
Ewa_Kos
Użytkownicy-
Postów
4 419 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Ewa_Kos
-
gdybyś była mądra i mnie kochała ostatniego zęba byś mi nie wyrwała wzięłaś jednak z rana w swoje małe rączki bez mojego pozwolenia te straszne obcążki przydusiłaś mi kolanem moją cienką szyję nikt mnie tak nie ściskał a już długo żyję wyrwałaś tego zęba razem z korzeniami a mnie ciągle przyciskałaś swymi kolanami nie mogłem wytrzymać takiego nacisku chciałem się uwolnić dostałem po pysku teraz cała morda spuchła mi jak bania to był ząb ostatni - już nie będzie rwania
-
dzięki ale mam pytanie czy'' noc jest zawsze ukojeniem''? , dla pracownika ''nocnej zmiany'' też? Gdzie są czarno - białe ikony? Z inwersją się zgodzę, a do reszty mnie nie przekonałeś. Pozdrawiam. EK
-
Jesteś dla mnie
Ewa_Kos odpowiedział(a) na Tomasz_Biela utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Trafiłeś tym wierszem prosto we mnie.Mam taki życiowy przypadek i żałuję ,że przyjaciel który odszedł nie wie, że z wielkiej gromady zostało mu nas dwoje. Dziękuję za wrażenia i pozdrawiam. EK -
Witaj. wiersz bardzo na tak .Wcześniej się też bardzo podobał. Pozdrawiam serdecznie. EK
-
nie ma co żałować jednego Janka zawsze w takiej chwili jest koleżanka ona pocieszy poradzi co zrobić by nikogo już nigdy trzepotem nie dobić
-
dać jej w rękę miotłę w drugą zaś szufelkę niech posprząta w chacie przyniesie butelkę bo te nasze chłopy od dawna tak mają wciąż im się wydaje że są jeszcze w raju
-
od trzepotu Janek umarł wczoraj go chowali ale to nic nie zmieniło bo trzepocze dalej
-
nie dam ci popływać mróz skuł jezioro w przeręblu nie pozwolę bo znów będziesz chory
-
z pisanych na żywo
Ewa_Kos odpowiedział(a) na Espena_Sway utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ja też jestem szczęśliwa, że mnie to nie dotyczy, ale mieszkałam w mieście dość długo i jest tak jak piszesz.Swietnie sobie poradziłaś i podoba mi się sposób przekazu. Fajnie,że o tym napisałaś,bo to nasz dzień powszedni. Pozdrawiam Cię srdecznie.Mamy słoneczko i ciepełko. EK -
krzyk oznajmia coś ważnego zrywa się nagle z pozycji zagrożeń i jak jastrząb płoszy spokojne stado gołębi ciemna noc ma swój czas wędruje cicho po niebie zawsze jest ukojeniem ożywionej próżni dnia nadzieja przychodzi sama trzymam się jej kurczowo często tylko ona zostaje na resztę życia szukam wsparcia w świątyni kolorowe ikony nie mają duszy skłaniają do refleksji nad sobą mam uczucie że kiedyś podpowiedzą co dalej.
-
Zajrzałam tu, bo tytuł ten to dla mnie zew. Bardzo ładnie i lekko poprowadzona treść.Jestem wielką miłośniczką kotów i wszystko co o nich jest dla mnie piękne,ale pomijając moje zainteresowanie wiersz bardzo na tak, a zakończenie bardzo wymowne.Pozdrawiam ciepło. EK
-
ryzyk - fizyk mam to z głowy gorzej gdy to mówi fizyk jądrowy on często ze sobą ma takie problemy jądra się nie dzielą a atom jest niemy sam często nie świadom, kiedy jest gotowy
-
Zaraz tam do limeryków..Końcowka a właściwie ostatni wers bardzo zaskakuje zważywszy ,że na początku jest obrazek z dzieciństwa.Plusik z przyjemnością.Pozdrawiam serdecznie. EK
-
Bardzo ciekawie przedstawiłaś tęsknotę, dają do myślenia szczęśliwe domy ze swoimi dramatami; bo to taki chleb powszedni.. Podoba się i to bardzo. Pozdrawiam serdecznie. EK
-
miłość nie tylko do agroturystyki
Ewa_Kos odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Obrazek bardzo mi bliski czytając go czuję i klimat i zapach.Podoba mi się wyjątkowo strofa z kogutem.O wazonie też ślicznie, no całość mi się podoba. Pozdrawiamy ciepło. EK -
mogę w absurd i banał zamienić każde twoje słowo wpada przez okno jak burza deszcz po ścianach zbiera kurz potok cierpkich słów podobny do osobnych znaczeń bo sam je tworzy pestka w gardle załatwiła za nas potrzebę wyjaśnień i sprostowań najlepszy przyjaciel może powie o zmienności potrzeb i rytmach ty nigdy nie zatrzesz językiem tego co nam czas wypełniało pogodzisz się przymuszony siłą z kolejnością taką samą od lat zostawisz wszystko z przekonaniem że pies też zasługuje na miłość udaję że śpię nie słyszę co mówisz przez sen - nie jestem pewna czy śpisz..
-
gdy w smutku serce tonie, czyli kłopoty burka
Ewa_Kos odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Fajny pomysł Stasiu z tym łańcuchem.Ja bardzo kocham zwierzęta i warsztatowa wersja też mi się podobała. Plusik i pozdrowionka od nas. EK -
kotek od rana czeka umył łapkami futerko jeszcze ostatni łyk mleka na drzwi niespokojnie zerka odwiedzi go dzisiaj kicia milutka koteczka sąsiada i co jeszcze chcieć od życia wszystko się pięknie układa jak przyszła podeszła do kotka witaj kochany mój Kiziu wiedziałam że w końcu cię spotkam weź mnie troszeczkę wymiziaj przytulił więc swoją kicię łapkami pogłaskał czule bądź ze mną na całe życie dam ci moją ''koszulę'' ''koszula'' szczęście przynosi zawsze o tym pamiętaj dziadek dziś trawę kosi i pachnie znów ''kocia mięta''
-
jak już przyjdzie..
Ewa_Kos odpowiedział(a) na Ewa_Kos utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
stoi w progu niewidoczna pewna że może wejść teraz się dokonało testament spisany wszyscy odeszli tylko promień zaplątany z okna na twarz zastygłą ostatnim tchnieniem spokojnie wysłanym w przestrzeń nabrała pewności i pomoże aby życie już nigdy nie bolało ostatnie uczucia pokryte lodem otwarte oczy nie boją się najdzikszej jasności cichutko ktoś zamknął powieki i położył pieniądze po jednym na każde oko już nieruchome zapanował mroczny spokój ona odeszła niepostrzeżenie i do tego samego drugi raz nie wróci -
Ewa skończyła bywanie na limeryków dywanie teraz z Ewą rozmowa życzliwa na forum nie będzie możliwa
-
Krótka wzmianka o Dorianie G.
Ewa_Kos odpowiedział(a) na M._Krzywak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Witaj.Troszeczkę bym zmieniła (wersyf.) ale naprawdę troszeczkę.Podoba mi się treść i pomysł. Fajnie,że wróciłeś.Zastąpisz mnie bo ja wybywam chyba na zawsze. Pozdrawiam. EK -
razem osobno
Ewa_Kos odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Znam wiersz i ciągle jest plusik ode mnie i pozdrowienia serdeczne i ciepłe. EK -
nigdzie teraz nie polecisz miotłą będziesz zgarniać śmieci wszystkie te co pozostały po ''orgu''gdy był pełen chwały moja miotła też zamiata teraz nie będziemy latać
-
autoportret
Ewa_Kos odpowiedział(a) na Julia Zakochana utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jestem skutkiem igraszki...Zabieram,bo to jak moje i prawdziwe.Reszta też bardzo +. Pozdrawiam ciepło. EK -
sypialnia też kryje skarby
Ewa_Kos odpowiedział(a) na Espena_Sway utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ja nie jestem pewna czy trzeba..? Mi się podoba tak jak jest, bo trafnie opisałaś. Pozdrawiam serdecznie. EK