Letnia sukienka

kupa nie pasuje i brzydko pachnie :) jest jednak fajny zamysł ale gorsze wykonanie. spróbuj sprostać myślom i zrobić to jeszcze raz ;) pozdrawiam Lucy

no chłopcze...spaliłeś się? pełen romantyzmu i słodyczy ten wypocin. jak dla mnie nie dla mnie ;) pozdrawiam Lucyna

Macieju tematyka wiersza nie oklepana i nawet zabawna (jeśli to tak można ująć) ale sam wiersz nie jest dobry. słaba forma, natłok czasownikowy i poślizg rytmiczny. raczej na nie jestem. pozdrawiam Lucyna ps. proszę sie nie obrazić ale kółka adoracji wszędzie są.

to raczej kojarzy mi się z kartoteką chorobową ;) zbyt krótkie i śliskie :] pozdrawiam Lucyna

o jesteś, a na końcu powinno być i poniósł śmierć na miejscu ;) łeeeeee pozdrawiam Lucy

mnie koty nie lubią a ja ich ale wiersz dosyć dobry :) warto go dopracować pozdrawiam lucy

nie no ludziu kochany weź się w garść. pozdr lucy

oki panie Sweet :) hmm...starego stylu mnóstwo... nowego ani widu ani słychu... najlepsza jednak ostatnia strofa...tam właśnie coś fajnie pika... najlepszego lucy

"wiem jak wiązać krawaty. nie zawsze zakładam co nie zmienia faktu. wiem jak się nosić." tu zgrzytnęło. polecam pomyśleć nad zmianą. reszta bez zarzutu. podoba mi się. pozdrawiam Lucyna

przerysowane panie Sweet, ale widzę postępy :) pozdrawiam Lucyna

w trzecim wersie zgrzyta :"przypałętają się" czyżby nie było jakiegos zamiennika??? sa granice , których przekroczyć nie wolno, a ty to zrobiłeś doskonale. moje uznanie panie JJk. ktoś posądził mnie o kopiowanie pana stylu, a przecież pan ma swój niepowtarzalny a ja swój-powtarzalny. w każdym razie pora pomyśleć nad zmianą. przesadnie zachwycona Lucyna-kiecka z drutu

niby mocne, a trąca słabością. tak pół na pół wg mnie. bo te księżniczki i kochankowie , ble :) pozdro lucy

tez się podoba. zastanów się nad wymianą 'bogobojnych niewiast' na cos bliskoznaczne. pozdrawiam ciepło Lucyna

uch, rymowanka...ale na dobrym poziomie. pozdrawiam Lucyna

aha, podoba mi się bo czytelny :) pozdrawiam lucyna

jakoś tu słodko i miło :) nie dla mnie :) pozdrawiam lucyna

Stasiu :))) pozdrawiam lucyna

tez mi się podoba chociaż są uchybienia :) pozdrawiam lucyna

bardzo ciepły i liryczny klimat :))) pzdr lucynka

Arki co ty sobie ostatnio takie tematy obierasz? nie czepiam sie ale... bla, bla, bla bywało lepiej... pozdrawiam letnia

wow A!!!!! pzdr letnia

wow!!! do twarzy ci z taka formą :) chociaż twój styl gdzies pozostał w tle ;) dziś trafiło niesamowicie. pzdr lucynka

bardzo ciekawy kawałek. mogę zabrać? pozdrawiam letnia

strasznie ciepła wersja męskiego feminizmu ;) fajne :) się podoba :) pozdrawiam letnia

Anglia, rok 1941. Virginia Woolf pisze list pożegnalny do swojego męża, wkłada kamień do kieszeni płaszcza, wchodzi do rzeki i ... zawsze uważałam, że materialność nie łączy ludzi. ten sam zapał do sztuki (a zwłaszcza do poezji), podobne myśli, a nawet upodobania(zwłaszcza te zupki pomidorowe i drożdżówki), świat marzeń, gdzieś zwariowane i chore wyobrażenia, ciągłe zmiany nastroju, ta sama wrażliwość...dokładnie jak w 'Pani Dellay'. Nowy Sącz, rok 2005. Lucyna Rams pisze list pożegnalny do..., wkłada kamień do kieszeni płaszcza, wchodzi do rzeki i... dziękuję. to mistrzostwo. pozdrawiam sukienka