Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ann N.N.

Użytkownicy
  • Postów

    1 014
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ann N.N.

  1. Albo ktoś za długo siedzi w oknie. :o) Podoba mi się Twój obrazek. Pozdrawiam serdecznie
  2. Korci mnie, żeby napisać "no i?" . :o) Czegoś tu brak. Samo ścieranie kurzu nic nie wnosi, nawet jeśli jest to świąteczne ścieranie. :o) Pozdrawiam serdecznie i przedświątecznie.
  3. To już lepiej, widać, że ktoś gotuje bigos i robi wypieki świąteczne. Widać, też, że jest w nim smutek a może gorycz. Szkoda, że nie wiadomo dlaczego. Przypuszczalnie, z powodu jakiejś rozłąki, rozstania, kłótni, bo bigos kojarzy się z rodzinnymi świętami. Szkoda, że tego nie wiadomo, ale wiem, że trudno upchnąć cały sens w jednym krótkim haiku. Pozdrawiam serdecznie
  4. Hej, wyrzuciłabym serce, nie dość że nie pasuje do haiku, to jeszcze "tęskni". Zapisz to na sposób obrazka a nie odczuć. Poza tym nie rozumiem z czego jest ta radość, skoro serce tęskni, czy już przyjechali? Wg mnie to są dwa obrazki, dwa stany, jeden to tęsknota, oczekiwanie, przygotowywania, a drugi to wybuch radości wynikającej ze spotkania. Chcesz je oba upchnąć w jedni haiku? Pozdrawiam serdecznie * puste talerze wykrochmalony obrus matka patrzy na drzwi
  5. znajomy zapach - kładę się na poduszce zupełnie bez dna * znajomy zapach opadam na poduszkę zupełnie bez dna
  6. zmęczone dłonie zmarznięte i czerwone na główkach dzieci
  7. * święta w bieli - jaka jasna gwiazda nad moim domem! :o) Kiedyś tak będzie. Z życzeniami tegoż i wszystkiegoż innegoż acz dobregoż, Lenka :o)
  8. stary człowiek a może? ;o) jako żarcik, nawet bardzo pomysłowy. L.
  9. haiku brzmi wg mnie troszke niezgrabnie, czyt. da sie je przywiezc do lepszej formy, jednak tresc jest super! Pozdrawiam serdecznie
  10. hmm... nie jest to typowe haiku o przyrodzie, choc ma w sobie pore roku. szczerze mowiac podoba mi sie, chociaz nie wiem czemu :o) Pozdrawiam
  11. bardzo Ok, podobie sie. :o) pozdrawiam
  12. Takie... wampirkowate. ;]
  13. :o) wiosna na strychu - szelest zeschniętych liści szuranie miotły Pozdrawiam serdecznie
  14. Boskie Kalosze są świetną "muzą" jak widać. ;] Również pozdrawiam, Lenka
  15. Dziekuje, postoje. ;]
  16. Tak, o samych Annach mam aż 103 wierszyki, w tym 26 o NiezNajomych :)) Była sobie raz eNeN Anna na haiku strasznie zachłanna, więc gdy w noc poślubną ujrzała rzecz cudną - To nie jest hhh.... - syknęła ta panna. Znałam raz kiedyś Boskie Kalosze, Ach! takie boskie, że proszę... Wiersze sypały się z nich jak fasolki W ogródki panny Baśki czy Jolki Każdy ma treść i sens całkiem z wdziękiem Chłoną te wiersze panienki z jękiem Puentę wsadzają za bluzki sobie I jeden każda pod sercem chowie... Byłyby całkiem szczęśliwe może Gdyby nie jeden do zgryzki orzech Jeden kłopocik cokolwiek stary Otóż choć Boskie... ciągle bez pary. :o)
  17. Bardzo ciepły obrazek - pomyślności życzę Nie wiem czy nie za trudny do wyobrazenia sobie. :o) Dziekuje i wzajemnie. L.
  18. piękne imię - nic dodać nic ując , brawo Ann. słonecznego popołudnia życzę Dziekuje Wam bardzo! :o) Ciekawa jestem czy Boskie Kalosze wymyslaja te wierszyki na poczekaniu, czy maja gdzies cale tomisko wraz z indeksem alfabetycznym haseł przewodnich. :o) Pozdrawiam
  19. dokladnie! :o) poszukiwanie czystosci w haiku nalezy pogodzic ze swoja indywidualna wrazliwoscia i sklonnoscia do duchowosci w odbieraniu poezji. haiku uczy wyjatkowej wrazliwosci, albo pozwala pokazywac te, ktora juz posiadamy. oczyszcza umysl z niepotrzebnych emocji. to forma kontemplacji. moze troche sie rozpedzilam, ale pokochalam haiku! :o)
  20. Pozornie. Dla sadownika ma to olbrzymie znaczenie, albo mróz wytnie mu zimą pół sadu :) Poza tym te liście... przecież to tylko coś takiego jak włosy: kto płacze, że zostawił je u fryzjera? ;) Ciekawe, czemu nigdy nikt w ten sposób o tym nie pomyśli? nawet jesli to nie wszystko jedno, to takie sformulowanie w haiku budzi w nas refleksje, w koncu wszystko jedno czy nie??
  21. pocałunek astralny to juz metafizyka. :o) za abstrakcyjne na haiku, ale mozna probowac to jakos inaczej pokazac. *** gorący pocalunek w kałuży pod niebem tu i tu gwiazdy moze troche niezgrabnie, ale pokazuje, jak mozna ominac uczucia, metafizyke, ale pokazac ja poprzez sam czysty obraz. pozdrówka!
  22. Rzeka krwi, to troche gruba metafora... Ale obrazek przesliczny. Ja widze to raczej jako zachod, czerwonawy. Alejka, ugiete jarzebiny, ciezkie od owocow, tworza cale pasmo czerwieni. I do tego dlugie cienie, jesiennego niskiego slonca. Piekne. Pozdrawiam serdecznie Lenka
  23. sliczne... zdjecie i haiku. rzeczywiscie, w pazdzierniku, kiedy owoce zgnily pod drzwem, liscie pozolkly, to wlasciwie nie ma znaczenia czy drzewo bylo jablonia, czy grusza... tak samo jesiennieja... ciekawa refleksja. pozdrówka!
  24. No podobno bez, przynajmniej bez słówka "jak", bo oczywiscie sami mozemy sobie kojarzyc i porownywac opisane czesci obrazka. Caly "pic" lezy wlasnie w zestawieniu wersow. Nie przejmuj sie, pisz jak Ci wychodzi, w koncu zalapiesz idee. My tez tak robimy. Pozdrawiam serdecznie
  25. Ruda? ;-), ale to nie po imieniu Ann. Z samego haiku nie można tego wyczytać. Pozdrawiam serdecznie, Magda :-) Nie chodzi o rude włosy. Są kobiety o urodzie w typie pani jesieni, tak się mówi. Brązowe włosy, śniada cera, i pasują im właśnie ubrania w kolorach jesiennych liści. Ale oczywiscie haiku nie musi tego dotyczyc. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...