no to ja też se pokomentuje :)
większość fascynował piec kaflowy :]
mnie cukierki z Ferrary :)
a to z tytułu tego, że ze mnie łasuch na słodycze.
bo niestety dzieciństwa nie miałam słodkiego ( czekolada na kartki była, hehe ;) )
Tomku,
dla mnie to cała prawda i dużo z ciebie.
gibam miśku
Luśka