Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Alicja_Wysocka

Użytkownicy
  • Postów

    6 768
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    64

Treść opublikowana przez Alicja_Wysocka

  1. Amehobie, bardzo pięknie Ci się poskładało płynnie, śpiewnie, że ach! Dziękuję :) mój czas na zakręcie wygląda tak: przed dwudziestą czwartą też nie był mądrzejszy przez cyferblat w pełni biedak dostał kręćka nie tyka nie luli, złamany, zcierpiały do przodu do przodu, cierpliwości reszta po słońce, po księżyc, zakręt nie ma końca przyspieszył, zapętlił i wypadł z wirażu bo prostej nie było, tylko w kółko ciągła cykadło ucichło, nie drgnęło ni razu odtąd nie mam czasu, rocznice w momentach nie wiem czy na szczęście, coraz mniej pamiętam
  2. Miejsca i rzeczy oglądane w pojedynkę nie są już takie same. Zamyśliłam się pod wierszem.
  3. Bardzo apetycznie. Jak przekroję melona, to są dwa brzuszki :) Pozdrawiam
  4. za dwudziestym wiekiem przy zakręcie wnęka zadumana cisza na omszałych smętach lśnią opiłki światła w skośnych słojach ciepła rozwidlone cienie na skrzypów szydełka czas nanizał zmyślnie obok siebie ciasno pomroczne kaptury półpoślepłą jasność ślęczą w kwestach jakby chwila w wieczność skrzepła niewysnute kłęby mgły w żywicznych cebrach za dwudziestym wiekiem na zakręcie w szczerbie dzień tygodnia ósmy piętnaście po lewej
  5. A mnie Twój wiersz przypomina rytm serca, raz gwałtowniejszy 3+3 +5 Dalej nieco wolniej 6 naprzemiennie z 7 Nie wiem czy to świadomy zabieg, (podejrzewam, że tak) Rytm jest tak głośny, że nie mogę się skupić na treści. Kłaniam się z uznaniem :)
  6. Ha, ha :) Dziękuję za pierwszy uśmiech dzisiaj. Wiersz z gatunku lekkich i zabawnych. Mnie się widzi. W paru miejscach poprawiłabym rytm, ot choćby w ostatnim wersie na: chyba jeszcze się nie znamy
  7. Tobie darował wiem, słyszałam, zatem winszuję szczerze, cudnie a ja pod górkę mam do szkoły, zaś kiedy wracam jeszcze trudniej ale mu za to w nos się śmieję i kiedy w poprzek drogi staje, to skręcam sobie międzywierszem gdzieś do krainy dobrych bajek bywa posiedzę, przenocuję, odetchnę żeby nie zwariować tylko nie zdradzaj mnie przed losem, kiedy się w mysiej puencie schowam Dziękuję Emilu :)
  8. ja się tam nie znam na pokerze ale do talii się uśmiecham pięćdziesiąt dwa na sporym wdechu nie mam układu robię blefa przeważnie zgrywam się do słowa jak w szczerym polu nagle staję zastygam niemo w środku gestu z niewysłowionym w ustach żalem bo znów mnie szuler los wykiwał a mówią że jak nie masz w kartach kto to wymyślił nie był mądry bo to jest guzik warta prawda :)
  9. są tutaj a po drodze bliźniacze siostrzyczki zwisły jeszcze na nici pajęczej promyk słońca co obok przechodził na tęczowo pomienił je frędzlem
  10. He, he :) Zaraz mnie przekonacie.
  11. bo ja tak lubię zapleść do rymu wiersz z komentarzem wstążką warkoczyk poprzekmarzać piórkiem jak szablą wzruszyć rozwdychać skłamać podroczyć i potem czekam aż pod mój balkon przyjdzie ten który ma się użalać dopieści wierszem i szepnie słówko jaka kochana ta moja Ala :P Dziękuję :)
  12. Zmyślnie Patryku, właściwie na dwóch rymach oparłeś cały wiersz, nie gubiąc po drodze sensu ni rytmu. Ekwilibrystyka, brawo :)
  13. Dziękuję uniżenie :)
  14. łatwo mówić, chyba nie wiesz jak mnie trzyma przylgi, rzepce mają w sobie tęsknidełka pluszowate, ciepłe, miękkie a jak mruczy, masz pojęcie? miodopłynnym brzmiącym głosem głupia jestem niech tak będzie wszystkie bogi o to proszę Dziękuję :)
  15. trzeba żalik wyłaskotać lub powiedzmy przynieść pchły żeby się od śmiechu zanieść nie ma chętnych kłopot w tym wobec czego wziął się zapiekł że paskudę wierszem skląć nie obrusza go niestety nie mam siły bądź co bądź :)
  16. Nie dorastać? I kogo mam słuchać? Sam mózg podobny jest do zaoranego pola, czasem w poprzek, wzdłuż czy na ukos. Mózg peelki jest już chyba w kratkę, albo i w kółeczka od tego myślenia o nim :P Dziękuję serdecznie i pozdrawiam :)
  17. właśnie raczę się myślą o tobie, że zabronić mi nijak nie możesz, dumam w poprzek, na ukos i w kółko, jak się skupię, zupełnie zaorzę ale słowem nie wspomnę, nie pisnę lepiej w kubeł, na supeł i wara, nawet jeśli zachętka wystaje, to ją musisz natychmiast obłamać że też umiesz nie mówiąc zabraniać wszystkie racje i spacje, litości wciąż zasypiam bez twojej pieszczoty, jeszcze mówisz mi - Alu, dorośnij
  18. Witaj Emilu. dziękuję za kwiatka :)
  19. Już raz chwaliłam, zrobię to po raz kolejny :) Pozdrawiam serdecznie i dziękuję. Wiesz, u nas w TV mówili, że 'lato zaczyna się w Gdyni' Donoszę naprędce, że to nieprawda, nie daj się nabrać :)
  20. Dziękuję Jacku za piękny i mądry wiersz. W odpowiedzi: o, miły Jacku, dobrze powiadasz, wybitnie mądra jest twoja rada słyszałeś jednak, serce nie sługa durzy się biedne, przepadło w długach łaska na koniu, mogło być gorzej, że aktualnie jestem pod wozem jak się odkuję to poodaję wszystko do grosza i jeszcze karę jak się dorobię względów innego czci, przychylności i jeszcze czegoś, będzie mu nie w smak, wierny wierzyciel trafia się jeden na całe życie póki co, jakoś zżyłam się z nędzą czasami z głodu coś wierszem bredząc wdzięczna łaskawcy za ludzki zwyczaj że nie odmawia, jednak pożycza
  21. Stasieńko, bo ja sama tego nie rozumiem. On nic nie robi, a mi od tego rosną głupie myśli. Gdyby (tak sobie myślę między grządkami) coś zrobił, to może by przestały. Cieplutko :)
  22. wyrywam myśli z korzeniami, lecz ciągle rosną wybujałe w kolczugach, hełmach, silne. młode po zęby zbrojne na batalię w mdlących nadgarstkach, gdzie kobieta wstydliwie skrywa czasem siłę została tylko rezygnacja trzy w miejscu jednej, co zrobiłeś? to ci dopiero jest strategia, nicnierobienie, afrodyzjak i popatrz tylko samo działa wiedziałeś dobrze, weź się przyznaj to niegodziwe, zbastuj proszę, bo się wygraną będziesz cieszył jakże mi samej uciąć głowę? wolę na szyi się obwiesić
  23. Ewuś, wiersz jak piękna ale smutna wiązanka pogrzebowa. Do przytulenia...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...