IN-ko napakowałam, wiem .Drugie tyle czeka w kolejce - mówię Ci
im dłużej żyjesz, tym więcej "śmieci" ciągle jednak ważnych dla
starego człowieka:))))))))) Pozdrawiam i dzięki za zagląd;))))
przyjęłam jako lekki i przyjemny "zapowiednik" wiosny;
i tak będziemy te pierwsze lewe nogi wystawiać, bo będzie
zależało znowu od tego z której strony murarze postawili ścianę i
też będą trzynaste piątki... a więc głowa do góry i aby do maja:)))
Pozdrawiam serdecznie.:)))
Marlett, skarbie skąd wiesz o zgadze i że mnie ona
dokładnie ,jak bycie samotną wśród ludzi dokucza?
Pewnie nie ja jedna mam taki problem.:)))) Mówią, że
nie ma tego złego...:))) Pozdrawiam serdecznie:)))
melodia opowiada i zatacza koło
przy niecierpliwych nie znajdzie miejsca
może napisany list uspokoi samotność
pozwoli na spokojne przemyślenie
nic nie zakłóci uderzeń zegara - tylko
on mierzy i regularnie wykrzykuje czas
renoma sama zaczyna uwierać i budzi
ukryte skłonności bycia ponad wszystko
życie samo zaciera nigdy niedomówione
zdania o postanowieniach które zawsze
pełne są niedorzecznych zawirowań
niczego nie wytłumaczą bo znowu
idziemy do siebie na skróty żeby pogadać
każdy ze swojego miejsca w tajemnicy
powracamy do najdawniejszych zdarzeń
zapisanych na dowód co o niczym nie świadczy
"nie pytaj - nie odpowiem''
dla mnie tu się ukrył sens dla każdego różny
i dobrze, gdyż zawsze zostaje coś w rodzaju niedopowiedzenia:)))
pozdrawiam serdecznie:)))
Podoba mi się sposób myślenia, a
"męki Jego był obrazem...." połączone z
ostatnim dwuwersem dość ryzykowne, jednak
moim zdaniem się udało.Plus i to duży:)))) Pozdrawiam.
czyli jest... "
vino in odmładza", hehe..
Kogo odmładza i jakie?
Intryguje mnie to jutro z tym dojrzalszym; a tak
dosłownie pojutrze powinno być super dojrzałe, a
jeszcze później trzeba "nastawić nowe":))) Pozdrawiam serdecznie:))
Po odpowiedź Stasiu do mnie zapraszam.Nie
mów,że wszystko się kręci, a Ty ani trochę.
Wierszyk z samego użycia "czteroliterowego alfabetu"
zasługuje na plusik:))) Pozdrawiam z gniazda - budujemy!!!!