Miłka Maj

Mr.Suicide - mimo wszystko i wbrew pozorom nie o seks tu głównie chodzi ale nie powiem, że nie prowokacja ;) Dzięki za miłe słowa. Aaaa na marginesie - też bym takiego, wrrrr Spiro - stereotypy sypialniane bardziej imają się pełci żeńskiej, więc to ja mogłabym wojnę toczyć. Cieszę się, że jednak doczytałeś więcej. Stasiu - jak zwykle zajrzałaś, jak zwykle ciepło /serdeczności Dzięki za odwiedziny pozdr./V.

z jakiegoś powodu mdli mnie widok poprawnych stosunków. brak tak mocno we mnie. proszę pana nie równam się bylejakość ............................................................................ http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=57296#dol

ufff, ile człek się musi namęczyć i namędrkować, żeby Was zadowolić;)

II wersion /pod włos?! Masz!/ czas, kiedy pęka monotonia z jakiegoś powodu mdli mnie widok poprawnych stosunków. brak tak mocno we mnie. proszę pana nie równam się bylejakość

Ty, Ty... znowu pod włos?! wrrrrr pomyślę;p

No tak, nie ten rodzaj, podobno nawet gatunek:) Ale cieszę się, że trafiło na koniec. pozdr./V.

Zaprawdę powiadam Ci - chciałoby się więcej;p Serdecznie/V.

No wieeesz?! a czemu 'prawie'? Spowiadaj się przedświątecznie ino szybko, bo zaraz znikam na dłuuugo :( buziaki/V.

Dzięki, Piotrze.

Witaj, Maćku A Ty ciągle jeszcze pamiętasz:)))) Z tańca już nici - przynajmniej natenczas lakonicznie - jak przystało na femme fatale serdeczności/V.

Nawet małą ilością słów można się zasłonić, żeby się odsłonić:) dzięki/V.

;) serdecznie/V.

uhm:)

Podpisuję się cytując Kalinę:) Wszystkiego dobrego - wbrew i na przekór V.

prostopadła do pionu wyciągam się tracąc w powietrzu to i tamto wydłuża dystans nagość kłamstw niepodjętych .............................................................. http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=57099#dol

z jakiegoś powodu mdli mnie widok poprawnych stosunków. brak tak mocno we mnie. proszę pana diabeł oczami roznieca rewolucje

No dobrze, kto mi teraz zapłaci za zalaną kawą klawiaturę?! Ta dyskusja jest tragikomiczna, Panie Bartku - a Pan to z tych moherowych? Pozwolicie, że przytoczę tylko prof. A. Paczkowskiego, który tak pisał w posłowiu do "100 zakazanych książek - historia cenzury dzieł literatury światowej": "Wolność tworzenia i prawo do upowszechniania tego, co się stworzyło, należy niewątpliwie do kardynalnych praw człowieka i ludzkich zbiorowości(...) Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że system komunistyczny drastycznie kontrolując druk, w istocie prześladował człowieka. I tego, który pisał, i tego, który czytał. Czas ten należy do przeszłości. Ale coś wiele osób w Polsce za nim tęskni..." Pan Bartek najwidoczniej się do tego grona zalicza; A swoją drogą zacznijmy uskuteczniać cenzurę nie tylko obyczajową ale także polityczną, społeczną i religijną, co Wy na to? Od razu piszę: ja to pierdolę! Z wyrazami szacunku dla całego grona tutejszych/V.

Tylko, że wpracy nie wolno. Oj tam, od razu nie wolno. A po co są zakazy?

nooo, to sporo tekstów trzeba wypipać albo ktoś sporo kasy zbierze; jakieś LPR II czy o czochodzi?

widocznie słaaaabo ;p

weź do ręki...wybaczcie, ale mam skojarzenia, jakby mi palma odbiła:)

prostopadła do pionu wyciągam się tracąc w powietrzu to i tamto wydłuża dystans nagość kłamstw niepodjętych speszial for Stefen: szare, nagie:)

nie nie-winne tylko rozmemłane... no patrz, cholera, faktycznie czuwa;p prześpię się

jeszcze buszuję do świąt, potem jak fatamorgana na uuuuuuuu.... Że co z tymi niepodjętymi? Mam tak prosto z mostu decyzjami zakończyć? możesz czasami pomyśleć, chyba...;p kalinko - zaraz przestawiam, hmmm a może zatracając? - ale z zającem mam skojarzenia, chyba świątecznie:) a z tymi tamtymi - grozi wrzodami, więc może na razie przystopować:) buziaki/V.

prostopadła do pionu wyciągam się tracąc w powietrzu to i tamto dłuży się dystans powiększa bezbarwność kłamstw w niepodjętych