Ann N.N.

Marianko... 1. szepczą a nie szeptają 2. po drugie - lepiej byłoby zmienić kolejność: wiosenne kwiaty muskane wiatrem szepczą twoje imię 3. Pozdrawiam

Bardzo mi się podoba. Rymy ciekawe, treść ujmująca, liryczna. Brzmi prosto, ale ma coś w sobie.

Ma szorstki język Kiedy wylizuje walerianę Z kącika moich ust Udaję że śpię Szukała ciebie cały dzień Kąsając mnie po dłoniach Patrzyła na mnie Pytajnikami bystrych oczu Jej świat wyprysnął gdzieś za okno Przechadza się po parapecie Stąpając teraz jak twój cień ponad krawędzią światów Kończę myśleć ten wiersz Przyrzekłam sobie spać I trzymać się przyrzeczeń Niech ona tylko tak nie miauczy

A tu bardzo ładne haiku wg mnie. Lina rozpięta ze słonecznego promienia jak podpórka dla złotego ptaka. Wygląda mi to na jakąś oranżerię, schowaną za grubymi zasłonami w upalny cień. A może sam ptak to gra słonecznych promieni na ścianie w dziecięcym pokoju? Jedno jest pewne, ptak jest czymś ulotnym i niepowtarzalnym. Gratuluję haiku. Pozdrawiam

... a rzęsy stukają kopytkami. Zejdźcie na ziemię. Haiku nie jest takie liryczne ale opisuje naturę prostymi słowami. W asctycznej prostcie haiku i w wyrzeczeniu się środków poetyckich tkwi jego cały kunszt. Pozdrawiam

Również zachęcam do przeczytania o tym czym są wiersze haiku. Łatwiej przeczytać jak "zgaść". :o) Pozdrawiam

w wiosennym słońcu schylone nad kałużą miejskie wieżowce

Bardzo udane haiku wg mnie. Ładny i zastanawiający obrazek. Gratuluję i pozdrawiam serdecznie

Nie wiem gdzie gołąbki wiją zwykle gniadzka, ale te "plamki" a właściwie wielkie białe placki miałam ostatnio na samochodzie, który pozostawiłam na całą dobę pod drzewem. :o) Takie milusie ptaszki, a nikt nie chciał ze mną jechać, taka wiocha była. :o) Chociaż te plamki to zdaje się oznaka dobrego trawienia. :o) Pozdrawiam serdecznie

Bardzo intrygujący koniec... "Łaciaty kotek" brzmi beztrosko a tu bach! Pozdrawiam serdecznie

Może i Bollywood, ale przypadkiem pięknie Ci to wyszło. Klasyka. Ckliwa, ale klasyka. Pozdrawiam księżycowo. :o)

O, teraz lepiej. Nawet bardzo ładnie. :o) Ty mi nie musisz objaśniać, bo ja posiadam IQ, ;o) tylko pilnuj swoich słówek. Taki rygorek mały im nałóż. Pozdrawiam serdecznie

Co to jest natrysk fontanny? Marianko? :o) I jeszcze w wannie. Natrysk, fontanna i wanna to trzy różne rzeczy. No Marianko, no prosze Cie kochana... :o) Trzymaj swoje słówka w ryzach. Pozdrówka!

zlepione deszczem różowe płatki wiśni - czternaście dni dżdżu

A wlasnie, wlasnie.... Pieknie to zauwazyles. Gratuluje. Chodzi za mna podobna tematyka. Pozdrawiam

To chyba nie do konca jest haiku, ale tchnie refleksją. I to mi się podoba. Haiku stosuje taką metodę, p o z o r n i e prostą, że nie używa się opisu samych refleksji, ani żadnych uczuć, ale się je wywołuje u czytelnika stworzonym przez siebie obrazkiem. Wygląda to wszystko na język prawie dziecięcy, ale jest bardzo trudne. Może jednak przesadzamy z ciągłym dopasowywaniem wierszy do definicji haiku? Wiele ciekawych miniatur przestaje się nam podobać przez samo to, że nie są typowymi haiku. Pozdrawiam serdecznie

Ide sobie zainstalowac tlumacza. :o) Wroce!

Tylko sie czasem nie obraz, bo miniaturki to ja tez lubie czytac. :o) Pozdrówka

Z pani pewnie również. :o)

Z tą męską przewagą, to możliwe, że trochę przesadziłeś. :o) Czytam Mariankę już długo i chociaż częściej nie podobają mi się jej wiersze jak podobają, jednak budzi we mnie serdeczność /solidarność jajników?/ a Ty nie. Za co z góry przepraszam. :o) Pax!

Bo to nie był żart Ego. Uważam, że Anka sama powinna przeczytać te wiersze i posegregować ich motywy, bo to jej licencjat. To nie było pytanie o to co sądzicie na jakiś temat, ale prośba o przeanalizowanie własnych wierszy pod kątem motywów. A przecież wszystko ma podane w necie jak na tacy. Zresztą czysta przyzwoitość nakazuje zapoznać się z poezją "współczesną" o jakiej się pisze licencjat i wiedzieć czego dotyczy własna praca. Temat Anki mnie bardzo ciekawi i trzymam za nią kciuki, ale uważam, że pomoc na zasadzie odrobienia za nią lekcji jest nie OK!

Czy promotor wie, ze koledzy z poezja org, robia za Ciebie analize swoich wierszy? Czy to licencjat zbiorowy? Nie rozumiem jaki masz problem w odnalezieniu motywow?

Temat może i wzruszający, ale to z pewnością nie haiku. Może litania, lub oda, psalm... Pozdrawiam

Bo może konkursy i statystyki to niewłaściwi opiniodawcy o Poezji? :o) Myślę, że to dziedzina, która podlega tak bardzo subiektywnym opiniom, jest tak bardzo niepoliczalna i niemierzalna, (choć oczywiście można mierzyć ilość sylab, albo stworzyć program kompuetrowy do pisania np. sekstyn, co jednak nie zagwarantuje, że owa poezja będzie miała ducha), że zostawmy ją jaka jest. Elitarna i niedookreślona.

Wszystkie odstępstwa są słodkie. :o)