Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Letnia sukienka

Użytkownicy
  • Postów

    311
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Letnia sukienka

  1. everything I am thankful too Tommy :) it write and not give rest my eye. see you summer
  2. jednak wolę dłuższe formy :) pozdrawiam Stasiu sukienka
  3. początek skojarzył mi się z bajką na dobranoc , ale koniec rozwiał wszelkie wątpliwości bo mocno było. jednak to bajka dla dzieci. ciekawie i nie tuzinkowo pozdrawiam sukienka
  4. duże tak co nie znaczy że nie było lepszych. pozdrawiam Stasiu :) sukienka
  5. liryczny słowotok więc wpada się jak w potok :) bardzo melancholijnie. pozdrawiam Lucyna
  6. zależy jaka czekolada ;) hmm...proste i bez namiastek okręcania w bawełnę. jednak mi nie leży w dobrym guście. przeczytałam i wyszło. pozdrawiam i czekam na cioś lepsiego :) sukienka na wietrze
  7. przykro mi, nie umiem tworzyć konstruktywnych opinii. jeśli uraziłam to przepraszam. to były tylko moje odczucia. oczywiście sam autor musi umieć się bronić. Panu udaje się to znakomicie. uginam łba i pa.
  8. w wierszach nie chodzi o rzucanie na kolana psze pana/ni. przez wiersz trzeba czuć się dopieszczonym i spełnionym. pozdrawiam sukienka Gratuluję podejścia do literatury. Pisze Pani o wielkich literach jako wyrazie szacunku. Czy mam zatem traktować 'psze pana' jako zniewagę? Sądzę mimo wszystko, że nie zamierzała Pani mnie urazić. Ale gdzie jest zatem konsekwencja światopoglądowa? Hę? Przepraszam Autora za prywatę. To ostatni raz. // 51 Tomku nie obraź się ale musze temu panu wyjaśnić, że chodziło mi o szacunek do autorytetów ( i chyba pomylił pan tematy ). Jeśli takowym Jezus nie jest to pana przepraszam. I o co tyle krzyku? (Tomku może przyjdziesz powiedziec panu wierszyk? ;))
  9. ja pobożności dalej nie widzę (nawet w tekście). co do PL to nie przekazujesz poprzez niego swoich uczuć ( ile razy jeszcze to powiem? ) masz potencjał ale wydaje mi się , że nie umiesz przyjąć negatywnej krytyki. pozdrawiam i życze miłej nocy. Lucyna
  10. myślę, że napisałeś wiersz pod publikę nie wyrażając w nim swoich prawdziwych uczuć. tytuł jest zaprzeczeniem treści bo opisujesz w nim przyjęcie swojej pierwszej Komunii, którą przeżywają tylko Twoi rodzice, a TY z nutą alegorii i ironii zastanawiasz się dlaczego tak chcą i tak robią.( a to nie jest objaw pobożności. ) tyle tego. pozdrawiam ciepło. letnia
  11. Płacze topola, kołysana wiatrem zrzucając stare,pomarszczone obrazki z wakacji. Łezki z nieba zraszają pochyloną „Panią”,która długimi włosami delikatnie gładzi matkę ziemię. Jeszcze tylko ugości czarne kruki na swym gołym ciele aby w chwilę później otulić się woalką mgły i zapaść w sen zimowy. trochę poprzestawiałam wersy i zmieniłam "czasoprzestrzeń" pozdrawiam sukienka
  12. tytuł jest zaprzeczeniem treści. już przez sam szacunek do Jezusa, napisałabym Jego imię z wielkiej litery. ciekawa puenta, ale ogólnie wiersz nazbyt machinalny i nakręcony. pozdrawiam letnia
  13. Tomku, Twojej wenie nie grozi impotencja, a tym samym pewnie kładziesz ołówek koło viagry ;) nie rozumiem tych islandzkich słów, ale ogólnie jak zwykle wrażenia i emocje na wielki plus!!! :) ps. odezwij się małpiszonie pozdrowionka ciotka
  14. w wierszach nie chodzi o rzucanie na kolana psze pana/ni. przez wiersz trzeba czuć się dopieszczonym i spełnionym. pozdrawiam sukienka
  15. ech te żołędzie w kieszeni:D (przecież one są gdzie indziej;)) ciepło, jesiennie, ale nazbyt lirycznie. pzdr sukienka
  16. Ty mnie ciągle zaskakujesz. Nigdy się nie nudzę w Twoich klimatach. I zawsze jest ciekawie. Dziś grasz jazz, jutro...właśnie ciekawe co jutro mnie czeka? na wielki plus!!!!!!!!! pozdrawiam złotko ;) Lucynka
  17. widzę że piszesz jakieś cykle wierszy o Jaredzie, drzewach, herbacie, spacerach, itp. cóż mogę powiedzieć ? wszystkie były i są przepiękne, ciepłe, opisowe, smagające po twarzy, duszy, ale ten dzisiejszy po prostu od teraz ulubiony. pozdrawiam wujku i raczej wersyfikacji nie będę "macać" ;) ciotka Lucynka stara dewotka :)
  18. e tam. dobre i do wiersza :) pozdrawiam sweet tulipan letnia
  19. hmm..ten smak jabłek znajomy... windą do nieba z 2 +1 już nie pojadę ale z Tobą chętnie. pozdrawiam sukienka
  20. trochę wyliczankowo i bez emocji. gdzie PL? czekam na coś bardziej przyziemnego. pozdrawiam ciepło letnia sukienka
  21. czytając Twój wiersz przypomina mi się pewna piosenka T. Love . przez to odczuwam niesamowity klimat i czytelność. po prostu płynę. a w Twoich wierszach Tommy można popływać. zresztą co Ci będę gadać chłopie. po prostu uwielbiam Cię czytać. i pewnie nie tylko ja mam takie zdanie. pozdrawiam ciepło. ciotka sukienka
  22. jakiś natłot czasownikowo osobowy :) ale tak czy siak podoba mi się. pzdr sukienka
  23. wielkie Nie dla treści i formy. pozdro sukienka
  24. podpisuje się pod Arkiem. dwoma rękoma. pozdrawiam sukienka
  25. no piękne!!!!!!!!!!!!!! powiem więcej rewela!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! pozdrawiam Lunia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...