Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

dzie_wuszka

Użytkownicy
  • Postów

    1 245
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez dzie_wuszka

  1. tak, ale zbieżność naźwisk przypadkowa :) heh
  2. babka z piasku wystarczy wziąć patyk i zrobić do niej wejście siup ciemność poza tym czerstwieją kurhany i krzepną się sączy w krew Tuatha De Danaan a słowa niekoniecznie muszą być zrozumiałe by podrążyć do tary
  3. niezgrabny wyszedł. nudny przez to, no i neistety te kfiatki to już tysiac razy kwitły :| taki sztambuszkowy bardziej, pozdrówki :) rzecz jasna, moim zdaniem :)
  4. na czym, wg Autora/ki, zasadza się/polega litanijność tego wiersza?
  5. mam różne umiejętności, które póki nie są mi przydatne, nie muszą się ujawniać :P a tak serio, to pisałam, że to mizianie ego ;P
  6. e nie, to był taki żarcik bardziej w stronę Macycha Gałkowskiego ;)
  7. ale ten wiersz nie jest groszkowy ;) on po prostu nie ma tylko "benzyny" hih ;)
  8. przyglądam się wierszowi od wczoraj. i powiem Pani, pani Mały Dzielny Tosterze, ze albo to zwykłe bla bla blanie o mi'ości, albo za cholerę nie wiem o czym to jest ot splątek
  9. dlatego Ci napisałam, jak zmienisz nick na kropki i kreski - im bardziej skomplikowane, tym trudniej znaleźć- to nikt nie wygrzebie ale to ego, Adolfie, to ego.... co masz do mojEGO skromnEGO ? :(((( pytam się bo nie wiem, bo wszedzie takie rzeczy piszą :P Adlofo, tak oblatany pisak portalowy i jeszcze nioe doczytał się, jak innym, pisakom udaje się wybrnąć z "nie publikowane"? ;P co do ego to: ja bym zrobiła tak - założyła wątek (bo rozumiem, ze chcesz wysłać wiersze na konkurs) - i zapytała w nim o wszelkie te pojedyncze aspekty, o których nie wiem a tutaj jeden wątek z tym jeden z tym i eszcze eden z wklejonym wierszem, który "jest usunięty przez autora". obowiązkowo. ;) ech Adolfo, Adolfo :)) Ps: a na konkurs wszak, kto, jesli nie Ty, nie napiszesz, przecz wypieprzasz kilka wierszy tygodniowo :) a do końkurów trza góra naście (to połów) ew. na tomik to dzieści ;) będzie jakie dwa miechy i luz :]
  10. nie prawda :} po prostu mam wątpliwośći, a pozatym jak sobie wyobrażasz usuwanie wierszy z NS :ppppp NO CHYBA, że na nieszufladzie pod każdym wierszem dodam: "Wiersz ten wkleiłem bez wiedzy i zgody autora za co przepraszam. Po uzgodnieniu z autorem podjąłem decyzje o usunięciu go -- jako jednak że tej opcji nie ma w serwisie wiersz należy uważac za usunięty" hahaha ;}}}}}}}}}}}}}}} ;}}}}}}}}} dlatego Ci napisałam, jak zmienisz nick na kropki i kreski - im bardziej skomplikowane, tym trudniej znaleźć- to nikt nie wygrzebie ale to ego, Adolfie, to ego....
  11. chodzi właśnie o ogólną przestrzeń skojarzenia, to sprawa oczywista, zę słowo posążek, nie musi oznaczać tylko indyjskiego, natomiast w funkcjonalnym języku "posążek" przykleja sie do "bóstw hinduskich" dlatego napisałam o skojarzeniach własnych i używaniu rzeczy w ogólnej przestrzeni. na tym też polega robienie wierszy - na używaniu owego, a także rozbijaniu, by zagrać dysonansem, acz tutaj go nie ma, ot ozdóbeczka :) W funkcjonalnym języku " posążek " przykleja się do funkcjonalnych ( wynikających z kontekstu ) znaczeń. Piszę o tym, bo skojarzenia wuszowe są pełnoprawne ale nie jedyne. Bardzo przywiązałem się do własnych...z posążkiem w roli głównej... : ) tak, nie jedyne, gdy przeczytasz uważnie to co wyżej napisałąm, wyjdzie to samo, ze to też powiedizałąm :) natomiast mechanizmalnie, to nie kwestia wuszowych skojarzeń, tylko literatury i pewnego ugruntowania języka - to zjawisko, o którym mówię ;)
  12. Powszechnie wiadomo, że posążek to badziewie endemiczne, występujące tylko w Indiach... ; ) chodzi właśnie o ogólną przestrzeń skojarzenia, to sprawa oczywista, zę słowo posążek, nie musi oznaczać tylko indyjskiego, natomiast w funkcjonalnym języku "posążek" przykleja sie do "bóstw hinduskich" dlatego napisałam o skojarzeniach własnych i używaniu rzeczy w ogólnej przestrzeni. na tym też polega robienie wierszy - na używaniu owego, a także rozbijaniu, by zagrać dysonansem, acz tutaj go nie ma, ot ozdóbeczka :)
  13. Jak się tak siedzi plecami do słońca, to cień przed nami właśnie skojarzył mi się z posążkiem, który ma potem korespondować z oświeceniem. Dalczego hinduskie? Duchowe Dzięki za uwagę. Pzdr nie każde skojarzenie autorskie przystoi wierszowi. to takie niewykorzystane kolorowania, co mogą znaczyć tu i tam, a w sumie wierszowi jest i tak wszystko jedno ;)
  14. można usunąć - rynsztok, org, digart, jest lirycznie można ukryć - za pomocą przemyślnego systemu kropek i kresek ;) - nieszuflada można złozyć wymówienie, ale zdaje się rok albo dwa lata trwa okres oczekiwania - poezja polska :) oj tam, Adolf, krygujesz się :P
  15. właściwie to utyka mi trzecia strofa. w pierwszej mamy pewien rys, otwarcie myśli. mechanizm moze dotyczyć wszystkiego - od miłości, aż po sprawki egzystencjalne. bardzo podoba mi się energia tej zwrotki, bo czas i proces został w niej tak spiętrzony, zmasowany, że potencjał jej jest o wiele większy, niż gdyby rozciągnąć tę myśl na cały wiersz. a więc już w pierwszej strofie jest wskazanie jakiegoś wyjścia, czy też nawet nie tyle wyjścia a potrzebny reakcji, zajęcia stanowiska wobec tego, co się wydarza. druga strofa (dwuwiersz) jest lekko ironicznym, lekko bezsilnym skwitowaniem pierwszej. pokazuje blokadę przez nadmiar możliwości. obezwładniajace uczucie, kiedy możliwości wyjść, sposobów reakcji, jest tak wiele, ze wyginają sie one w umyśle aż do granic absurdu i na dobrą sprawę, unieruchamiają, zamiast poruszać. mamy więc dzięki tym bardzo krótkim zwrotkom, fajnie, dynamicznie nakreślony aspekt przyczyny i skutku, a także stanów emocjonalnych na drodze od jednego do drugiego. trzecia strofa w pewien sposób próbuje rozłożyć mechanizm i podać instrukcję obsługi, przy czym przekornie mówi "nie rządzą szczegóły", ale mnie się nie podoba ta niekonsekwencja tej strofy, która zaczyna mentorsko "bo chodzi o to..." a następnie tłumaczy, ze coś odbywa sie bez reguł. poza tym ma taki dziwny, nieco bluesowy ton, który mi, osobiście, nie przystoi w tym wierszu, bo to nie ta dynamika i nie ta energia. Pointa jest fajna, bo w pewien sposób klamruje tę myśl z pierwszej strofy, kwituje ją bez rozwiązania, umacnia indywidualność odczucia,a także relacje między elementami - "nas" Ja dordzałabym jeszcze przemyślenie, tak powoli, bez pośpiechu tej trzeciej strofy, bo wiersz jest fajny i podoba mi się w nim ta Twojość, która mnie ujęła na początku orgowania Twego :) czułkiem :))
  16. po co pytać, skoro ów 'debilizm' wyklucza potrzebę? :)
  17. a, i z dwuwierszem po niej :) ta wymieniona przeze mnie cząstka ma taką bezsilność. :)
  18. no ba! pierwszą zwrotkę znakomicie rozumiem :]
  19. Ćma zwana Trupią Główką, Atropos, butny symbol na czapce. Pozdrawiam Krzysiek blej tam , potrafię zrobić gracki ciąg skojarzeń, któy tez nie weźmie udziału w wierszu ;)
  20. ćmy zostały posłane na mięso armatnie, bo jaką grają rolę przed dalszymi strofami? pozdrawiam :)
  21. nie wiem, na co wierszowi wprowadzanie hinduskiego klimatu słowem "posążek". rozumiem, że chodzi o pewną pozę, ale aż tak używać słów, by zrobić tureckie kazanie? :) pozdówki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...