Ewa_Kos

na kolacji u Nory B wszyscy wszystkim zajadali się była nawet baba z chłopem nagle posłaniec przyleciał galopem na to baba wstała chłopa pod stół wkopała siedzi chłopina tam jeszcze a baba z posłańcem łowi leszcze o chłopie-zapomniała ale nie jest tak źle chłopem zaraz zajmie się baronówna-Nora B a jej tata zwykły gamoń czyli jak to mówią BARON

A mnie się podoba taki jaki się ''urodził'Ładny przekaz bo tak jest; czyż nie? Bez żadnych ceregieli plusuję z Wielkopolski do Ciebie. Pozdrawiam ciepło. EK

Ja też jestem rewelacyjnie zachwycona naprawdę bo ta zima....lepiej żeby jej nie było. Ładnie Stasiu to ujęłaś. pozdrawiamy Cię cieplutko. HEK/CHS

Bardzo ujmujące spojrzenie na zimę i nie tylko, bo i klmat taki jak lubię.Podoba się.tylko do wiosny daleko. Z przyjemnością plusuję i pozdrawiam ciepło. EK

ja myślę ze wszystko się odwróci i Stefan jak nic znów do nas wróci wierszyki bez niego pisane maczkiem przyznacie- nie mają już tego smaczku wymagania nasze musimy ciut skrócić....

Wiersz jak zawsze - piękny i ja akcję bym umieściła w pałacu i w pałacowym parku w Rogalinie Byłam tam na sesji zdj. sukien ślubnych i tak mi się skojarzyło.Pozdrawiam ciepło. EK

Witaj. Od tej strony, to bardzo mało dałeś się poznać i wyobraź sobie ,że potrafisz tak lekko i ładnie. Pozdrawiam serdecznie. EK

Dobry pomysł z prysznicem,ale Maćku ja myślę,że Stasia ma rację z dodaniem jeszcze czegoś.,może jakieś ''mocniejszee'' zakończenie(?) Pozdrawiam jak zawsze bardzo serdecznie. EK

Stasiu dobrze to ujęłaś,zima ta o której piszesz jest ciężka do zniesienia,a Ty z tematem bardzo dobrze sobie poradziłaś. Bardzo serdecznie Cię pozdrawiamy. HEK

mały figiel to nic złego dotyczyć może każdego śmieszne psoty i zabawa to z reguły fajna sprawa dobrze jak pani młoda jej atutem wciąż świeża uroda a pan lekko podstarzały pielęgnuje swój włos biały fajnie było do czasu kiedy uciekali z lasu pani młoda to zdążyła a pana...ulewa zmyła

niech się Pan nie boi tu są sami swoi dawno oswojeni w bojach zaprawieni już od czasów Troi A pani nawet gdy chciała nas się bać nie musiała my od dawna prawdę znamy po co wiadome części ciała mamy i pytać się Pani nie musiała...

''oddzielisz ode mnie cień i zajmiesz jego miejsce'' Arku to zabiorę do ULU(jeśli pozwolisz) Pozdrawiam Cię serdecznie. EK

Wpadam tylko pozdrowić serdecznie i zabrać wiersz do ULU.Zyczę samych dobrości. EK

Panie Stefanie skąd w tym wierszu tyle pesymizmu?Zawsze trzeba mieć nadzieję. wiersz podoba się, bo niesie przesłanie i ma Pan rację, mówiąc o sztuczności.Pozdrawiam ciepło. EK

To gilganie Maćku już kiedyś pisałam, bardzo ujmujące. Wiersz ''słodki'', lubię takie,super nastrój i podoba się. Pozdrawiam deszczem grudniowym. EK

jutro to ja poradzę z rana na złego tylko wystarczy granat za pierwszym razem żeby rozwalił całe zło koło nas i to w oddali nienawiść na zawsze by była schowana

choć pieroński dołeczek już dawno wybity on dalej jak nie miał to nie ma kobity daleko daleko potoczył się kołek na swoim miejscu pozostał stołek był do podłogi przybity

czuję się zaproszona na myzykę hej!!!bo to ma być urodzinowa...lekko napisany, bardzo fajnie się czyta. Pozdrawiam zimowo-wiosennie. EK

Stasiu, podczymuję zdanie i dalej zachwycam się ''kolczastym fenomenem'' i jak w ten czas plusuję bardzo. Pozdrawiam z prawdziwym Mikołajem. HEK

Katowice-Wrocław też? Pozdrawiam autostradowo. EK

''spotkać znajomą i jej nie zabić'' otóż to Plusik za to i za całość oczywiście. Pozdrawiam serdecznie.EK/cs

Słony.Ale tak już jest Wiersz krótki mimo to wiem o czym mówi.Podoba się ta skromna forma i treść. Serdecznie pozdrawiam. EK

Espeno pdczymuję zdanie warsztatowe, tak jak Stasia mówi wiersz ma adresata i podoba się.Pozdrawiam cieplutko. EK

policjant Darek wlezie w zakamarek z wielkiej zazdrości poobgryza flety do ''kości'' świadkiem będzie kanarek

Witam Cię Alu .wiersz biorę i lecę do ULU. Pzdrawiam Cię mikołajkowo. EK