
Ann N.N.
Użytkownicy-
Postów
1 014 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Ann N.N.
-
Gratki ogromniaste
Ann N.N. odpowiedział(a) na Katarzyna Bielińska utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
Dołączam się do gratuluacji, dla Was obojga. :o) Tak trzymać! L. -
Zupełnie nie haiku. Gdzie jest bowiem obrazek? To niedokończona liryczna wizja, efemerycznej istoty. Haiku zaś trzyma się realnych obrazów, tego co można dotknąć, zobaczyć, powąchać, poczuć. I z tych wrażeń tworzy refleksyjne obrazki. Proponuję, żebyś poczytał w internecie o filozofii haiku, bo myślę, że zupełnie jej nie znasz. Pozdrawiam
-
To równiez nie haiku, bo "podcięte życie" jest nie dość że abstarkcją, której nie możemy dotknąć ręką, ani zobaczyć okiem, to jeszcze stanowi metaforę. Tego się w haiku nie używa.
-
Przykro mi, ale to nie jest haiku. Brakuje czystego, nieudziwnianego stylistycznie opisu przyrody. Haiku wymaga czystości stylu. Haiku to nie bajka. Pozdrawiam
-
podlać - nie podlać? wahanie pijaka nad krzakiem róży wrrrr.... :D
-
I oczywiście prawie pełnia. Jutro - kulminacja! Link nie dziala. ;o) Co do pelni to znam jedno takie haiku. :o) Szkoda, ze tak pochmurno, rowniez perseidy maja dzisiaj kulminacje swojego spadania na ziemie. Byloby co ogladac. Pozdrówka
-
Zakochałeś się? :D Tyle udanych haiku teraz piszesz, że to aż podejrzane. Pozdrawiam i zyczę wysokich temperatur. :o)
-
Co racja, to racja, mała biedronka, a dużo może. Polecieć do nieba? :o) A cała klasa biedronek??
-
Boski, nie ustawaj. Przekonasz ją! :o) [...] O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny I pluszcze jednaki, miarowy, niezmienny, Dżdżu krople padają i tłuką w me okno... Jęk szklany... płacz szklany... a szyby w mgle mokną I światła szarego blask sączy się senny... O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny... [...] Staff L.
-
Nie porzucaj nadzieje, jakkolwiek się dzieje. ;o)
-
Aha, są jeszcze łysi. ;]
-
No widzisz. :o) Nie zarzekajmy się więc. :o)
-
Kasiu, sam deszcz nie hałasuje, dopiero jego uderzanie w to co leży na ziemi, dachu, czy gdziekolwiek, powoduje powstawanie hałasu. Hałas może być wobec tego bardzo różny, bo krople mogą spadać na folię rozłożoną w ogrodzie, na blaszaną miednicę, na piaszczyste podwórko, na słomiany dach, na chrust pod oknem... To może być szmer. Uwierz akustykowi. :o) :*
-
Nie czytam tym razem komentarzy, ale piszę zupełnie od siebie - to haiku jest super. Widzę w wyobraźni rolnika nasłuchującego czy pada deszcz, i rozpromienionego w środku na jego dźwięk. Deszcz jest niezbędny dla dobrych plonów. Na ten dźwięk, [szmer, czy coś innego, mniejsza z tym] rolnik jest bardzo wyczulony. Jego wrażliwość wisi pomiędzy wersami, jest napięta jak struna. I rewelacyjnie oddałeś radość, rozluźnienie pojawiające się w tym człowieku, jako reakcję na dźwięk. Podoba mi się. Gratuluję. :o) Pozdrawiam
-
Oba bardzo liryczne. :o) Jak żałosna pieśń o zmierzchu. Ładne przemyślenie, krótkie a wzrusza. :*
-
:) Super! Fajniuśki pomysł:)Kierowca autokaru też jest blondynką?:) A może blondynem? Ps. Osobiście wolę brunetów:) Hehe, blondynki są super! Biedny kierowca. :] Też myślałam, że wolę brunetów, ale tak się myśli, póki się nie spotka tego jednego... co akurat nie jest brunetem. ;p
-
Ja zobaczyłam biedronki zjeżdżające po tęczy "z górki na pazurki" Odlotowe! Też tak to widzę. :o) To oczywiście żarcik słowny, ale jakoś mi "niechcąco" wyszedł. Za dużo mam poważnych haiku, potrzeba trochę humoru. Pozdrówka!
-
"nasza-klasa.pl"? To już nawet biedronki żyją wspomnieniami o szkółkach leśnych? :)) Tytuł też nieodłącznie kojarzy mi się z naszą-klasą.pl. :o) Myślę, że atmosfera zjazdu klasowego jest odpowiednia do tego akurat haiku. :o) Pozdrawiam
-
Haiku "Drzwi" - świetne. Ech... Nie wiem po co to drugie leje, jakoś bez niego mi czegoś brak. Czy w haiku lepiej nie używać powtórzeń? Czemu? Pozdrawiam serdecznie!
-
Haiku z dreszczykiem
Ann N.N. odpowiedział(a) na Waldemar Talar utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
A może uprościć? --> księżycowa noc na ścianie strychu wielki cień nietoperza Pozdrawiam :o) -
tyle słońca w całym mieście - autokar pełen blondynek! ;o)
-
Wygląda to tak, jakbyś się przebudził i zaczął pisać świetne haiku... Może urlop Ci dopomógł? :D Pozdrawiam serdecznie i gratujuję.
-
No wiesz, dobra przeróbka, nie powiem. Chociaż ja mam tak w swoim mieście. :o) Gdzie się nie chcę ruszyć to akurat pada... Pozdrówka!
-
parny lipiec za każdymi drzwiami leje i leje
-
zbyt stroma tęcza ponad wsią zjazd biedronek