Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Tali Maciej

Użytkownicy
  • Postów

    5 134
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Tali Maciej

  1. ostatnio jestem krytyczny prawie do wszystkiego, ale to chyba przez ciągłe czytanie klasyków jak czasem wchodzę na serwis np. po całodniowym czytaniu Leśmiana i Tołstoja to mnie szlag trafia ale to są tylko moje maruudzenia pozdrawiam Dlatego zawsze powtarzam - nie można uciekać w stronę wiersza białego, bo to nowocześnie tak... Pisze się dla czytelnika, a on jest różny i różna musi być poezja. Wiersz biały też musi być wierszem, a nie poszatkowaną na wersy prozą, bo dojdzie do tego, że powieści będzie można przepisać na wiersze... To co - Leśmian, Słowacki, Mickiewicz, Norwid i tylu innych do kosza, bo już inna moda??? Wszystko musi mieć swój styl i miejsce. Zwracam uwagę na ks. Twardowskiego - jego białe wiersze, choć pisał również rymowane, są dla mnie poezją i nie tylko chyba dla mnie... To, co się dobrze czyta jednemu, drugi powie, że gniot. I dobrze, wszystkim nie dogodzi na raz. Pozdrawiam Piast dokładnie tak a Twardowskiego jeszcze nie miałem okazji poczytnąć, będę musiał więc nadrobić zaległości pozdrawiam
  2. dobra robota z uśmiechem na twarzy pozdrawiam
  3. ostatnio jestem krytyczny prawie do wszystkiego, ale to chyba przez ciągłe czytanie klasyków jak czasem wchodzę na serwis np. po całodniowym czytaniu Leśmiana i Tołstoja to mnie szlag trafia ale to są tylko moje maruudzenia pozdrawiam
  4. hie hie niech się obrażają (-: pozdrawiam
  5. ach z tą częstochową, przecież Leśmian też rymy gramatyczne stosował, i Tuwim i Mickiewicz jakby nie było ale przynajmniej treść zjadliwa pozdrawiam
  6. (-: pozdrawiam w ten piękny poranek
  7. każdy ma w sobie zalążki narcyzmu nie ma się co wstydzić tak po prostu jest pozdrawiam
  8. miłe słowa motywacją do dalszej pracy pozdrawiam nocnie
  9. A może ty byś , Stefanie, cosik porymował, nie po częstochowsku. A swoją drogą, przeczytajcie w encyklopedii, co to jest rym częstochowski, maestrzy współcześni... Co do wiersza - jestem na tak. Pozdro Piast Ha, to dzisiaj wymiana wiedzy :) Rymy częstochowskie to"rymy banalne, rymy oklepane", złożone z wyrazów tzw. prostych. Czyli to się zgadza w powyższym wierszu, tylko, że ten wiersz banalny nie jest - i to jest jego mocna strona :) jak pisałem w odpowiedzi po wyżej, rym kulawy, dbałość o klimat pozdrawiam
  10. A może ty byś , Stefanie, cosik porymował, nie po częstochowsku. A swoją drogą, przeczytajcie w encyklopedii, co to jest rym częstochowski, maestrzy współcześni... Co do wiersza - jestem na tak. Pozdro Piast szakoda że tak mało o wierszu, chociaż jest odnieśienie powyżej i też dobrze, jak na tak to miło pozdrawiam
  11. to fakt, rym urwany, już pierwsze słowo z strofie nie pasuje, ale chciałerm przemycić treść i dlatego rytmika nie dopracowana dzieki za odwiedziny pozdrawiam
  12. jeśli będziemy podchodzić teoretycznie do każdego wiersza, który jednak oprócz ilości sylab coś niesie za sobą, to połowe dzieł będzie na nie, a po co już na pierwszy rzut oka widać, że została włożona praca, jest zachowany rytm a co najważniejsze, oprócz tej ilości sylab jest jeszcze przecież treść która PODKREŚLAM nie jest banalna nie pisał tego jakiś pierwszy lepszy grafoman, forma może ma niedociągniecia ale przecież nie jesteśmy doskonali, każdemu mogą się trafić jakieś niedociągnięcia, mankamenty czytam wiersze pana Krzywaka od jakiegoś czasu i widzę że utrzymuje pewien poziom a nawet powiem że go ciągle podnosi odemnie plus pozdrawiam
  13. tak ,rymów nigdy więcej (przerz 6 dni) dzięki za odwiedziny pozdrawiam
  14. i tutaj pojawia się moja hipokryzja, bo sam nawoływałem do rymiarzy częstochowskich o umiar pisząc manifest CZĘSTOCHOWA NIECH SIĘ SCHOWA, a tu prosz mój wiersz oparty na najprostszym rymie jaki może być, no poprostu policzek w twarz (sam sobie) ale z drógiej strony jakby nie patrzeć treść wiersza jest przeżytkiem dobór słów też nie wyszukany ale właśnie taki był cel, aby osiągnąć minimum środków (formy) a wydusić z tak oklepanego wątku klimat, nie wiem na ile się to udało, wiersz ma poprostu przepłynąć, ma być migawką pozostawiającą ślad, skłaniającą ku refleksji ale czy tak jest przekonam się po komentarzach Michale dzięki za ślad, każdy komentarz pod wierszem cieszy pozdrawiam
  15. szare kamienice po deszczach spocone i oczy mego dziadka szkliście załzawione - co się stało - pytam z trwogą w głosie sędziwy chwilę milczy głaszcząc się po nosie ze spuszczoną głową musieliśmy trwać wnuczku to nie pora idź już lepiej spać stoi chwilkę w oknie zasuwa zasłony jutro ci opowiem dziś jestem zmęczony odchodzi w milczeniu skrzypiącą podłogą ściąga okulary naznaczone trwogą kroczy zegar rytmizując ciszę jego historii nigdy nie usłyszę nad ranem zgasł ogień starego człowieka nie uronił łzy- nie zadrżała powieka ........................................................ po latach patrzę przez tą samą okiennice na gotycki kościół na ceglane kamienice na spocone mury gdy przechodzi burza był tam - w getcie- na ulicach podgórza
  16. ja chciałem do Gliwic bo z kraku miałbym chwile w pociągu, no cóż może następnym razem (-:
  17. Pan X pod pióro Pan X nadawać się na więcej przygód Pan X do holery (.....tutaj cenzura.....) jak dla mnie to jeszcze niezrealizowany pomysł na niezłą farsę, ale w takiej formi to jest tylko streszczenie pozdrawiam
  18. dla mnmie kiepściuchne, taka wyliczanka która wieńczona jest patetyczną puentą ja zdecydowanie na nie pozdrawiam
  19. ja bym to wrzucił do działu warsztat PROZY jedno zastrzeżenie do tekstu jak się czyta końcówkę to początek jest już za mgłą tekst jest chaotyczny, skaczesz wątkami "z kwiatka na kwiatek" i cały ten opis staje się nudny no i końcówka jest tylko potwierdzeniem tego co napisałem powyżej, po prostu przeczytałem -zapomniałem brakuje zaskoczenia, jakiegoś wątku , bo same fantazje sennne to jeszcze za mało pozdrwiam
  20. wyliczanka zakończona puentą kojarzącą się z tekstem piosenki dżemu jak dla mnie słabo pozdrawiam
  21. tak to fakt że rym w tym wierszu jest prosty wręcz częstochowski c.d będzie rozległy bo musze opowiedzieć historię i tu może powstać mizeria ale czas pokaże dziś miałem straszny dzień,musiałem się wyrywać kanarowi w autobusie i jakoś na pisanie nie znalazłem chwili, ale wiersz musi najpierw dojrzeć we mnie pozdrawiam
  22. wiersz bardzo dźwięczny, naszpikowany ciekawymi zabiegami słownymi, już napoczątku widać swobodę w aliteracjach, nieszablonowość jest tu chyba głównych atutem, bo wiersz sprawia wrażenie czegoś nowego jak dla mnie na tak późną porę -misię bardzo [pozdrawiam
  23. taaa zasłony -pewnie, przeoczyłem dzieki za odwiedzinki jutro może dopiszę... ale to będzie długie coś czuję że bardzo choć jak to mawiał pan Stachura "ilość jest pseudo jakością" pozdraiwam
  24. myślę że jest już gotowy jedynie rzuciły mi się w oczy "dręczocych drobnych" lepiej wybrać jedną opcję bo tak jakoś dziwnie brzmi, lub dopisać zmieniając szyk fajniej by brzmiało dręczącycch blefów i ja bym na tym poprzestał pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...