Nie dość, że jesień, to jeszce poetki i poeci same poważne wiersze piszą. Proponuję trochę luzu, zabawy, tym razem z drinkami. Oczywiście dedykujemy Jackowi S.
Na początek:
CZYŚCIOCHA
czyści, ocha
czy ściocha?
Drogi Bogdanie, z Jackiem? Przenigdy! To Krakus i do tego Gorol!
Wiedziałem dlatego taki złośliwy i nie zna klasyki.
Dzięki za wsparcie, ale z klasyką u Jacka nie jest tak żle.
jeśli się zakocham wybiorę to drugie - gotowanie nie jest moją specjalnością.
dziękuję za podpowiedź teraz peelka już wie jak poderwać Stefana :))) hi, hi... jednak szczupaki...
p.s.
Stefan - serce mi podpowiada. że już dawno Ciebie poderwałam ;)
Może.