Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Tali Maciej

Użytkownicy
  • Postów

    5 134
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Tali Maciej

  1. (-: dzięki za odwiedziny również pozdrawiam
  2. -tato, czy ty jesteś poetą? -synku już późno, jutro porozmawiamy -ale tato, jesteś czy nie, bo widziałem zabazgrane kartki -tak synku, czasem coś napiszę -a dlaczego na papierze -nie wiem, nigdy o tym... gaśnie światło -tato, tato! a czy drzewa cierpią? -nie rozumiem? -no... czy cierpią wiesz... -no tak... jak ludzie je ścinają, to cierpią -a po co je ścinają? -z drzewa wyrabia się książki, zeszyty - idź już spać -dobranoc -dobranoc -tato! tato! -proszę? - jesteś mordrecą!!!
  3. a dla mnie to chyba twój najlepszy wiersz zaczynałaś od rymowanek i nie zabardzo Ci wychodziło, a tera czytając byłem w szoku jak dal mnie na plus pozdrawiam
  4. twoje wiersze mają to do tego że nie są na jednorazowe czytanie, ja po pierwszym tak w zasadniczo nie łapię, ale myślę że to kwestia czasu zajrzę więc jeszcze wieczorną porą pozdrawiam
  5. ładny liryk przeczytał wręcz schrupałem w całośći -mniam pozdrawiam
  6. a ja ten puentowy śrut kojarzę jeszcze z warsztatu wiersz na dyskusję to się zgodzę pozdrawiam
  7. na siłę chęć stworzenia sonetu, rymy rodem z częstochowy nie podobało mi się pozdrawiam
  8. minął dzień bez wzruszeń przeczytałem zapomniałem pozdrawiam
  9. zbyt nasączony patosem ten erotyk, przeczytałem z niesmakiem, zbyt wiele klisz powielonych to tak jak 15 część filomwego erotyku "lody na patyku" ja zdecydowanie na nie pozdrawiam
  10. mój brat ma astygmatyzm i całą młodość musiał się zakrapiać atropiną wrrrr wiersz ciekawy, choć nie wstrząsający w tekście czuć zwątpienie i jakiś żal puenta skłania ku refleksji a to dobrze o tekście świadczy, przynajmniej jakoś zapadł w pamięć pozdrawiam
  11. ja też czekam z niecierpliwością, na wieczór młodych poetów niedotarliśmy Panem Krzywakiem bo mu dzieciak zachorował, a chciałem własnoręcznie odebrać... no cóż teraz wszystko w rękach poczty(-: pozdrawiam
  12. zabiegów lingwistycznych jest w tym wierszu więcej a nie chciałem też przesadzić z oddzielaniem słów, co za dużo to niezdrowo dzieki za odwiedzinki pozdrawiam
  13. ostatnio biegają mi jakieś frazy po głowie ale jak je chcę uwiecznić na papierze to uciekają gdzieś w zapomnienie pozdrawiam
  14. wiersz powstał od puenty i póżniej stopniowo dodawałem fragmenty tajemniczość (-: tak właśnie, chciałem u czytelnika wzbudzić wizualizację dzięki za odwiedziny pozdrawiam
  15. na deskach akt nikczemny bezwstydne słowotoki scena modern i styczna w kole łamany kręg o słup emocjonalny zbity z tropu widz nie widzi słysz też nie do uwierzenia ekshibicjonistycznym tangiem nierządnosći krzyk wylew żółci na stopy brzuchy głowy opada kurtyna jak rzęsiste powieki statystki z końca sali dobiegają pretensje wulgarystycznie skażone moje zmysły hurtem opuszczają przez szparę w ścianie pod nosem nonsensem przeklinając krytycy aktorzy widzowie mojej sztuki jeszcze nie napisanej
  16. wiersz słaby forma rozenterowana treść banalna ja zdecydowanie na nie pozdrawiam
  17. gratulacje (-: wiersz czytałem i smakowałem pozdrawiam
  18. no to ja zapodam kawała: Bóg stworzył faceta, patrzy z zadowoleniem na swoje dzieło i tak myśli, że biedaczysko będzie samotny, więc z żebra stworzył kobiecinę i tak ogląda ją z lewego profilu, z prawego z przodu i tak po chwili namysłu mówi doń -ty się będziesz musiała malować p.s. w niedziele zostawiła mnie kobieta która była najważnieszą częścią mojego życia i wczoraj nie potrafiłem poprowadzić zajęć z dzieciakami, w połowie usiadłem na ławce schowałem twarz w dłoniach (wtedy zapanowała tak cisza, jakiej nigdy nie osiągnąłem wcześniej, krzykiem czy choćby jakimiś nagrodami, lekcji nie dokończyłem, a uczniowie wzieli to chyba do siebie) więc Olesiu nie tylko kobiety przeżywają trudne chwile ja nie wiem narazie co mam robić, ale chyba czas leczy rany a jak to mówi jedno z przysłów "nie pierwsza nie ostatnia" więc głowa do góry życie biegnie dalej (-:
  19. końcówka miała mieć ten młotek w łeb, miała zaskoczyć zbulwersować, nie wiem na ile to wyszło, a na ile nie przesadziłem dzieki za wzgląd pozdrawiam
  20. i jeszcze bardzierj mi miło (-:
  21. To, że jakiś wiersz ma dwie kwadryny i dwie tercyny, to nie znaczy wcale, że jest to sonet. A ten wiersz jest bardzo słaby technicznie. Odsyłam cię Malenka, do naszych dyskusji o sonecie pod sonetem właśnie M. Krzywaka - modyfikowanym w toku dyskusji, "Sonet o przemijaniu". Także odsyłam do Leszka "Zatrzymane obrazy" i wiele innych, a właściwie niewiele na tym forum. Zajmij się wierszami, a sonet zostaw na potem... Wymaga bowiem specyficznej formy i ... dużo pracy... Pozdrawiam Piast święte słowa pozdrawiam
  22. poprzednicy mają dużo racji, że wiersz przytłacza monotonią i brakiem jakichkolwiek zwrotów akcji, puenta jest aż nadto oczywista, czyli można powiedzieć dobry pomysł lecz rozmieniony na drobne za jakiś czas zaglądnij jeszcze do tego tekstu bo warto, da się z tej mąki zrobić smaczny chlebek (-: pozdrawiam
  23. to jest to, tak trzymaj pozdrawiam
  24. większość napisał Bartosz, głównie twa twe twoje, takie zaimki tylko zapychają miejsce w tekście więc jak najlepiej unikać takich zabiegów, bądź się ich pozbyć ogólnie to poczekam na kolejne i wtedy może coś niecoś napiszę narazie tylko pozdrowię
×
×
  • Dodaj nową pozycję...