Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

bogdan vendetis

Użytkownicy
  • Postów

    135
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez bogdan vendetis

  1. dobrym pomysłem - wpisanym w tradycję forum - byłoby banowanie niegłosujących, albo wyrzucanie do kosza utworów które nie zdobedą odpowiedniej ilosci głosów
  2. otóż to - każdy chiałby wierzyc, że akurat jego "cechy" nie wynikają z wszelkiej maści "kompleksów" (jakże pojemny to termin: "kompleksy" :) ) - co znamienne: owego sarkastycznego dystansu bardzo często brakuje nam wobec samych siebie...
  3. zdecydowanie to efekt kompleksów i potrzeby dowartościowania się: tyle tylko że jedni robą to ładując w siebie koks, inni ubierając się jak "pojeby" i gardzący "szarymi bezgustami" a jeszcze inni mogą sobie pozwolić na "złośliwość" do któej przeważanie rzeczywiście jest wymagana pewna inteligencja (albo przynajmniej wiedza i praca)... w gruncie rzeczy to po prostu inna płaszczyzna: jedni uprawiają sporty w których chcą być najlepsi, inni chcą być "inteligentni" a na tym polu "rywalizacja" polega na "krytyce", czyli szybkiej analizie i celnej ripoście - a więc złośliwości (piękna jest tu różnica pomiędzy "złośliwością" a chamstwem, rzecz w tym, że chamem jest osobnik, myślący że jest złośliwy ale za mao na ową złośliwość inteligentny, coś stylu grafomana myślacego ze jest poetą (przyp. nieuleczalny) :))
  4. piękny przykład poety :)) "sam nie wiem co mówię" :)) ps. na kogo głosowali ci, którzy jednak głosowali??
  5. dobrze że kolega a. nie jest wydawcą programó telewizyjnych: informacja przez samego P.Rowickiego wisiała tu już dawno temu ale podobno liczą się dobre chęci
  6. no i masz... a jak niby ktoś kto "widzi inaczej" ma opisywać "rzetelnie i relatywnie" ps. nie zgadzam się: w poezji najwazniejszy jest odbiorca, czytelnik - stawianie "aktu twórczego" ponad "akt interpretacyjny" to najpowazniejszy grzech wszystkich grafomanów megalomanów itp... poezjąjest intepretacja, sztuką jest stworzyć obraz pozwalajacy na interpretacjęjak najszerszą najgłębszą i jak najbardziej trafiającą,
  7. piękne słowa zakochałem się :))
  8. żeby nie było: to była ironia, cynizm i prowokacja jasne;) serio mówię: bo mam wrażenie że niektórzy odebrali te słowa jako pochwałę dla w/w
  9. tak ale skoro poezja to tylko wymiana informacji, z użyciem określonego kodu, to jest to porównywalne do czytania sekwecji cyferek... chodzi o to zeby przy użyciu owego kodu którego używanie wymaga określonych reguł, przekazać coś więcej niż tylko informacje, do przekazywanie których kod został stworzony
  10. już sięmiałem podpisać obiema rękami, kiedy przypomniałem sobie, że mickiewicz pisał o patriotyźmie a na powstanie nie dojechał, tym samym cała teza bierze w łeb... ale mimo wszystko chyba masz rację - prawdziwa poezja może powstać tylko w "taki" sposób, jednak w wielu przypadkac owe "przekonanie o słuszności tego co ię robi" prowadzi do megalomanii i właśnie grafomanii... wyrazistość, zdecydowanie i ostrość poglądów to cechy wymagane, ale sukces będzie tylko wtedy, kiedy te poglądy są słuszne (albo przynajmnie powszechnie akceptowane jak w przypadku świra mickiewicza)
  11. żeby nie było: to była ironia, cynizm i prowokacja
  12. nie zgodzę się, według tych słów żadna inteligentna (czyli taka która "pojęła naturę języka" )osoba nie czytywałaby poezji, z racji jej bezsensowności czy bezużyteczności, i w ogóle poezja nie miałaby racji bytu (bo jak wiadomo dla "pozostałych" wystaczy telenowela, zeby wyzwolić burze emocji i łez)... poezja to właśnie coś pośredniego, nie pozwalającego się sklasyfikować, "niewytłumaczalnego" - i nie dlatego ze jestem mistykiem czy innym nawiedzonym... to coś takiego jak "miłość" wszyscy wiemy że to chemia, niektórzy znają dokładnie przebieg owych reakcji, przyczyny i skutki, a jednak ten stan dla wszystkich jest przyjemny... to właśnie poezja: przeskoczenie owych barier "narzędzia komunikacyjnego" jakim jest język i wyzwolenie przy jego pomocy reakcji fizycznych, to "technicznie" niewykonalne, ale jednak psychika ludzka daje takie możliwości... potem to jużkwestia zaawansowania: nawet egzaltowanym nastolatkom w końcu za słabe wydają się pite wina i za nudne czytane kiczowate teksty ;)
  13. czyli pan jest szowinistą, który uważa że jak się jest polakiem to po prostu z urzedu dostaje się "bastrakcyjne myślenie" i zdobywa historyczne osiągnięcia?? przecież właśnie mówię że w Polsce nie ma środków i "szans" ale są ludzie... nie dlatego inteligentni że urodzili się polakami,a le dlatego że nie mają jeszcze zdezaktywowanych mózgów (chociaż z pewnymi wyjątkami ;) :/ )
  14. pewnie to nie reguła, ale myślę że 99% przpadków z dokładnie tych samych powodów dla których wysyła się sms'na powodzian w azji, przyjmuje się biedne dzieci z kazachstanu i bierze udział w marszach załobnych po papieżu czu arku gołasiu
  15. a apropo dzieci: miłą poetkę z okolic krakowa, poznam :DD
  16. otóż to - dlatego wymaga mistrzostwa :)) nie wierzę w "dary od bozi": liczy się tylko praca i samodoskonalenie(w osiągnieciu oewgo mistrzostwa, nie mylić z sukcesem, który zależy już od wielu innych spraw)
  17. Mam nadzieję, że dookreśli Pan, o co konkretnie chodzi z tą długością (krótkie z pointą - to może być nieco frywolna metafora ;) pzdr. b :)) a swoją drogą: otóż to - poezja powinna być niedookreślona a nawet frywolna :)) a całkiem poważnie - uwazam wszelkie próby nadania jakichkolwiek ram poezji za zamach na nią... wiem że to trochę grafomańskie podejście, ale dla mnie poezja to wolność (ale nie taka wolność w pisaniu byle czego, i nazwyniu tego wierszem, a swoboda ekspresji... to "działanie z nastawieniem na cel" (poruszyć); sposób jest dowolny, ale po tym sposobie poznać mistrza :)) pozdr
  18. a zastanawiało was kiedyś dlaczego w takich Stanach, niemczech czy wlk. brytanii tak bardzo potrzebują (m.in) polskich "mózgów" ? przecież tam system kształcenia i w ogóle dostęp do nauki jest na niewyobrażalnie wyższym poziomie... otóż oni są kilkadziesiąt lat "do przodu" to co u nas się właśnie zaczyna dizać z dziećmi, u nich już jest standardem, to wychowanie sprawiło że oni muszą importowac ludzi ze sprawnymi mózgami z krajów gdzie jeszcze "chów" na mtv i mcdonaldach nie zrobił z dzieci kukiełek... to ostrzezenie dla młodych rodziców - nie można powiedzieć "jeśli dizecko będzie chciało" albo "jak jest mądre to i tak..." wychowanie to co najmniej 50% przyszłego czlowieka... a chyba każdy wolałby mieć dizecko z IQ 130 niż 65 :))
  19. a dla mnie wierszem jest wszystko co jest krótkie i ma puente ;))
  20. a kiedy wersja rymowana?? :))
  21. to chyba sartre pisał :"piekło to inni" a skoro piekło, to i niebo, człowiek jest zwierzęciem stadnym, może być szczęśliwy tylko dzięki i poprzez innych ludzi (tak samo jak tylko oni mogą go uczynić naprawdę nieszczęśliwym) dla jednych szczęściem jest akceptacja dla innych dominacja czy sukces (a więc osiągniecie odpowiednio wyskokiej pozycji w hierarchii): i właściwie tu jest kluczowy podział pomiędzy szczęściem trwałym a ulotnym: można "bzyknąć" panienkę na dyskotece ale to jest "miłą chwila" i tyle - nastomiast "zdobycie" tej jednej jedynej to już szczęście trwałe (stan posiadania) można sobie wyjść na rysy, czy zarzucić "proszek" ale to za chwile minie - natomiast odnosząc sukces zawodowy, wzbijasz sie ponad "przeciętnych" jesteś "lepszy" podziwiany - ciągle i wręcz namacalnie (dyplomy puchary, czy bardziej wspólcześnie - wypasiony dom samochód, i przede wszystkim szacunek) to jest "trwałe" szczęście - świadomość, że czegoś się dokonało (piekłem - jest poczucie własnej bezwartościowosci)
  22. pewnie tak (np. alchemik bardzo przeciętny) ale jeżeli "weronika..." to filozofia dla ubogich to jak wygląda ta dla bogatych??? ///
  23. ha ha ha
  24. mierne to bardzo :/ jakieś fajerwerki nijak uzasadnione typu: "eukaliptusowo" - to aluzja może do misiów panda? "zapach rtęci" też raczej śmieszy takie kombinowanie "kropelki lata" to już w ogóle chyba pomyłka potem jeszcze literówka (słebe) i 'oczy przerażone zamknięte" - ciekaw jestem jak poznać że oczy przerażone, skoro zamkniete, ale pewnie to "licentia poetica" :/ całość bardzo nijaka cytując tekst "słabe i krzywe" nic ciekawego :/ pozdr
  25. "lilia 4-ever" (oczywiście wiele innych i wiele lepszych) ale ten oglądałem ostatni i chciałbym wiedzieć co o nim myslicie, a dokładniej o zagadnieniu szczęścia, godności i przeznaczenia, które są w nim poruszane - bo wydaje mi się że o ile różne filmy są na różne sposoby dobre czy "wielkie" o tyle ten porusza problem tak ważny, tak nas dostykający, ze nie sposób przejść obok... zapraszam do dyskusji
×
×
  • Dodaj nową pozycję...