłeś daremno? nieszczęśliwa, niezdarna przywitałam cię drętwo, kilka dni jak umarłam bez jednego spojrzenia nie wiem jak, jednak ścierpię nawet prochem nie byłam, ale chciałam być wierszem dobranoc :)
  12. Ciekawy, świeży pomysł. Jestem na tak. Nie widzę tylko uzasadnienia dla rozstrzelonych liter.
  13. No nie wiem. Miga coś, jakieś ścierwo z larwami, kły, drut, rozdrapane rany. Ktoś zarżnięty, umazany krwią no i na końcu marzenie z iskier magii. Nieapetyczny koktajl.
  14. Wielce urodziwe są wachlarze przypięte do powiek. Pozdrawiam :)
  15. Staropolskie, pienińskie, góralskie i co jeszcze? Ty mnie tu nie czaruj, tylko popraw tak, żebym zrozumiała. Albo niech mi to ktoś inny na polski przełoży. Dobranoc :)
  16. Jak się klepło, to wejdź w 'edytuj' i zmień Albercie, tu są same dziury. Ostatnia zwrotka to nie żaden język staropolski tylko jakieś pokraczki stylistyczne. Co to znaczy? babki ona dźgała wam zada albo to? bo go babka go nakrywała! Okropnie jestem ciekawa, pozdrawiam również :)
  17. Przekombinowane, że zęby bolą, można jaśniej? Dlaczego 'Waście' z dużej?
  18. Słoneczny, świeżozielony i kwiecisty. Klimacik jest, jednak... Kilka uwag, mam nadzieję, że się nie narażę. Podkreśliłam trzy powtórzenia, trzeba by coś z tym zrobić. No i rymy spływały - malowały malowane - zaspane (zaspane też powtórzone) nakrapiała - zmieniała Tu w rymach za dużo się dzieje, one strasznie pracowite, malują, spływają, zmieniają, zasypiają, śpią. Jeśli można doradzić, to nie należy zestawiać ze sobą identycznych części mowy. Rym może być słyszany, niekoniecznie widziany. No chyba, że mamy do czynienia z satyrą, piosenką czy poezją dla dzieci. Powodzenia :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...