
Ewa_Kos
Użytkownicy-
Postów
4 419 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Ewa_Kos
-
...od kiedy to talent pisarski jak każdy inny zależy od wieku ?Talent się ma ,albo nie i wiek tu nic nie znaczy.Talent trzeba umiejętnie rozwijać i tyle.Pierwsze koty za płoty.Jeśli to faktycznie debiut, to z całego serca życzę powodzenia. Tematu też nie można nikomu narzucać, w trakcie doskonalenia warsztatu autor sam zadecyduje o czym będzie pisał; może akurat o miłości... Pozdrawiam serdecznie. EK
-
Bardzo przesiąknięty przyrodą i tu duży + Ładnie opisane;Joanka się ucieszy, Sliczne. Pozdrawiam ciepło. EK
-
Walnij mocno żeby nie wstał bo jak odda to zabije to jest taka prosta rada nie wiadomo czy się nada (?)
-
Witaj. Widzę zmianę i ja myślę, że ta wersja jest lepsza, bo śledzę losy tego wiersza od warsztatu, czyli prawie od chwili powstania.Szybko się uczysz; życzę nieustającej weny twórczej.Pozdrawiam serdecznie. EK
-
Bardzo trafne jak te minuty portrafią...albo dłuugie, albo takie,że zauważyć trudno.Stara prawda ładnie na nowo przypomniana.Plusuję i serdecznie pozdrawiam. EK
-
koń Incinatusa
Ewa_Kos odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wiosna - nasza zima - wasza, a ja na to moje - lato Stasiu no ciekawe. ciekawe,może i tak jest ? Poplusuję za całość, końcówka nasunęła mi powyższą rymowankę. Pozdrawiam znowu śnieżkiem (ojej ta wiosna) EK -
ze mną też proszę choć wódki nie znoszę Pijanych jak widzę to za nich się wstydzę i przez to sama głupia zostałam jak przy mnie pili to uciekałam nie pijąc można życie zmarnować bo ile się można przed wódką chować?
-
Uchwycona chwila ciszy
Ewa_Kos odpowiedział(a) na Łukasz W utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
''wie dobrze, że ukryta'' zmień na ''i dobrze ukryta'' Przy głośnym czytaniu tam właśnie ''skrzypi'' Poza tym fajny rytmiczny wiersz. Pozdrawiam ciepło. EK -
dłonie w pracy od zarania używane do machania w prawo w lewo w górę w dół czasem walną pięścią w stół
-
[... podziw gówno wart ...]
Ewa_Kos odpowiedział(a) na Tomasz_Biela utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Też się noszę z zamiarem napisania czegoś podobnego,tylko w trochę innym kontekście. Podoba mi się, bo nie oszukujmy się tak jest. Dobrze,że o tym piszesz. Pozdrawiam serdecznie. EK -
Wizja ponura, ale bardzo absorbuje.Pdoba się,bo lubię ten rodzaj poezji. Pozdrawiam serdecznie. EK
-
wódka pijana kieliszek tańczy sam na stole drewnianym noc już się kończy a tu tak dużo ludzi nabzdryngolonych w kieszeniach pustki od czasu kiedy pracować nam się zachciało starczy nam tylko na chlebek suchy na wódkę mamy za mało
-
Szkoda,że tyle rezygnacji, ale z drugiej strony poszukiwania miejsca dla siebie są potrzebne. Widzę,że jednak ucieczka od nas (?) Pozdrawiam serdecznie. EK
-
wspomnienie dzieciństwa
Ewa_Kos odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No, no, no, Brawo. brawo za wiersz za metafory za formę i za to, że jesteś.Pozdrawiam Cię bardzo ciepło. dzięki za wspomniena z dzieciństwa... EK -
gdy rano wstałam w okienko spojrzałam mroźno - nie usłyszałam głosu ptaszyny z kalendarza wiem dzisiaj dzie wuszka ma imieniny życzenia szczęścia - cóż taka era posyłam solenizantce wprost z komputera życzę byś w życiu była szczęślwa żyła jeszcze 100lat nigdy nie była zgryźliwa i jeszcze tylko samych dobrych zdarzeń a przede wszystkim spełnienia marzeń C.H.S
-
będę gościem
Ewa_Kos odpowiedział(a) na Stefan_Rewiński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo fajny wiersz;jesli mam być dosłowna, też wolę być gościem w każdej sytuacji.Pozdrawiam serdecznie. EK -
pamiętam jak to kiedyś bywało dzień kobiet zawsze był naszym świętem wódki się wtedy duużo ''pijało'' chłopy zaś mieli najbardziej ''wzięte'' oni chodzili szczęśliwi weseli humorek mieli ciągle się śmiali jak już do domu wrócić musieli kwiatek złamany żonie wręczali
-
już sobie nie kadzimy
Ewa_Kos odpowiedział(a) na Ewa_Kos utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Eugen bardzo, bardzo dziękuję za pomoc; była bardzo potrzebna.Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziękuję. EK -
już sobie nie kadzimy
Ewa_Kos odpowiedział(a) na Ewa_Kos utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
to jeszcze raz jesteśmy obok siebie - w jednym jak noc i dzień, jak cień i słońce szukamy czegoś, co jest jeszcze świeże i może pomóc, została nam próżnia w przestrzeni, granice misternie ułożyliśmy z siermiężnych obiecanek i nawet złości nie chcemy używać do rozpakowania fałszywego uśmiechu coraz częściej luki w pamięci otaczają owal naszych twarzy - słowa prostują się i nabierają dziwacznych znaczeń przyswajalnych od pierwszego razu nigdy nie płyną z dna świadomości są zimne i nie zastygają na kształt zobowiązania są już nieistotne dawne komplementy jak dym z kadzidła rozwiały się, tylko zapach trochę dłużej został -
już sobie nie kadzimy
Ewa_Kos odpowiedział(a) na Ewa_Kos utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Eugen tak trochę liczyłam na Ciebie, bo myśl była a problem z zapisem pzostał. Serdecznie dziękuję i pozdrawiam. EK Stasiu bardzo mi miło,że mnie odwiedziłaś,serdecznie dziękuję i pozdrawiam EK -
No Doro postępy bardzo widoczne; z przyjemnością plus i serdeczne pozdrowienia. EK
-
z okazji przy okazji dla kobiet wielu
Ewa_Kos odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Stasiu na nasz dzień w sam raz.Niech te chłopy w końcu zrozumieją, że bez nas ani rusz.Fajny ten wiersz i na jutro jak znalazł. Pozdrawiam cieplutko i z okazji dnia który chyba tylko my dwie tak dokładnie pamiętamy dużo szczęścia życzę. EK -
już sobie nie kadzimy
Ewa_Kos odpowiedział(a) na Ewa_Kos utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
jesteśmy obok siebie w jednym jak noc i dzień jak cień i słońce szukamy czegoś co jest jeszcze świeże i może pomóc została nam próżnia w przestrzeni granice misternie ułożyliśmy z siermiężnych obiecanek i nawet złości nie chcemy używać do rozpakowania fałszywego uśmiechu coraz częściej luki w pamięci otaczają owal naszych twarzy słowa prostując się nabierają dziwacznych znaczeń oczy o byle co nie mokną płaczu od środka nie widać sił trochę mniej i mniej boli minął czas wielkich wyrzeczeń zobowiązania już nieistotne dawne komplementy jak dym z kadzidła rozwiały się tylko zapach trochę dłużej został -
oj kobieto! Pięknie dzie wuszko. EK
-
ja mam cuda i cudeńka starsza pani i panienka od urodzin aż do śmierci na tym samym wciąż się wierci