Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Alicja_Wysocka

Użytkownicy
  • Postów

    6 469
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Treść opublikowana przez Alicja_Wysocka

  1. @Waldemar_Talar_Talar Dziękuję Waldemarze za przeczytanie i komentarz :) Nie wiem dlaczego na Forum tak niewiele się dzieje. Nawet gdybym domyślała się dlaczego tak jest, to będzie tylko moje subiektywne odczucie - a każdy przecież może mieć swoje, inne, odmienne. - Może to brak czasu i chęci na komentarze (mojego nie komentują, to ja też nie będę) - Przekonanie o wybitnej wartości własnej twórczości - Hermetyczność utworów - Brak zainteresowania zasadami i językiem polskim - Brak dystansu do negatywnych komentarzy (nikt nie lubi być krytykowany) - I pewnie jeszcze wiele innych. Szkoda, bo to moim zdaniem bardzo dobry, funkcjonalny portal. Znam takie, gdzie o każdą omyłkowo postawioną kropkę czy literówkę, trzeba prosić Administrację. Tymczasem, pozdrawiam Cię serdecznie :)
  2. choć świat taki duży i mało gdzie byłam to zdał mi się jednak przyciasny więc biorę taboret przysuwam doń lustro po blasku słonecznych dwóch fastryg z uśmiechem nadzieją i wiarą dziecięcą przechodzę w krainę bez granic bo tu rzeczywistość nie sięga łapskami jest tylko odbiciem nie rani lecz razu pewnego przygasił ktoś słońce gdy byłam akurat na moście a gwiazdy nie wiedzą którędy powrócić więc czekam na ćmy złotookie
  3. I tak oto chwila może być dłuższa od życia. Domu nie ma, ludzi nie ma - a fotografia została. Zamglona, wyblakła, czasem nadgryziona zębem czasu, ale ma klimat i duszę. Pozdrawiam ciepło :)
  4. @adolf Adolfie, W zasadzie jestem zadowolona, bo to poezja, jaką lubię, brawa za anaforę :) Ale deczko się przyczepię. Zrezygnowałabym chociaż częściowo z "a", bo naliczyłam sześć. Na jedno mam pomysł może się nada, zaproponuję nieśmiało: lecz jego nie ma jak na złość a przecież ma coś do zrobienia! Wiersz w konwencji 8/9 oprócz ostatniej zwrotki. W ostatniej w pierwszym i drugim wersie masz 9/9. Z ciepłym pozdrowieniem :)
  5. @beta_bez_alfy Dziękuję za zaszczyt :)
  6. @Lilka_Laszczyk Póki co, to ból i szczęście wpisane są w życie i umiejscowione bardzo bliziutko siebie. Bywało, że emocje czułam głębiej, intensywniej - dlatego (myślę) mogłam pisać więcej, częściej. Teraz jest spokojnie, za spokojnie, chciałoby się powiedzieć - nudno. Dziękuję, że byłaś i jesteś, serdeczności :)
  7. @Jacek_Suchowicz Dziękuję bardzo za wiersz. Winszuję zdrowia poetyckiego i pozdrawiam serdecznie :)
  8. @Andrzej_Wojnowski Dziękuję Andrzeju :)
  9. @egzegeta Pięknie dziękuję za wizytę i komentarz. Cóż, wpadło mi w ręce nieszczęśliwie zakochane pióro. Kolejnym razem postaram się o inne. Kłaniam się wdzięcznie i pozdrawiam :)
  10. @Waldemar_Talar_Talar Dziękuję Waldemarze, zawsze masz dla mnie miłe słowa. Serdeczności :)
  11. W paru miejscach masz spację przed przecinkiem. Można wejść w 'edycję' i łatwo poprawić. "one są dzisiaj od wszystkiego" ten fragment ma dziewięć sylab, gubi się rytm przy czytaniu. Proponuję zmienić na: one są dziś od wszystkiego W ostatnim wersie chyba powinno być "uważasz i skończysz" Tymczasem pozdrawiam :)
  12. Jakby remanent życiowy Ci wyszedł, Waldemarze. Pozdrawiam :)
  13. stroiłam myśli w gałganki rwałam w sylaby słowa, żeby uwierzyć że żyją i żeby nie zwariować ze śmiesznych uczuć potwory jedne głupsze od drugich wieszałam w oknie, na oczach łudząc się, że polubisz od dawna milczysz uparcie co dzień bardziej się wstydzę pojęłam i myślę sobie, nie chcesz żadnego widzieć
  14. Swe, twe, ma - a nie ładniej: swoje, twoje, moje? Dodaj jeszcze mą, twą i meeee. Moim skromnym zdaniem, za dużo zaimków i trójkropków Rozumiem, że te ostatnie są niedopowiedzeniami, ale aż tyle w krótkiej formie zakrawa na manierę. Sorry, to są techniczne uwagi, które łatwo można zmienić, poprawić, klikając na znaczek 'edycja' Nie chcę ranić Twoich uczuć, bo wiersz jest smutny, jednak mam wrażenie, że osoba o której piszesz zasługuje na staranność. Pozdrawiam serdecznie :)
  15. Ujmuje mnie puenta. Peel jest szlachetnym i odważnym człowiekiem. Serdeczności, Jacku :)
  16. Też przechodziłam tę chorobę. W ostrych atakach zdarzało mi się pisać kilka wierszy dziennie. Z czasem nasilenie zeszło do jednego dziennie, wiersze śniły się i męczyły nocami jak zmory. No i popatrz, przeszło. Zostało zamiłowanie do czytania Pozdrawiam serdecznie, Waldemarze :)
  17. @Hanna_Kumidaj Poczułam Twój smutek i żal. Mam nadzieję, że o to chodziło. Lubię jak wiersz wywołuje jakąś reakcję, jak autor potrafi podzielić się emocją, wkraść do serca słowem. Ps. Posłuchaj Sylwestra, (mą, twą) to tzw. mątwy, skrócone formy zaimków. Spotkać je można jeszcze w wierszach patriotycznych, religijnych lub wiekowej poezji. Współcześnie jednak wybrzmiewają nieco patetycznie. Pozdrawiam serdecznie :)
  18. @Jacek_Suchowicz to byłoby zbyt oczywiste rozumiem, że sobie kpisz co to znaczy "szczególnie poukładany samodzielny" czyżby sugestia że inne piszę z kimś wspólnie Pozdrawiam Wiersz nie musi mieć tytułu "kapelusz" nawet nie powinien. Gdyby wiersz potraktować jak swoje dziecko, które dorosło do do tego żeby opuścić mieszkanie w szufladzie, wtedy staje się samodzielny, żyje swoim życiem, sam powinien sobie dać radę, ma już nowe mieszkanie (czytaj portal) ma tytuł (jak wykształcony człowiek) czasem pozycję (jest nagradzany) wiedzie mu się nieźle (jest w końcu poukładany, porządny) Cieszy mnie ogromnie, że piszesz, sam czy czy z kimś - to bez znaczenia. Nie posądzaj mnie proszę o kpinę w żadnym temacie, bo sprawisz mi przykrość. Tymczasem słonka :)
  19. @Jacek_Suchowicz Jacku, przegapiłam Twój komentarz, sorry i dziękuję :)
  20. @Anna_Maria_Blondynka Fajnie, że zajrzałaś, słonka :)
  21. Też jestem za nadaniem tytułu. U ludzi czasem podawanie tytułu przed nazwiskiem mnie śmieszy, ale wiersz, szczególnie poukładany, samodzielny, zasługuje na pamięć. Z pozdrowieniem :)
  22. @Anna_Maria_Blondynka Dziękuję za uśmiech :)
  23. A ja się spiłam Twoim wierszem, Jacku. Muszę sobie wziąć puentę do serca, pozdrawiam :)
  24. @Anna_Maria_Blondynka Moje marzenia to samosiejki :) marzenia, owszem, miewam jak wszyscy ale są ciągle malutkie myślą za ciasno i bez perspektyw, bo się nie cieszą ogródkiem żyją biedactwa w kilku doniczkach, jakże więc mają dojrzewać na parapecie? bez pieszczot wiatru? chociaż wzdychaniem podlewam czasem z wdzięczności nawet zakwitną zachwyt unosi żaluzje tylko przestawiam, zmieniam kolejność w czas między wcześniej, a później :)
  25. Ładne i konsekwentne rymy, równiutko. Pozdrawiam serdecznie :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...