Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Monika_Gromala

Użytkownicy
  • Postów

    304
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Monika_Gromala

  1. Tu wykrzyknik, tam wykrzyknik, tu znów dwa, na końcu naście. To nie sklepik z eksklamacją :)
  2. "Jesienie rok za rokiem idą, gwizdy jak deszcze szyby tną..." Machinalnie tytuł skojarzył mi się z wierszem Baczyńskiego :) Urzeka, zwłaszcza trzecia strofa. Właściwie brakuje pointy, ale każde zdanie można rozłożyć na osobne miniaforyzmy. Ciepły, optymistyczny wiersz. Pozdrawiam równie ciepło :)
  3. "Dwie dusze we mnie żyją w wiecznym sporze" Jakby napisał Goethe :)
  4. Wydawać by się mogło, że miłość polega na niezręcznym mijaniu się ludzi.
  5. Zabawne i lekkie, ale rytm szwankuje i raczej odmienia się "jogurtu" nie - jogurta. Zastanawiam się jednak, można przymknąć na to oko, jeśli cały utwór pisany jest pół żartem, pół serio. Zastanowię się ^^ pozdrawiam :)
  6. [quote] zaciągam się mgłą ona pachnie jeszcze łkaniem ukamienowanych A gdyby tak zrezygnować z [quote]ona ? Podoba mi się tytuł. Tematyka nie moja, ale dobrze mi się czytało :) pozdrawiam.
  7. Gorzkie i cierpkie w wymowie, ale na długo zostaje w pamięci. I przy tym jakieś wyrafinowane. Podoba mi się :) pozdr.
  8. Chyba pierwszy raz mam do czynienia z wierszem, który dotyczy Mistrza i Małgorzaty ! Miła niespodzianka na wieczór :) Pozdrawiam serdecznie (a wiersz zabieram do ulu.) Monika :)
  9. Czy to nie był przypadkiem kielich :) ?
  10. Ten fragment wyprowadził mnie z równowagi. Jednak podoba mi się prostota utworu. Wiersz mówi wprost i nic w tym złego. W sam raz na zimę ;)
  11. Gdyby nie pisarze świat stałby się uniwersalnym nie-miejsce, rodzajem piekła, w którym wszyscy uparcie by tkwili. Pisarze, a zwłaszcza poeci stwarzają rodzaj zaświata. I właśnie taka jest twoja poezja. Jest zaświatem, do którego chce się wejść, a później nieustannie do niego wracać. (Taki wniosek wysnuwam na podstawie utworów, które dotąd miałam przyjemność czytać) [quote] "...trwałość czym jest na świecie trwałość tym czym brzęczenie kastanietów i w wieczne nie oblecze ciało nic na tej ziemi dłoń niczyja i dla kilofów i poetów wszystko co piękne jest przemija wszystko co piękne jest przemija wszystko co piękne jest zostaje" W wierszu bardzo podoba mi się obrazowa konkretność i gospodarka detalem.Wbrew pozorom, bo w istocie – pojedyncze słowa, zdania są klarowne i zdają się mówić wprost – jest to poezja bardzo trudna. A niebezpieczeństwo kryje się w spłyconym odbiorze. Nie rozumiem zarzutu o wyliczanie. Wręcz przeciwnie jest ono atutem wiersza. P.l staje się przez nie jednostką bardziej ludzką. (ps. Nie warto zapominać.) pozdrawiam, przeczytałam z wielką chęcią. M. :)
  12. Zaryzykowałabym inny podział wersów. Pozdrawiam :)
  13. [quote]Przez oczy w okna duszy zaglądam... I widzę Stół. Stół Miłości, a na nim Kielich Bogactwa, wraz z Czarą Nienawiści. Wchodzisz; rozglądasz się i biegniesz do niego. Lecz nie... Chwytasz Kielich... Stół, złamany, leży wśród wylanej nienawiści... Nie odrzucaj miłości dla bogactwa... Nie rozumiem, dlaczego większość młodych autorów permanentnie brnie w wielokropki. Takie to urywane, aż się chwieje. Jest zbyt prosto i zbyt wybujale. Można by nad tym posiedzieć, ale z drugiej strony... nie. Pozdrawiam
  14. Zgadzam się z przedmówcami, że bez zaznaczonych słów wygląda dużo lepiej. Wbrew pozorom istnieją jeszcze takie "wyspy szczęśliwe", na które i do których można uciekać, byle dalej od miasta. Na południu jest ich sporo :)
  15. Śliczny :) Taki ciepły i prawdziwy. Skromnie zakończony. Bardzo, bardzo ładny. Pozdrawiam.
  16. Pointa mistrzowska ! I jakie zręczne wyjście z sytuacji :) [quote]"nie rośnie we wnętrzu jak wrzód bo gdy pęknie i krwią zaleje" brrr... cały wiersz, bez tego fragmentu - o, tak to ujmę :)
  17. Strasznie szarpie rytm. Trzeba się nieźle napocić, żeby to przeczytać. Przepraszam, ale już od pierwszego wersu jest zbyt oklepane. Druga strofa to już zmęczenie materiału. Choć masz rację "ważne są tylko te dni..." pozdrawiam :) M.
  18. Nie rozumiem tej atawistycznej niechęci do szkoły. Niby zamyka horyzonty i oszukuje młodego człowieka ? Guzik i pętelka prawda. [quote]Upchane umysły i serca młode Patrzące z wyrzutem na swego mistrza Co głosi wywody na temat spalin Gdy wśród drzew śpiewem ptak lato obwieszcza Wg mnie zbyt patetyczne i przegadane. Nie zachwycił mnie. Pozdrawiam M.
  19. Gdyby wiersz składał się powiedzmy z 5,6 strof taka budowa pierścieniowa : Szukam - Szukam byłaby ciekawa. Podoba mi się, ale ktoś wcześniej powiedział już o powtórkach. +/- pozdrawiam :)
  20. Zgadzam się ! Ten utwór trzeba zaśpiewać :) To powinna być "zaczepna" melodia, pół żartem pół serio, najlepiej z fortepianem i akordeonem w tle. :)
  21. Musiałam przeczytać kilka razy, żeby naprawdę poczuć nastrój wiersza. Niemniej bardzo mi się podoba. pozdrawiam :)
  22. Bardzo, bardzo mi się podoba. Łapie za serce. Nie jest przegadany, wręcz przeciwnie subtelny i świetnie wyważony. :) Pozdrawiam Monika
  23. "że" można by przerzucić do następnego wersu. Strasznie burzy rytm. Osobiście nie lubię trzykropków. Całkowicie pozbawiają utwór dynamiki, ale jako, że to utwór o miłości można się przyzwyczaić. Podoba mi się natomiast blues z pierwszego wersu. pozdrawiam :) M.
  24. podziwiam za nienaganny rytm :)
  25. "Znów bezsens istnienia Choć sens tak logiczny" Ten fragment wydaje mi się przegadany. Sens istnienia nie jest logiczny, wręcz przeciwnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...