
Ewa_Kos
Użytkownicy-
Postów
4 419 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Ewa_Kos
-
Albo gałązkę albo ...mebelek:))))) Dziękuję Marlett za odwiedziny.Miło mi bardzo i pozdrawiam serdecznie:))))
-
Dzięki Inko i miło Cię gościć - na szczęście ja mam swój "iglasek" Sama go sadziłam - ile to radości:))) Pozdrawiam serdecznie:))
-
jest ich więcej niż myślisz, tam gdzie były pola wszystko zostało zalesione, a lasy - jak mówi Ewa pachną u nas w salonach, i dobrze- zdrowo, meble płytowe są BE! Ewuś urzekający wiersz Kosy w nosy! Es Masz rację S. Kosy na sosny (nie mylić) i dalej świergolić w rytmie wiosny! A żebyś wiedział i szkoda, że nie słyszysz naszego świergolenia - na święta mamy odświętne świergolenie:))) Dzięki i pozdrawiam:)))
-
"No i jeszcze ałtor ma za złe karuzeli, że się kręci:))) Oj a co ałtor będzie teraz robił?" Poważnie teraz - podobają mi się takie"kręcidła" Mają dużo "obśmianej "prawdy w sobie:))))) Pozdrawiam serdecznie:)))
-
Ciekawie patrzysz w wierszu na szyszkę dając jej zadanie dymiące, co miejscami staje się zabawne jak dla mnie ++:))))) Pozdrawiam :))
-
Umiesz liczyć? licz na siebie. Rozumiem,że w wierszu zawarta jest ta stara prawda.Podoba mi się całość i z przyjemnością i świątecznie plusuję.Pozdrawiam bardzo serdecznie:))))
-
palma odbija.....
Ewa_Kos odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
weź do ręki jutro będzie niczym życie jest miękkie ale krótkie a szczęście to odrobina wysiłku :-) o(d)kupiona potem -
stary a ciągle trzymał się mocno z żółtego piachu w niebo wyrastał sobą zachwycał dawał schronienie taki zwyczajny las iglasty i w niebyt odeszły blond doznania uroczy uśmiech błyszczące oczy latem jagody i kosze grzybów późną jesienią kwitnące wrzosy dziś to już tylko chciałam powiedzieć że tego lasu dawno tam nie ma nowiutkie meble stoją w salonie a pachną sosną jak tamte drzewa
-
Panu siwieczkę, diabłu ojwgarnek
Ewa_Kos odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Podoba się zmieniacki tytuł (zmyłka) O kocie pisała i całość ok. boć u mnie najukochańsze właśnie czarne:)))) Pozdrawiam serdecznie:)) -
palmowo i zabobonnie
Ewa_Kos odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
A kot jak ci przebiegnie drogę to można wysiąść z auta, dogonić kota i przenieść go na stronę z której przybiegł i po kłopocie.:))) Pozdrawiam świątecznie z Kosami:)))) -
Przyjedziesz do mnie - odwiedzimy marię:))) Wszystko co piszesz pokrywa się z rzeczywistością.Dziękuję i Kosy marzną dzisiaj a muszą gniazdo czyścić:))))
-
Wiesz Inko to jest wiersz z serii "dedykowanych":) maria istnieje (długo bardzo) Dziękuję, że przeczytałaś i zostawiłaś miłe słowa:)))) Pozdrawiam ciepło:)))
-
maria też jako peelka ma swoje lata no i chociaż na niby dba tam o coś - nic przecież nowego nie wymyśli:( Dziękuję za słówko i pozdrawiam ciepło:)))
-
Dobrze się czyta i w tych "matematyczno - osobistych" wyliczeniach "domek z kart" stanowi doskonale zaakcentowane zakończenie.Na temat owego domku napisano wiele i często mimo, że niby nietrwały, a jednak o czymś każe pamiętać:))))) Pozdrawiam serdecznie:)))
-
Ta korona Himalajów czeka tylko chyba w "drugim życiu moim" Pozdrawiam i dzieki za zaglądnięcie:)) Maria się cieszy i to jest chyba jakaś pociecha:)))
-
dedykowany Drogiej Marii B. maria wyrosła ze sweterka i miała bardzo mało czasu by to zauważyć z wiekiem przybywa niechcianego apetytu - on zastępuje wszystkie pragnienia docierające w połowie obłoki pospadały na ziemię i bujanie w nich przestalo mieć znaczenie kolor różowy okularom nie przystoi teraz oczy uzbrojone w szkła pobłyskują słońcem z daleka wyraźniej troszkę weselej na duszy tylko ziemia coraz bliżej oczu - nie widać pragnień na wyrost bo się nie opłaca budzić i nie mieć nadziei spełnienia trzeba zadbać o coś na niby i ciągle jeszcze łukiem omijać cmentarzysko
-
Podoba mi się taki trochę wysublimowany sposób napisania NA TEMAT:))) Pozdrawiam serdecznie i forma też oki! :)))
-
Mnie tam się podoba - ludzie podchmieleni mają tyle uroku, łatwo się obalają(jak butelki) a wiersze o tej przyjemności bywają zabawne(patrz pow.):)))))) Piszę o tym tak lekko, bo i tak nie mam wpływu na monopol i upodobania:))))) Pozdrawiam serdecznie:)))
-
a jak by tak pomyśleć nad tłumaczeniem? ale po naszemu też nic ująć - można dodać wiosenny plus+ Pozdrawiam:)))) EK
-
A wiesz. ten nasz na wieży to tak krzyczał, że teraz tylko może od 6 do 22.:)))) Pozdrawiam i dzięki za zagląd:)))) Kosy też pozdrawiają:)))
-
ojejku!
-
hehe, Ewuś, nie chciałabyś---- bo tylko od Gdyni jedzie zgniłą rybą.... buziaki dla Kosów!!!!!! Tak, tylko ja sobie tak przewrotnie pomyślałam, że co tam zapach - wymieniłaś miasto to niech tam ten zapach, ale Ty byś mogła się choć myślami przenieść do B.:))))))))
-
Wierzganie fajne i te inne też, tylko czemu znowu "nie"?:))))))
-
abeęgikłoc...z eoóptw{głebokie podśmiechujki z poetów}
Ewa_Kos odpowiedział(a) na sachmario utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
bax!!!! -
Wszystko pięknie tylko czemu Gdynia a nie B----ń? (beczy) Pozdrawiam z zającami:)))