Stefan_Rewiński

Miłka jest twarda.

Tym razem ja na nie. I nie chodzi mi tu o wersyfikację, lecz o treść, która chyba miała być w zamierzeniu śmieszna, lecz mnie nie rozśmieszyła. Pomysł, oczywiście, ciekawy, bo jeszcze o czymś takim nie czytałem. Ale, moim zdaniem, wykonanie nie jest "jakieś genialne". Ot jest, i tyle. Ciekawy pomysł z rondem i "kręceniem się". Cała reszta, choć oryginalna, to jednak nie jest szczytem Twoich możliwości. Pozdrawiam. Z "na nie" się zgadzam pokornie. Smiesznie nie miało być. Dz za "ciekawy pomysł", zawsze jest to coś. Pozdrawiam, Stefan.

Dz za dobre skojarzzenia , no i słowa.

dz, no tak, bo tyle tych schematów.

Dz.

No tak to jest.

Jeszce lepiej do Z, chociaż i w P jest parę.

a ja jestem bardzo słaby niby tęsknię niby nie ciagle porzebuję baby i na jawie i we snie (p.s. tylko nie wypaplajcie Henrietce)

Tak mi się z koniem i Heleną skojarzyło, ale...i tak fajnie się czyta, pozdrawiam, Stefan.

Czytelnik jest za. No, ładne, co tu gadać.

Witaj, dz, miało być w gorsecie, ale jak to zmienić? Skojarzeń jest więcej, ale wiesz...

Grzebałem w warsztacie.

chcę na wprost ślepa przecież widzę skręcam znowu stop to może cofnę kolejka trąbią korek nie chcesz na parkingu kamery za miastem radary mierzą jest rondo kręcimy się no coś ty tu?

No, tutaj znany fotografik, już na samym początku zabrał się za choreografię, układa staraniie tło oraz inne tam rekwizyty. W gruncie rzeczy, nie przywiązuje specjalnej uwagi skracaniu życia, albo nawet oszpecaniu się, co, zasadniczo jest ciekawe oraz, poniekąd, słuszne. Co prawda mąci w waniie, ale tam..., do brzegu dobija, w końcu. Postrafiam Kszekoszu, Stefano.

(Z cyklu: We dwoje). lubię te nasze randez vous w lewo na prawo prosto skośnie zziębione piwo marki stop nie winne dania winy jarskie dla ruin kaplic zamków green czerwone światłom wieczorowym spojrzeniom lasek w naszą stronę marzenia jutra kredytowe i nawet lubię poniedziałki kopanie zwykłych dni pokuty mozolną służbę piątkom ...w piątki

No tak, a Grunwald gdzie?

może by tak pokrzyżować ciut Krzywaczka szczyptę Żaczka i przyprószyć Lemalaczką?

gdyby tak paru Litwinów a w odwodzie Tatarzynów

Kilku Tatarów by się przydało.

Ja też całość, razem Autorką.

Nic nie wyrzucaj, niech posuwają, co tam...Pozdrawiam, Stefan.

Olesiu, rozejrzyj się za jakimś inżynierem.

To co z Bezetem?

na końcu "w efekcie" jakoś mi...,może "w afekcie"?

Widzę, że poradziłaś sobie z poszukiwanym (pip)* i nie tylko.