
Ann N.N.
Użytkownicy-
Postów
1 014 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Ann N.N.
-
Dwa przymknięte powieki i szept kołysanki nad jasną buzią dziecka ;o) tak mi sie wyswietlilo. Oryginał najlepszy! Nie wiadomo czyje te powieki - dziecka, czy tez doroslego, ktory spiewa kolysanke, a moze tez po przymknieciu powiek caly obraz powraca w pamieci. Daje to wiele mozliwosci dla interpretacji. Ciekawe. I pogodne, przez te jasna buzie. A co ciekawe obyło sie bez nazywania uczuc i emocji. Pozdrawiam serdecznie
-
Jest w tym co napisałaś coś ładnego. Puch oddaje jakąś ulotność i nietrwałość /niestałość?/. Kadzidło, a właściwie kadzenie przywodzi na myśl pochlebstwa. Może za bardzo negatywnie mi to wyszło, ale Twoja wersja jest godna uwagi! Dzieki!
-
zmarszczki na wodzie coraz starszy księżyc ciągle wpatrzony
-
Czy udało by Ci się nie personifikować pąków? /wiem, że sama często tak robię, ale to nie jest dobre w haiku dodawać naturze ludzkich odczuć i myśli/ Poza tym to jest zdanie oznajmujące, wszystko tu wiadomo i może nie ma już co się zastanawiać. * zlepione deszczem różowe płatki wiśni - czternaście dni dżdżu - tutaj też czekają, ale czternaście dni to może być za długo. Poza tym, to najlepsze lata ich życia a tu... dżdż. :o)
-
Tak Aniu, ale to jest haiku otwarte - nie wiadomo do kogo ta butelka. Poco? Na co? Połysk butelki też jest jakby ni z gruszki nie z pietruszki. Wiem, że ciągnę do swojej wersji :o) i się wymądrzam, ale może zobaczysz to podobnie. Zobacz, ze u mnie sie wyjasnia - za późno. Coś w tym liście jest, co mogło mieć znaczenie, i ten fakt jest ekscytujący, w zderzeniu ze spokojem morza, dla którego rok czy sto lat to niewielka różnica - wychodzi ciekawe zestawienie. Chociaż teraz widzę, że w Twojej wersji, morze jest spokojne i nic sobie nie robi z tego, że list jest bez adresu, krótko mówiąc "olewa to". :o) Tak też jest ciekawie. Dzieki za komentarze i pozdrawiam
-
Powiedziałabym, że to jest wersja o zupełnie czym innym. Nie wskazuje pory roku, ani nie wspomina o ptakach. Pokazuje za to cichą kobietę, może nawet leżącą w łóżku. Wolę swoją wersję, bo lepiej ją czuję :o) Ale dzięki i za Twój pomysł. Pozdrawiam.
-
spokojne morze wiadomość w butelce - za późno o rok
-
Czarny humor. ;) Procesje wkurzaja niezmiernie, kiedy sie jest alergikiem. Dobrze odgadliscie. Pozdrawiam
-
duszne powietrze wirują białe kłaczki nie ma jak uciec
-
świergolą ptaki nadciąga majowy świt - niespanie w oknie * świergolą ptaki nadciąga majowy świt - bezsenność w oknie :o)
-
Jasna, nie wiem czy gratulować. :o) Dobre haiku, nie wypada się przyczepiać do takich spełnionych życzeń. Wszystkich niezadowolonych z życia informuję, że na przełomie lipca i sierpnia, będą spadać perseidy, takie fajne gwiazdki, a właściwie meteory, co spełniają życzenia. Warto pomyśleć już na zapas. :o) Zresztą tu macie listę na każdy miesiąc: [url] pl.wikipedia.org/wiki/Lista_roj%C3%B3w_meteor%C3%B3 [/url]
-
Jeśli pudło może mieć poczucie wyższości to czy haiku może się troszkę wstydzić? :o) Pozdrawiam
-
Troche za duzo dramatyzmu i moze niepotrzebnie uczlowieczone kwiaty, ale obrazek niepowtarzalnej, ulotnej chwili wg mnie Ci się udał. Jest tu ciekawa atmosfera i miejsce na refleksje. Pozdrawiam serdecznie
-
No dobrze, wiersz zawiera jakis ladunek emocjonalny, ale tego o czym piszesz nie mowi. Nie mozna zakladac, ze czytelnik dopowie sobie wiecej niz jest zawarte w wierszu, ale nalezy cos z siebie zaprezentowac. Ten temat wg mnie nadaje sie na wiekszy wiersz, taki ktory oddaje emocje, uczucie pustki, jakies refleksje, a przy okazji pomaga autorowi rozprawic sie ze swoimi myslami. Co do haiku, to jest ono glownie obrazkiem slownym i ten temat nie nadaje sie za bardzo na jeden obrazek - wczoraj, przedwczoraj - ale tez i dzisiaj, to cala masa obrazkow. Musialbys/musialabys wybrac jeden i uwiecznic go za pomoca haiku. Moze to sie da zrobic... Pozdrawiam serdecznie
-
Herbert "Prolog" Gajcy "temu który przyjdzie"
Ann N.N. odpowiedział(a) na M. SNoop utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Może i by mógł, tylko po co? Czy to nie miała być czasem praca samodzielna? :o) -
To zupełnie nie jest haiku. Na miniaturkę też wg mnie za ubogie, nie bardzo jest się czego uczepić. Nie wiadomo o kim mowa i dlaczego. Zachęcam do poczytania o haiku bo warto.
-
zagubiona mucha w muzeum po godzinach tylu obcych
-
Erotyk. :o) Bardzo nieśmiało napisany, ale to ma swój urok. Pozdrawiam
-
Bardzo mi miło. :o) Również pozdrawiam
-
Poprawiłam na "bystrych", może tak będzie lepiej. Dziękuję. :o)
-
Tu mamy chyba metaforę, ale tym razem bardzo mi się podoba, bo widzę ostre hamowanie na bruku. Potem nastaje przeraźliwie niepokojąca cisza. A taki obrazek jest intrygujący. W dodatku tak mało słów. Gratuluję.
-
OK, przemyślałam i widzę to następująco. Basho pisze: "dziś święto dusz". Tymi słowami przenosi nas w swoje czasy, w konkretny dzień. Gdybyśmy znali go bliżej, zobaczylibyśmy go wśród współczesnych mu ludzi w jakimś korowodzie lampionów albo innych akcesoriów związanych ze świętem dusz. I jego samego zamyślonego i natchnionego tą nagłą myślą - że owa "ona" jest przy nim. W tym haiku czuć nagłe "tu i teraz", co jest dodatkowo podkreślone kategorycznym żądaniem "nie waż się myśleć". Mało znam Basho, ale tych parę haiku, które czytałam wprowadzają właśnie wspomnianą atmosferę: t u i t e r a z, oraz pokazują o b r a z. Gdybyśmy przenieśli to haiku w nasze czasy, zobaczylibyśmy obrazek cmentarza w zaduszki. Co do haiku Wątpliwego - nie jest ono zaczepione czasowo ani przestrzennie. Tego mi właśnie w nim brakuje. Może się mylę, a może nie. Ciekawe co o tym sądzicie? Pozdrawiam
-
Oczywiście, że wiersz nie jest tylko o kocie. Kot to jakby element łączący dwoje ludzi. Albo inaczej - kot wyraża sobą, w nieskrępowany sposób, uczucia swojej pani, których ona sobie nie uzmysławia lub chce je ukryć. Myślałam, że to można wyczytać, ale może mi się tylko zdawało. :o) Dzięki i pozdrawiam serdecznie wszystkich
-
Hmm... To wspomnienie poety, refleksja, możliwe, że nawet napis nagrobny, ale raczej nie haiku. Haiku to chyba głównie O B R A Z. Opisany słowami obrazek. A może jakoś tak? *** grób poety - jakże porusza nas wiersz wyryty w skale
-
Jest patos, nie ma haiku. No i nie ma logiki. Uschnięte drzewo nie może się odrodzić. Jeśli już zaś widzisz coś ciekawego, co warto opisać to przekaż to na sposób obrazu. Tego, że drzewo walczy z cierpieniem zobaczyć nie można, podobnie jak tego, że się "odradza". Pozdrawiam