Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Adam A

Użytkownicy
  • Postów

    249
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Adam A

  1. Muszę przyznać, że jeden z nielicznych o miłości, który naprawdę przypadł mi do gustu. Według mnie - tak powinny wyglądać wiersze o miłości. Pozdrawiam serdecznie
  2. A tak poważnie, śmieszne, nie powiem. I rola w sumie satysfakcjonująca, chociaż może słabo wpłynąć na mój forumowy imejdż, ale co tam :P To co z kasą?;) Pozdrawiam serdecznie i czekam na następne
  3. Dobra, dobra. Ty mi tu nie mydl oczu, lepiej pomówmy o honorarium?;)
  4. Lekko spóźniona recenzja ;) Dobry, lecz smutny text. Tam gdzieś jest pewien błąd - powinno być chyba "podała", a jest jakoś inaczej ale już za bardzo nie wiem gdzie ;) Motyw utworu faktycznie wpleciony dobrze, przez co dzieło jest szczególnie interesujące. Pozdrawiam serdecznie
  5. Maciek, dzięki i zapraszam ponownie. Kocico, witam w moich skromnych progach ;) Dzięki za wskazówki, postaram się co nieco dopracować bo i mi coś tu nie gra. Pozdrawiam serdecznie
  6. widzisz – na zachodzie bez zmian ponad linią fortec ta sama łuna dookoła budki telefonicznej gdzie odpowiadałem za przeszłość teraz przebiega pętla autobusowa czasami kiedy zamknę drzwi przed księdzem czuję że mam władzę od przedpokoju do drzwi frontowych jednak aspiracje i chęci nadają na krótkich falach - przy zachmurzeniu tracę odbiór nie czuję zaniedbania – przyroda odlicza mną lata widzisz - znowu pada śnieg
  7. O, co do "Rekonstrukcji..." racja - mocna, dobra poezja. A Szymborskiej nijak nie trawię, chociaż kwestia gustu.
  8. Nie wiem czy podpasuje pod "miły i przyjemny", ale warto pogłowić się solidnie nad: Zbigniew Herbert "Apollo i Marsjasz"
  9. "toteż potajemne bratanie ust z ustami i bakterii przenoszenie " -> jakoś dziwnie to wygląda, może "toteż potajemne ust bratanie i bakterii przenoszenie"? Ogólnie wyłapałem tyle - sam wiesz dlaczego ;) A text naprawdę mnie mocno rozbawił, szczególnie 1 i 2 akapit ;) Pozdrawiam Bracie serdecznie
  10. Ja też tak jakby nieco licealista ;)
  11. Nie pal tyle - bo nie będziesz mógł robić slam dunk'ów z linii osobistych ;) Wiesz - bardzo dobry. Taki klimatyczny. Zabiorę do siebie. Pozdrawiam serdecznie
  12. Pokombinować mogę - tylko w którą stronę?;) A z tym tytułem to jeszcze raz, bo nie zrozumiałem?
  13. Sanestis -> Bardzo słuszna uwaga, Teraz tak - zostawiam naukowców i zmieniam tytuł: "Przyczynek do upadku Rzymu"? Lepiej trochę? Może za bardzo narzuca interpretację, ale nie ma wyjścia...? Julia -> Święto - pierwszy raz wyraziłaś się w miarę pochlebnie o moim utworze ;) Jednak do rzeczy: tytuł - patrz wyżej; istota faktycznie; słówka wyciąłem - lepiej; "chociaż wszystko było jedno" tutaj jest haczyk - to jest napisane w odniesieniu do Imperium Romanum. Pozdrawiem serdecznie i nieco nocnie
  14. Ten wiersz jest nieco zakręcony (jakby nie spod mojej ręki zupełnie) i tak wers z węchem łączy się z kolejno strofą 2 i 1. Domyślacie się jak? Dziękuję chociaż za małe plusy ;) Pozdrawiam
  15. Za bardzo namieszałem - jak w razie czego - jest to wiersz o upadku Rzymu w latach 476-480. Faktycznie jeszcze raz muszę się do tego zabrać.
  16. na dobre przekwitły wieńce laurowe a złoto pobladło wobec blasku łun na dwór przybyli naukowcy ażeby dokładnie zbadać problem wieczności poza granicami zakrzepł horyzont i spłonął daleko poza domem chociaż wszystko było jedno spierali się drastycznie o istotę rzeczy z miejscowymi myślicielami lecz ludzie wiedzieli co dalej - - przyczyny są nieśmiertelne w końcu bez kompromisów istnienie wieczności uznano za prawdę jednak ten pogląd runął
  17. neony odmierzają chwile doświadczeń które wkrótce spakuję i zostawię w hotelu który nigdy nie istniał syndrom grobu i chwila spokoju dopóki nie rozluźnię uchwytu jednak jestem naiwny i wierzę że ból ma sens między dłonią a ciałem wbrew wszędobylstwu nagich przestrzeni przepływ pieszczot skóra pozostała neutralna wobec uczuć okazanych srebrem jednak nie ufam węchowi i jestem cierpliwy
  18. Poprawiłem. Wiem - na pewno jeszcze usiądę. Chodziło tylko o to, żeby sprawdzić czy przekaz pasuje. Dzięki bardzo ;) Pozdrawiam serdecznie
  19. Wybacz, ale nawet jakbym czytał go od tyłu i do góry nogami nie znalazłbym w nim niczego szczególnie ciekawego. Nie tym razem. Pozdrawiam
  20. neony odmierzają chwile doświadczeń które wkrótce spakuję i zostawię w hotelu który i tak nigdy nie istniał syndrom grobu i chwila spokoju dopóki nie poluźnię uchwytu wciąż wierzę w przepływ pieszczot między dłonią a ciałem wbrew uczuciu wpatrywania przez nagą i rozwartą przestrzeń twoja skóra nie jest odporna jedynie na metale srebrzyste mimo uczuć wciąż krążących między palcami jednak nie ufam węchowi i jestem cierpliwy jestem cierpliwy
  21. Tak się zastanawiam z tym wymiarem czy można na pewno to skrócić? Resztę zmieniłem i faktycznie lepiej - dziękuję. Pozdrawiam gorąco i świątecznie ;)
  22. Kolejna propozycja - może "z kwiatkami" na "z kwiatami"?
  23. Przyznam, że faktycznie bardzo ciekawy to wiersz, ale zmieniłbym 2 rzeczy: 1. Wyrzucił drugą strofę - dla mnie nie pasuje zupełnie. 2. Wstawił znaki interpunkcyjne. Jak Tobie się to powyżej widzi? Pozdrawiam
  24. Może "kwaiati"?;) Zgrzyta pewnie wersyfikacja. Pozamieniaj tak żeby nie straciło sensu, ale wyrównało wersy...? Pozdrawiam
  25. Pocieszysz się z tego tworu(um) tydzień, dwa i przejdzie. Podpiszę się jedynie pod komentarzem mojego Przedmówcy. Dodam tylko, że cieszę się, iż mimo ciągłej nagonki poetów współczesnych, ktoś nawiązuje do romantyzmu, czy ogólnie przeszłości. Pozdrawiam serdecznie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...